Gracze regularni często sami proszą się o kłopoty, gdyż często nie są ze sobą szczerzy, gdy podejmują decyzję o odbyciu pokerowej sesji. Co ciekawe, pewna grupa graczy wręcz odczuwa dziwny rodzaj dumy z powodu tego, że zasiada do stołu w niesprzyjających okolicznościach.
W niniejszym artykule chcemy zwrócić Waszą uwagę na to, jak istotne dla Waszych wyników jest odpowiednie przygotowywanie się do każdej pokerowej sesji.
Błędne myślenie na temat przygotowań
Komuś zdarzyło się grać na kacu i osiągnąć dobry wynik. Ktoś spał zaledwie kilka godzin zeszłej nocy i zaliczył bardzo dochodową sesję. Graliście przemęczeni, pod wpływem alkoholu, gdy pękaliście z przejedzenia, a i tak udało Wam się osiągnąć dobry rezultat. Jesteście świadomi tego, że nie przystąpiliście do gry w optymalnej dyspozycji, ale cieszy Was wygrana i tylko na niej się skupiacie. To błędne i bardzo niebezpieczne myślenie.
Dobrze wiecie, że poker jest taką grą, której wyniki nie zawsze odzwierciedlają jakość naszej gry (mówimy o krótkim okresie). Niedoświadczeni gracze tak bardzo skupiają się na dobrych wynikach, że tracą z oczu fakt, że grali bardzo słabo i że po prostu dopisało im szczęście. Podobnie jest z przygotowaniami do gry. Możemy zasiąść do stołu, będąc w kompletnej rozsypce – fizycznej i mentalnej – a i tak uda nam się osiągnąć dobry wynik. Nie popełniajcie tego błędu. Korekta przyjdzie bardzo szybko.
„Czuję się świetnie, gram” – nie zawsze to wystarczy
Wasze dobre samopoczucie nie powinno przesądzać o tym, że rozpoczynacie pokerową sesję. Rozważcie poniższą sytuację. Nie spaliście zbyt wiele zeszłej nocy, zaliczyliście wizytę w fast foodzie, wypiliście sporo alkoholu, ale czujecie się nadzwyczaj dobrze – czemu zatem nie odpalić dziesięciu turniejów?
Zanim to zrobicie – mamy nadzieję, że nie – zastanówcie się jednak, w jaką sytuację się pakujecie. Przekładając to na sytuację z gry, Wasze implied oddsy na sukces są negatywne. Owszem, coś czasami uda się trafić, ale w długim okresie będziecie więcej tracili niż zyskiwali na niewłaściwym przygotowaniu do gry.
Wszystkie małe błędy dodają się, a przecież znajdując się daleko od swojej optymalnej formy, zgadzacie się na to, że będzie Wam umykać znacznie więcej istotnych detali na godzinę. Będąc w tym stanie, nie będziecie nawet zauważali tego, że coś przegapiliście.
O decyzji odnośnie tego, ile stołów powinniście grać, jak długa powinna być Wasza sesja i czy w ogóle powinniście grać, nie powinno decydować Wasze samopoczucie, ale bardzo obiektywne kryteria, które związane są z ludzką naturą. Jeśli chcecie wejść na wyższy poziom, przed każdą zaplanowaną sesją zadajcie sobie kilka pytań odnośnie Waszej kondycji, np.:
- Czy wyspaliście się tego dnia?
- Czy gracie dobrze?
- Czy zdrowo się odżywialiście?
Powyższe czynniki istotnie wpływają na Waszą wytrzymałość i koncentrację. Pamiętajcie o tym, że tych praw nie da się oszukać. Nie jesteście ponad nimi, mimo iż często tak Wam się wydaje!
Dbajcie o siebie
Jeśli zrezygnujecie z fast foodów, od razu nie poczujecie się lepiej. Jednak w długim okresie na pewno tak się stanie; będziecie też mieli więcej energii do działania i będziecie zdrowsi. Wiele dobrego dla Waszej gry wyniknie z poprawy jakości snu, regularnej aktywności fizycznej, medytacji i … utrzymywania dyscypliny przy stole. Wystarczy trochę własnej pracy i pokory.
