Shot clocki we wszystkich głównych turniejach WPT
Action Clock /©WPT.com

Dwóch znanych pokerzystów spierało się na Twitterze, czy shot clocki należy wprowadzać od samego początku turnieju. Zobaczcie, jakie opinie przedstawili Vinny Pahuja i DJ MacKinnon.

Co jakiś czas w pokerze wprowadzane są nowe rozwiązania, które mają zwiększyć przyjemność z gry, szczególnie dla rekreacyjnych zawodników. Wprowadzenie big blind ante i shot clocków to zdecydowanie jedne z lepszych rozwiązań.

Na przestrzeni ostatnich kilku lat shot clocki powoli, ale systematycznie zdobywają popularność. Najpierw zaczęto je stosować na szeroką skalę w high rollerach, a następnie w turniejach z niższym wpisowym. Kilka dni temu European Poker Tour ogłosiło, że będzie używać shot clocków od Dnia 2 Main Eventu w Monte Carlo. Czas na podjęcie decyzji będzie wynosić 30 sekund. Gracze otrzymają także sześć 30-sekundowych żetonów, które dadzą im możliwość przedłużenia czasu do namysłu.

Big blind ante (także pojawi się na EPT MC) to młody pomysł na przyśpieszenie gry (kilka dni temu pisaliśmy o burzliwej dyskusji nt. tego formatu). Format ten polega na tym, że zamiast wpłacania ante przez wszystkich graczy przy stole, potrzebną sumę opłaca w każdym rozdaniu gracz, który siedzi na big blindzie (inne rozwiązanie przewiduje gracza na buttonie).

Ciekawą dyskusję nt. shot clocków wywołał na Twitterze mistrz Main Eventu WSOP 2013. Ryan Riess napisał: ,,Nie mogę doczekać się dnia, w którym format big blind ante i shot clocki staną się normą. A także ośmioosobowe stoły”.

Dyrektor turniejowy WPT Matt Savage napisał krótko, ale jasno: ,,Mój przyjacielu, wkrótce [będzie to] na WPT”.

Swój komentarz zostawił także Vinny Pahuja. W turniejach live wygrał 2.738.068$. Na swoim koncie ma jeden tytuł WSOP Circuit. ,,Ośmioosobowe stoły i big blind ante to niezwykle mile widziane innowacje! Wasza [WPT] obecna zasada dot. shot clocków, gdy są wprowadzane jeden stół przed miejscami płatnymi, także jest wspaniała i pomaga rozwiązać problem z kradzieżami na bubble’u. Proszę, nie wprowadzajcie shot clocków w swoich turniejach od początku ich trwania. To jest całkowicie niepotrzebne i odstraszałoby wielu graczy rekreacyjnych” – napisał.

Na wiadomość Pahujy odpowiedział DJ MacKinnon (929.495$ wygranych w turniejach live, jeden tytuł WSOPC). ,,W jaki sposób shot clocki, które są od pierwszego dnia bardziej onieśmielają niż sytuacja, gdy na szali są wszystkie pieniądze? Shot clocki powinny być w przyszłym roku [w WPT] od początku lub w ogóle nie powinno ich być” – stwierdził.

Pahuja odpowiedział: ,,W tym roku zagrałem swój pierwszy turniej z shot clockiem. To był turniej za 2.200$ w kasynie Rio. Odniosłem wrażenie, że [shot clocki] były całkowicie niepotrzebne w Dniu 1. Big blind ante przyśpieszyło grę wystarczająco. Wiele razy w tym turnieju czułem się przeciążony i mogę sobie tylko wyobrazić, jak niekomfortowe byłoby to dla kogoś niedoświadczonego, starszego, niepełnosprawnego”.

Shot clock
©Rene Velli/ PokerStars

Pokerzysta dodał: ,,Rozmawiałem z wieloma graczami rekreacyjnymi, którzy nie mają nic przeciwko shot clockom, gdy mają pewność lub są prawie pewni, że znajdą się na miejscach płatnych. Shot clocki od początku turnieju będą onieśmielać wielu graczy, którzy nie są przyzwyczajeni do tego i będą podejmować wiele decyzji w pośpiechu. ,,Tankowanie” jest znacznie gorsze bliżej miejsc płatnych”.

MacKinnon stwierdził, że to nie ma dla niego żadnego sensu. ,,Jak możesz czuć się z tym niekomfortowo w Dniu 1, a komfortowo w Dniu 3” – zapytał. Pokerzysta nadal argumentował, że shot clocki powinny być od początku turnieju lub nie powinno ich być wcale. ,,Dlaczego w Dniu 1 pozwalamy na decyzje, które zajmują ponad dwie minuty, a następnie dajemy tylko 30 sekund na decyzje, które są warte 100 tysięcy dolarów. To idiotyczne” – stwierdził.

Pahuja tłumaczył, że im późniejsza faza turnieju, tym większy wpływ na EV każdego gracza ma tankowanie lub kradzież czasu. ,,To chroniczny problem wszystkich MTT, więc remedium są shot clocki blisko miejsc płatnych, aby pomóc tempu gry, gdy gra najbardziej zwalnia, a także utrzymać dobre tempo przez wszystkie przeskoki na miejscach płatnych” – wyjaśniał.

Dyskusja zakończyła się na tym, że Pahuja i MacKinnon nie doszli do porozumienia ws. shot clocków. ,,Moje stanowisko zawsze było takie, że jeśli dasz mi wybór, to w ogóle jestem przeciwny shot clockom. Jeśli powiesz mi, że musimy używać shot clocków, to wolę obecną sytuację, gdy są one od jednego stołu przed miejscami płatnymi, a nie od początku” – podsumował.

_____

Obserwuj PokerGround na Twitterze

Zobacz także: Podcast PokerGround (odcinek 3): Marcin Jabłoński, Poker Fever Series [nagranie]

_____

Monster Series: osiem dni rywalizacji dla graczy rekreacyjnych (gwarantowana pula to 2.7 mln dolarów)

Monster Series - 29 kwietnia - 6 maja, 2.700.000$ Gtd