Gwiazda turniejów MTT Shaun Deeb po prostu uwielbia kłócić się na Twitterze. Całkiem niedawno postanowił dołączyć się do dyskusji pomiędzy Brandonem Cantu, a Jasonem Mercierem oskarżając tego pierwszego o niewywiązywanie się z długów, a w tym tygodniu rozpoczął swoją własną batalię słowną atakując Doyle’a Brunsona i jego syna Todda.
Incydent miał miejsce po tym jak Doyle skomentował do Daniela Negreanu to jak dobrze 1 lutego bawił się przy podcaście z Nickiem Schulmanem. Doyle Brunson napisał tak:
„Oglądałem Twój program z Nickiem Schulmanem. Po raz pierwszy zdecydowałem się obejrzeć coś takiego i proszę. Człowiek myśli, że kogoś zna, a okazuje się, że jest inaczej.”
Negreanu odpisał Brunsonowi dosyć miło i podziękował, ale dodał także żart; „oglądałeś czy słuchałeś? Czy jest może jakiś film z tego, o którym nie wiem? Cieszę się, że Ci się podobało.”
Deeb, który nigdy nie stroni od wbicia komuś szpili podchwycił temat; „bądź miły dla staruszka. Z tych dwóch rzeczy tylko jedna mu została”
Doyle Brunson: „Jedna z dwóch? O czym Ty w ogóle piszesz? Załóż spodnie jak prawdziwy facet, wyjdź z nory i chodź pograć w pokera.”
Shaun Deeb: „Jestem zajęty wychowaniem synów lepiej niż to poszło Tobie.”
W tym momencie syn Doyle’a, Todd dołączył do dyskusji: „To może trzymaj się od nich tak daleko jak się tylko da..”
Kiedy jeden z obserwujących dyskusję (Ryan C Lynch) spytał Brunsona juniora czy przekomarzanie się, jakkolwiek bardzo przyjemne w odbiorze, jest na serio czy tylko w formie żartów młodszy Brunson odpisał:
Todd: „Ja tylko dobrze radzę, ale on pluje jadem”