Nauka zamiast gry
Załóżmy, że wróciliście do domu późno w nocy. Budzicie się z lekkim bólem głowy i od razu szykujecie się do przystąpienia do gry. Nie róbcie tego. Zamiast do pokerowych stołów, usiądźcie do nauki. Jeśli okaże się, że czujecie znużenie i brakuje Wam koncentracji, to tylko upewnicie się, że gra w tym stanie nie jest dobrym pomysłem. Pijcie dużo wody. Wybierzcie się na spacer lub krótki jogging i wracajcie do łóżka. Skoro nie potraficie skupić się na nauce – czynność wymagająca mniejszego skupienia – to z pewnością nie będziecie dobrze prezentowali się podczas gry, gdy umysłowa poprzeczka będzie zawieszona wyżej.
Planujcie swoją grę z wyprzedzeniem
Im wcześniej przygotujecie się do sesji, tym lepiej.
Przykład: Autor artykułu – planuje swoje sesje z 2-tyg. wyprzedzeniem – zakłada, że będzie grał w pokera w dniu xyz. Przylatuje z kraju, w którym nie można grać online, do kraju, w którym jest to możliwe. Mógłby zjawić się na miejscu na chwilę przed rozpoczęciem niedzielnych majorsów.
On jednak poważnie traktuję swoją grę w pokera. Przylatuje 30 godzin wcześniej i pozwala sobie na odbycie rozgrzewkowej sesji cash już w sobotę. W niedzielę wstaje wyspany. Ma czas na przygotowanie posiłków i na aktywność fizyczną i znalezienie skupienia przed przystąpieniem do gry. Jak myślicie, w której sytuacji jego EV z gry będzie większe?
Na etapie gry profesjonalnej wszystko ma znaczenie. Jeśli można uzyskać przewagę nad swoim rywalem, trzeba to wykorzystać. Gdy umiejętności są zbliżone, to właśnie etyka pracy z dala od pokerowego stołu może zadecydować o losach pojedynku.
Nie bierzcie dobrych rzeczy za pewnik
Wielu graczy zauważa występowanie pewnej prawidłowości. Po przerwie – np. świątecznej – wracacie do stołów i zaczynacie sesję. Przez kilka pierwszych godzin jesteście mocno skoncentrowani, gra dobrze się układa, świadomie podejmujecie dobre decyzje.
Jednak już drugiego dnia gracie w pośpiechu, a sprawy zaczynają przybierać niekorzystny obrót. Od razu pojawia się pytanie, dlaczego tak się dzieje? Wczoraj poszło tak gładko, a dzisiaj wszystko idzie jak po grudzie.
Ludzie często biorą coś za pewnik. Myślenie „skoro wczoraj było tak dobrze, to dziś będzie tak samo” jest wygodne, ale wcale nie oznacza, że poprawne. Oczywiście, że optymizm nie zaszkodzi, ale samo pozytywne nastawienie nie wystarczy. Przed przystąpieniem do drugiej sesji powinniśmy zrobić dłuższą rozgrzewkę. Dobrze jest zacząć od gry przy mniejszej ilości stołów. Autor poleca również aktywność fizyczną, medytację, zdrowy posiłek i długi sen.
Powinniśmy być świadomi tego, że każda sesja może potoczyć się w jedną albo w drugą stronę. Aby istotnie zwiększyć nasze szanse na sukces, ZAWSZE powinniśmy być w optymalnej formie fizycznej i psychicznej. Następnym razem po prostu postarajmy się lepiej przygotować. To bardzo ważne.
7 maja rozpoczyna się rekordowy Powerfest. Jesteście dobrze przygotowani?
Zacznijcie od zarejestrowania konta na PartyPoker. Załóżcie je z tego linku, i odbierzcie od nas unikalne bonusy. My dajemy Wam najlepsze narzędzia, cała reszta zależy już od Was.
- TYLKO DO KOŃCA KWIETNIA DARMOWE 30$ – 10$ w gotówce i 10$ turniejowych
- bonus 100% do $500 przy wpłacie $25+
- darmową licencję na PokerTracker 4 lub Hold’em Manager 2 – za wyrobione punkty
- darmową konsolę PlayStation 4 – również za wyrobione punkty
- unikalny program rakeback – najlepszy na rynku
- inne atrakcje, o które pytajcie, pisząc na adres: [email protected].
Odpowiedzi na większość pytań, które mogą pojawić się przy rejestrowaniu konta za naszym pośrednictwem, znajdziecie w tym FAQ. Sprawdźcie również, w jaki sposób zbudować solidny bankroll, grając na PartyPoker.
Warto grać z PokerGround na PartyPoker!