Skąd jako pokerzysta masz wiedzieć, czy jesteś wystarczająco dobry, aby grać w pokera zawodowo i porzucić to co robisz teraz na pełen etat? Wszystko zależy od tego co chcemy robić w życiu, co oznacza dla nas sukces i czy aby na pewno to co chcemy wziąć na swoje barki da nam satysfakcję, pieniądze i szczęście.
Opowiem Wam kilka faktów ze swojego życia. Pracuję dosyć sporo, nierzadko od rana, od 7 do 21. W międzyczasie znajdzie się jakaś przerwa, czasem godzina, czasem dwie, a nierzadko 15 minut. Decyzje przeze mnie podejmowane są na szczęście dzięki temu bardzo proste – prysznic, obiad i już wiem co zrobić z wolnym czasem. Resztę bardzo szczelnie wypełnia mi praca. Gdybym mógł mieć trochę więcej wolnego i zarabiać tak jak teraz byłbym szczęśliwszy. Każda zmiana w tym kierunku to bowiem radość dla mojej rodziny i mnie.
Ostatnio udało mi się zrezygnować z pracy w sobotę, a w piątki kończę wcześniej, więc moja żona ma chwilę dla siebie, może gdzieś wyjść, a ja spędzam czas ze swoim synem. Powoli zauważam jednak, że nasze priorytety cały czas się zmieniają, a wyznacznikiem szczęścia stają się coraz to nowe rzeczy.
Tak też jest z życiem zawodowym. To, że dzisiaj poker daje Ci zadowolenie jako hobby ie oznacza, że będzie tak wiecznie, gdy zaczniesz grać profesjonalnie po 8-10 godzin dziennie. Za kilka lat możesz chcieć czegoś innego w życiu. Analizowanie własnego położenia teraz i za jakiś czas, regularnie to klucz do odpowiedzi na to czy poker daje / da Ci zadowolenie zawodowe.
Mówiąc konkretnie: kiedy będziesz wiedział, że jesteś wystarczająco dobry, aby rzucić swoją dotychczasową pracę i zamienić pokera w pracę w pełnym wymiarze godzin? Należy tu być bardzo ostrożnym. Stały dochód z firmy to coś innego niż jednorazowa wygrana w turnieju czy dobra miesięczna passa na stole. Oceń swoje wyniki w długim czasie, najlepiej symulując grę w takim wymiarze w jakim zamierzasz zawodowo zasiadać do stołów. Nie chcesz być przecież nazywany głupkiem, który rzucił fajną fuchę i po jakimś czasie „poszedł z torbami”.
Najważniejsze jest to, abyś robił w życiu to co daje Ci szczęście.
Bycie zawodowym pokerzystą nie jest łatwą pracą, choć może wydawać się o wiele fajniejsze niż rzeczywiście jest. Cierpliwość jest w pokerze bardzo potrzebna. Musisz mieć jej jeszcze więcej gdy zamiast dwóch godzin wieczorem grasz na pełen etat.
O ile w czepku się nie urodziłeś to znajomi i rodzina pewnie nie przyklaskują Twojemu pomysłowi rzucenia roboty. Porażka zaboli Cię tu jeszcze bardziej, gdy oni od początku będą mówili, że to zły pomysł. Dla swojego własnego ego dobrze przemyśl sprawę zmiany profesji. Musisz być pokorny i bardzo pewien tego, że jesteś wystarczająco dobrym graczem zanim zostawisz za sobą swoją pracę od 7 do 15.
To jak w końcu mam zdefiniować to, czy jestem „wystarczająco dobrym pokerzystą”? Jeśli grasz w turniejach, to potrzebne Ci są dobre wyniki przez rok lub dwa, abyś mógł w miarę swobodnie zwolnić się z pracy. Okazjonalnie każdy może wygrać wielki turniej, ale czy gdyby nie ta jedna wygrana, ekwiwalent Twojej rocznej pensji to inne turnieje pozwoliłyby Ci się utrzymać i zapłacić rachunki? A gdyby nie te pomniejsze to ile zostałoby w Twojej kieszeni?
Gry cash są nieco inne. Powoli zwiększasz swój bankroll. Idąc w grę pro dobrze jest zaczynać chociaż na stawkach 0,5-1$ lub wyżej. Twój winrate z próbki 100.000 rozdań powinien wynosić najmniej 4 bb na 100 rąk. Wtedy jest z czym „iść do ludzi”.
Powyższa rada nie jest idealna, ale może służyć jako ogólna wytyczna. Jest wiele czynników, które trzeba wziąć pod uwagę, takich jak Twój charakter, wydatki i styl życia. To bowiem, ile musisz zarabiać na pokerze będzie zależało od tego, ile wydajesz na siebie. Czym innym jest mieszkać w Polsce, u rodziców „za darmola”, a co innego oznacza wynajęty dom w jakimś ciepłym egzotycznym kraju.
Życie pokerzysty to dziwne godziny pracy, spory stres i konieczność pracy nad sobą, strategią oraz swoim mindsetem. Trudności z akceptacją zawodu przez rodzinę i borykanie się z legalnym aspektem takowej pracy to też w dzisiejszym świecie chleb powszedni. Poza tym jednak jest to spełnienie tych fantazji, które masz w głowie, ale o tym opowiada się zbyt miło, a poker to ciężka praca, głównie nad sobą. Czy jesteś na to przygotowany? Jeśli tak, do dzieła, poker może być wspaniałą zabawą, wystarczy dać mu szansę.