Sprawdzam (plansza główna serii)

Postanowiłem, że dzisiejszy odcinek „Sprawdzam” będzie trochę inny niż zwykle. Dzisiaj popatrzymy sobie nie na jedno, a na dwa rozdania i skupimy się na sytuacjach, w których możemy exploitować rywali. Zapraszam do wspólnej nauki.

Siłą rzeczy nie możemy sobie dzisiaj pozwolić na bardzo szczegółowe przyglądanie się każdemu momentowi rozdania, bo artykuł miałby kilka tysięcy znaków, ale dla naszych potrzeb w zupełności wystarczy skupienie się na kluczowych momentach. Zaczynajmy.

Rozdanie nr 1

W pierwszym rozdaniu mamy na BB. Mamy min-raise od gracza na CO oraz call od gracza na SB. Nigdy tutaj nie folduję, ale waham się pomiędzy sprawdzeniem lub przebiciem. Myślę, że śmiało mogę miksować swoją grę w tej sytuacji. Tym razem zdecydowałem się na call, a to dlatego, że sprawdzenie z SB (nawet min-raise’a) po prostu uznaję jako słabość, a grając tylko call z moją ręką utrzymuję potencjalnie słabego gracza w rozdaniu. Z perspektywy patrząc, może jednak z J9s preferuję raise w tej sytuacji, a call z JTs, które będzie grało lepiej mulitiway OOP. Niepłacenie rake’u też jest zawsze dobrą opcją. Pod rozwagę.

Poniższa grafika pokazuje już ostatni etap rozdania. Akcja została przeczekana z każdej strony do tego miejsca. Na riverze, gdy SB zaczekał, bet z mojej strony jest obowiązkowy. Nikt nie pokazał choćby odrobiny siły. Spokojnie możemy teraz value betować każdą damę, większość dziesiątek. Musimy mieć też trochę blefów, aczkolwiek przy takiej suszy, jeśli chodzi o aktywność moich rywali, możemy pokusić się o overblefowanie, gdyż istnieją realne przesłanki do tego, żeby sądzić, że rywale będą overfoldować. Zdecydowanie jesteśmy w stanie wyrzucić z rozdania lepsze ręce, do których zaliczam A-high, a nawet niskie i średnie pocket pary, które najczęściej znajdziemy w range’u gracza z SB. Do tego wszystkie czwórki są raczej w naszym zakresie. Od czasu do czasu będziemy mieli tutaj nawet kolor.

Być może już na turnie można było spróbować przejąć pulę. Mamy sporo equity i niezłe warunki do tego, żeby zagrać semi-blef. Wprawdzie dama trafia lepiej w mojego rywala z CO, ale mam tutaj dużo dam – nawet więcej od niego – brakuje mi tylko AQ, bo KQ off też będę tutaj miał. Widzę tutaj miejsce na bet za pół puli – gdybyśmy grali HU, a ja byłbym na pozycji, znacznie bardziej by mi się to zagranie podobało.

Spodziewam się, że range CO będzie mocniejszy od range’u gracza z SB – sprawdzający musi liczyć się z obecnością jeszcze jednego gracza za nim – dlatego jeśli sprawdzi mnie pierwszy z nich, to raczej nie planuję blefować rivera, a jak CO sfolduje, a tylko SB zagra call, to wyobrażam sobie sytuacje, w których będę blefował po raz kolejny.

Temat: Niechciane pule

Rozdanie nr 2

Nic wielkiego w tym rozdaniu się nie wydarzyło, ale zamieszczam je tutaj, żeby uświadomić Wam, jak „transparentnie” możemy sobie poczynać z value betowaniem/ochrona equity na mikrostawkach.

Przebieg akcji: otwieram z BTN, a BB broni. Betuję za 1/3 flop. Nie zastanawiam się ani sekundy: A-high i K-high boardy o takiej strukturze, bardzo statycznej, tworzą doskonałą okazję do uproszczenia naszej strategii gry i do grania range beta (c-bet 100% niewielkim sizingiem). Jestem przekonany, że na flopie większość z nas zagra podobnie. Jednak na turnie nie będziemy już tak zgodni, gdyż część graczy zagra check-back z parą ósemek. W mojej opinii jest to duży błąd.

Ja wiem, że dwie overkarty wyglądają groźnie, ale skupianie się na najgorszych scenariuszach prowadzi do błędnych wniosków. Pamiętajcie, że na flopie graliście z całym swoim zakresem (ok. 45% rąk startowych) za 30% wartości puli. To sprawia, że przeciwnik bardzo, ale to bardzo rzadko powinien w tym scenariuszu foldować (może ręce typu etc). W każdym innym przypadku – A-high (najlepiej z backdoorem do koloru), jakakolwiek para, jakiekolwiek sensowne backdoor equity – rywal powinien sprawdzać, w przeciwnym razie będzie overfoldował, a Wy będziecie bezkarnie drukować EV z dowolną ręką.

Zauważcie, że na zakres, który Was sprawdzi na flopie, Wasza ręka ma ciągle dużo equity (vs każda para prócz K i okazjonalnie 99, vs losowy backdoor do koloru, vs overkarty). Z drugiej strony para ósemek jest bardzo wrażliwa na pojawienie się właśnie tych ostatnich. Każde A,J,T,9 na riverze może sprawić, że przegracie pulę. Pogrążyć może Was również każdy pik, gdyż backdoor draw do pika stał się właśnie direct drawem. Otworzyły się również bezpośrednie drawy do strita.

Biorąc pod uwagę, jak często ósemki są na prowadzeniu, mamy obowiązek zatroszczyć się o ochronę naszej ręki. Oczywiście nie chcecie grać tutaj wysokim sizingiem, bo odbijecie się jedynie od pary króli, a pewnie i sprawdzi Was też każda dama, ale Wasze potrzeby: ochrona equity i light value dobrze zaspokoi kolejny bet za 1/3 puli.

Tak, to, co robimy, jest bardzo transparentne, jednak nie zaprzątajmy sobie tym głowy, bo nasi rywale z mikrostawek najczęściej nie zwracają na takie rzeczy uwagi.

Temat: Ochrona equity/light value bet

Doro
Pasjonat pokera, który chciałby, żeby gra stała się ważniejszą częścią jego życia. Wybrał się w drogę z NL2 do NL100. Czy kiedyś zrealizuje swój cel?