Jedną z najważniejszych składowych pokerowej strategii jest koncepcja zakresów. Zamiast stawiać rywala na konkretną rękę, próbujemy zawęzić zakres rąk, z jakimi według nas powinien znajdować się na każdym etapie rozdania.
Dlaczego ważne jest, by to robić? Jakby zabawne i efektowne nie było odgadywanie konkretnej ręki z jaką gra nasz rywal, to takie zabiegi zwykle nie są afektywną strategią. A to dlatego, że w praktyce każdy gracz może mieć kilka różnych rąk w niemal każdym spocie.
Tak więc w wraz z postępem rozdania powinniśmy kontynuować „zakresowanie” naszego rywala: po każdej akcji musimy oszacować zakres przeciwnika i zawęzić go, bazując na dostępnych informacjach.
W niniejszej serii artykułów skupimy się na tym, jak budować zakresy rywali – zarówno tych podejmujących agresywne akcje, jak sprawdzających. Przy każdym przykładzie przejdziemy ulica po ulicy, przyglądając się jak postępuje proces budowania zakresu.
Budowanie zakresu rywala, gdy my wykazujemy agresję przed flopem
Powiedzmy, że gramy online przy stole 6-max na stawkach 0.50/1.00$ z efektywnymi stackami w wysokości 100bb.
Hero dostał dwie karty na UTG
Hero podbija do 3$. 4 foldy. Villain (BB) zagrywa call.
Zakres do podbicia naszego Hero siedzącego na UTG mógłby wyglądać tak:
Natomiast zakres Villaina siedzącego na BB i zagrywającego call, tak:
W tym miejscu możemy wykoncypować co nieco na temat zakresu Villaina, który nie zagrał 3-betu tylko sprawdził zagranie Hero. Tak więc oczekujemy, że z bardzo silnymi rękami (JJ+, AQs+, AKo) przeciwnik w większości przypadków zagrałby 3-bet, więc nie powinien mieć ich w tym momencie w swoim zakresie.
Zwróćmy jednak uwagę, że czasami nasz rywal będzie miał w swoim zakresie rękę, której według nas mieć nie powinien. Takie rzeczy zdarzają się zarówno w grze przeciwko dobrym, jak i złym graczom:
– Dobrzy gracze często miksują swoje strategie, rozgrywając w przeróżny sposób te same ręce w najróżniejszej częstotliwości.
– Źli gracze czasami rozgrywają swoje ręce w nieprzewidywalny sposób.
Jest więc rzeczą normalną, że czasami całe nasze zakresowanie szlag trafi! Budowanie zakresów nie spowoduje, że na pewno będziemy wiedzieć, z jakim zakresem gra nasz rywal. Akcja na stole powinna wskazywać, że dany zawodnik ma raczej te, a nie inne karty, ale to nie znaczy, że czasami naszym oczom na końcu rozdania nie ukaże się coś kompletnie nieoczekiwanego.
Wróćmy do naszego rozdania
Flop (6.50$)
Villain check. Hero bet za 2$. Villain call.
Na tym flopie nasz hero ma zarówno przewagę nutsową, jak i przewagę zakresu. Może mieć bez problemu wszystkie kombinacje setów (AA, KK, 33), jak również silne dwie pary z AK. Natomiast najsilniejszą ręką Villaina wydaje się być w tej sytuacji 33.
Biorąc pod uwagę różnice w domniemanej sile rąk, Hero nie powinien się spodziewać przebicia swojego zagrania kontynuacyjnego na tym boardzie. Gdy Villain sprawdził, jego zakres wygląda mniej więcej tak:
Możemy zauważyć, że bet sizing naszego Hero na takim boardzie jest niski (około 30% puli). Niskie bety działają na suchych boardach, tak jak na tym, ponieważ utrata equity nie jest tak bardzo ważna, a Hero posiada przewagę zakresu przeciwko Villainowi.
Pomimo niewielkiego rozmiaru, ten bet powinien dać przyzwoitą ilość fold equity przeciwko zakresowi Villaina. Powodem jest to, że wiele rąk z jego zakresu do sprawdzenia preflop minęło się z flopem – ręce typu 87s czy J9s – i nie może kontynuować na boardzie A-high. Wiedząc powyższe, Hero może bardzo efektywnie blefować niskim betem z najsłabszymi rękami ze swojego zakresu.
Turn (20.50$)
Villain check. Hero bet za 22$. Villain call.
Overbet wykonany na turniej przez Hero drastycznie zawęził zakresy obydwu graczy. Reprezentuje ekstremalnie spolaryzowany zakres Hero, gdzie może mieć zarówno bardzo silne ręce – prawdopodobnie AQ lub lepszą, z wyłączeniem AA – jak i słabsze, powiedzmy .
Villain powinien tu foldować z każdą ręką słabszą od 33 i Ax. Zauważmy, że Villain mógłby i prawdopodobnie powinien foldować tutaj najsłabsze kombinacje Ax ze swojego zakresu, żeby uniknąć over-callowania przeciwko tak wysokiemu betowi.
River (54.50$)
Villain check. Hero bet all-in za 73$. Villain call.
Na river Hero kontynuuje z kolejnym spolaryzowanym overbetem w celu wyciągnięcia maksimum value z rąk Ax Villaina. Zakres do zagrania dla wartości Hero zawiera AKs, AKo, KK oraz 33, co daje 19 kombinacji rąk value betu. Hero musi teraz rozważyć cenę, jaką zapłaci Villain za sprawdzenie i dołożyć odpowiednią ilość blefów, by spowodować, że Villain to sprawdzi.
Co się komu opłaca
Villain musi dołożyć 73$ aby wygrać 127.50$, co daje pot oddsy na poziomie 1.74 do 1. Tak więc zakres do betu na river naszego Hero powinien zawierać 1 blef na każde 1.74 wartościowych rąk. Jeżeli podzielimy ilość wartościowych kombinacji Hero (19) przez pot oddsy Villaina (1.74), wówczas otrzymujemy wartość 19/1.74 = 10.92.
Hero powinien blefować na river z 10.92 kombinacjami rąk, aby zrównoważyć 19 kombinacji value betów. Najlepszymi kandydatami do blefów są tutaj , oraz (3 kombinacje). Ręce te nie mają showdown value i blokują najsilniejsze ręce Ax Villaina. Hero więc powinien blefować z 7 lub 8 więcej kombinacjami rąk nietrafiających flusha, co pozwoli zbudować dobry zakres do overbetu na river.
Budowanie zakresu rywala na każdej ulicy umożliwia nam pokonanie jego zakresu, gdy tylko sytuacja na boardzie na to pozwala. W tym przypadku Hero wykorzystał swoją przewagę zakresu na turnie aby wyciągnąć maksimum value na river, dając sobie możliwość rozgrywania spotu nadającego się do blefu.
W części drugiej – budowanie zakresu rywala, gdy sprawdzamy preflop.