Salomon Ponte miał w trakcie ostatniego roku swoje 5 minut (wątpliwej) sławy. Nie wiadomo tylko, czy jego kontrowersyjne zachowanie wynika z choroby, czy z tego, jakim jest człowiekiem. Przeczytajcie o pokerzyście, który zraził do siebie całą pokerową społeczność.

Salomon „Hashtag King” Ponte na pokerowej scenie pojawił się zupełnie znikąd, ale od razu ogłosił, że jest najlepszym pokerzystą na świecie i wyzwał na pojedynki heads-up Daniela Negreanu, Douga Polka oraz Shauna Deeba. Gdy jednak przyszło do weryfikacji jego buńczucznych wypowiedzi, zabrakło mu 500.000$, które miał wpłacić na tzw. escrow (zabezpieczenie transakcji) przed pojedynkiem z Polkiem.

W przypadku rywalizacji z innymi graczami było podobnie. Szybko okazało się, że królewski skarbiec świeci pustkami, a sam król jest zupełnie nagi.

Kanadyjczyk niespecjalnie się tym przejmował, wręcz doskonale czuł się w roli „ballera”. W jego stylizacjach główną rolę odgrywały złote łańcuchy oraz ubrania jego własnej marki „Hashtag King”. Ponte nie unikał też afiszowania się z gotówką – ot, taki typ pokroju Floyda Mayweathera.

„Buracki” sposób bycia nie przysporzył mu zbyt wielu fanów ani tym bardziej kolegów w pokerowej społeczności. W jego przypadku nie można było nawet mówić o tym, że jedni go lubią, a inni nienawidzą. Wszyscy go nie lubili… Skończyło się na tym, że samozwańczy król pokera obraził pokerzystów na Twitterze oraz w czasie gier na żywo i został zbanowany w wielu naziemnych kasynach za swoje idiotyczne i dziecinne zachowanie.

I wtedy przyszedł maj…

Na światło dzienne wypłynął film, na którym widać, jak Ponte otrzymuje potężne lanie od nieznanego nam mężczyzny. Akcja rozegrała się w nielegalnie działającym kasynie, które mieściło się w Richmond Hill, na przedmieściach Toronto. Od razu pojawiły się spekulacje, że pobicie było skutkiem niewywiązywania się „Hashtag Kinga” ze zobowiązań finansowych.

Film na swoim koncie na Twitterze udostępnił jeden z najbardziej zagorzałych przeciwników Salomona Ponte, Doug Polk, który okrasił całe zdarzenie bardzo interesującym komentarzem.

„Z perspektywy czasu źle się czuję z tym, w jaki sposób traktowałem „Hashtag Kinga”. Przez moment myślałem, że on gra, ale potem stało się dla mnie jasne, że gość jest chory psychicznie.”

Ponte nie mógł nawet publicznie odnieść się ani do filmu, ani do słów Polka, gdyż wszystkie jego konta w mediach społecznościowych zostały zablokowane przez moderatorów. Powód – obraźliwe treści. Na temat Salomona Ponte wypowiedział się za to Mike Matusow.

„To na pewno on [na filmie]. Próbowałem wszystkiego, żeby mu pomóc. On ma ciężką odmianę choroby afektywnej dwubiegunowej, a do tego zaczął zażywać jeszcze narkotyki, czego nigdy wcześniej nie robił. Żal mi go i jego matki.”

Nie mamy potwierdzenia odnośnie tego, czy Ponte rzeczywiście ma zdiagnozowane problemy psychiczne. Wielu pokerzystów nie zgadza się z Polkiem i Matusowem i obstaje przy zdaniu, że Kanadyjczyk ma po prostu taki trudny charakter.

Czy usłyszymy o nim jeszcze w 2018 roku? Czas pokaże.

baner maksymalny rakeback

ŹRÓDŁOCardsChat
Doro
Pasjonat pokera, który chciałby, żeby gra stała się ważniejszą częścią jego życia. Wybrał się w drogę z NL2 do NL100. Czy kiedyś zrealizuje swój cel?