harmonogram dobowy

Im poważniej podchodzimy do gry w pokera, tym bardziej powinniśmy zadbać nie tylko o rozwój umiejętności związanych z przyswojeniem poprawnej strategii gry, ale również o inne aspekty, które nie są związane bezpośrednio z rozgrywką. Dzisiaj opowiem Wam o roli przemyślanego planu dobowego.

Na pewnym etapie wszystko ma znaczenie

Aby zobrazować temat, o którym chcę Wam dzisiaj powiedzieć, rozpocznę od wypunktowania etapów rozwoju pokerowej kariery. Wyróżniamy trzy poziomy:

  • początkujący – gra rekreacyjna,
  • średnio zaawansowany – gra rekreacyjna,
  • zaawansowany – gra rekreacyjna/półprofesjonalna/zawodowa.

Bez zbędnego zagłębiania się we wcześniejsze etapy możemy powiedzieć, że na ostatnim poziomie wtajemniczenia, gdy decydujemy się na zawodowe lub półprofesjonalne granie – ostatecznie jesteśmy dobrymi graczami rekreacyjnymi – wszystko zaczyna mieć znaczenie. Poker jest grą małych przewag, a tych należy szukać nie tylko przy pokerowym stole, ale również z dala od niego.

Do zbioru „wszystko, co znaczące” trzeba zaliczyć przygotowanie mentalne, fizyczne, organizację pracy własnej oraz każdą inną aktywność, dzięki której zwiększamy swoje szanse na sukces w czasie gry, np. medytację czy zdrowe odżywianie się. Większość z tych dodatkowych aktywności sama w sobie nie gwarantuje sukcesu, ale pozwala na zwiększanie przewagi nad naszymi rywalami. Ostatecznie, jak już wcześniej zaznaczyłem, wszystko ma znaczenie.

Zawieszony między poziomami

Gdybym miał gdzieś umiejscowić się w powyższym zestawieniu, widziałbym siebie na styku pomiędzy poziomem gry średnio zaawansowanej i zaawansowanej. Na dzień dzisiejszy wiem, że zależy mi na tym, aby grać jak najlepiej – inwestuję czas i pieniądze w swój rozwój, gram i uczę się gry regularnie – o tym też przeczytacie poniżej – nie wiem natomiast, czy chciałbym utrzymywać się z gry w pokera, czy to w pełni, czy choćby po części. Na ten moment wolałbym raczej bezstresowe granie nie „for a living”.

Do czego zmierzam. Jako gracz, któremu mimo wszystko zależy na pokonywaniu kolejnych limitów i na doskonaleniu samego siebie, przekonałem się niedawno – można powiedzieć że dopiero to odkryłem – jak ważne jest posiadanie przemyślanego harmonogramu dnia.

Wcześniej poker pojawiał się w moim życiu w chwilach zupełnie przypadkowych. 20 minut do meczu, a odpalę sobie ze dwa „fasty”. Dzisiaj nie widzę się z narzeczoną – to może sesyjka MTT. Niby chciałem, niby zależało mi na rozwoju, a tak naprawdę torpedowałem swoje działania. Krótkie i nieregularne sesje dodatkowo wpływały negatywnie na morale, bo siłą rzeczy wiele z nich kończyło się na minusie. Niedawno skończyłem z tym i jestem bardziej niż zadowolony z wprowadzonych zmian.

Taka dygresja na zakończenie tej sekcji – jeśli uważamy, że coś jest dla nas ważne, to zadedykujmy temu czemuś – w tym przypadku grze oraz nauce gry w pokera – osobne, stałe miejsce w dobowym harmonogramie.

***

Rady na temat budowania przewagi dzięki profesjonalnemu podejściu do gry znajdziecie w książce „Mental Edge”, autorstwa Leszka „Lechrumskiego” Badurowicza.

Mental Edge Leszek "Lechrumski" Badurowicz

Z książki dowiecie się, w jaki sposób psychologia oraz profesjonalne podejście do gry mogą stać się źródłem trwałej przewagi nad przeciwnikami. Niektóre z poruszanych w książce zagadnień dotyczą: organizacji czasu, dyscypliny, budowania właściwego nastawienia do gry. Jest to druga pozycja w naszej ofercie, z której nie dowiecie się zbyt wiele na temat samej strategii gry.

Szczegółowy opis „Mental Edge” znajdziecie – tutaj.

II wydanie książki – poprawione i uzupełnione – możecie kupić na PokerGround ze specjalnym rabatem. „Mental Edge” w regularnej cenie kosztuje 89 zł. U nas otrzymacie ją za 79zł. Wystarczy, że przy zakupie na stronie Wydawnictwa AT wpiszecie  kod: PokerGround, który obniży cenę o 10 zł.

***

Harmonogram dobowy – czas na sen kluczowym czynnikiem sukcesu

Doba ma tylko 24 godziny i choćbyśmy nie wiadomo jak się buntowali, nie wyciśniemy z niej ani sekundy więcej. Niedoświadczeni gracze, którzy jeszcze nie przekonali się o tym, jak ważne jest odpowiednie zarządzanie czasem, często popełniają bardzo poważny błąd. Chcąc jak najpilniej wywiązywać się z obowiązków gracza – wszystkie poradniki mówią przecież, że osoba studiująca grę powinna dzielić swój czas przeznaczony na zajmowanie się pokerem na naukę oraz na samą grę – w sztuczny sposób „wydłużają” dobę, co odbywa się kosztem czasu przeznaczonego na sen. Ich intencje są oczywiście bardzo szczere, jednak takie działanie w długim okresie przynosi więcej szkód niż pożytku.

Fundamentem każdego planu dobowego powinien być czas przeznaczony na regenerację, czyli czas na sen. Jeśli chodzicie do pracy/uczycie się Wasze możliwości w tym zakresie są mocno ograniczone. Dlatego dla większości z Was sprawdzać się będzie model funkcjonowania w dzień i spania w nocy. Proste jak budowa cepa. Jednak gdy możecie sobie pozwolić na większą swobodę, zalecam Wam rozpisanie harmonogramu dobowego zgodnie z Waszymi preferencjami. Pragnę jednak podkreślić, że jakkolwiek byście go nie modyfikowali, czas na sen umieśćcie na osi czasu jako pierwszy, a dopiero wokół tego czasu budujcie plan na resztę dnia.

Harmonogram dobowy - Sen

Harmonogram dobowy – Mam tak samo jak Wy

Zanim zrozumiałem, jak ważny jest dla człowieka sen, popełniałem ten sam błąd co wielu z Was. Paradoksalnie jestem osobą, która wprost uwielbia spać, jednak z drugiej strony myśl o tym, że przesypiamy średnio 1/3 naszego życia, sprawia, że czuję się mocno niekomfortowo. To oraz chęć znalezienia czasu na wszystkie dodatkowe aktywności, nie mówię już wyłącznie o pokerze, sprawiło, że bardzo często „sztucznie wydłużałem” dobę. Efekt był taki, że z każdym dniem zwiększeniu ulegał dług senny, co doprowadziło, że byłem chronicznie przemęczony. W końcu doszło do takiego stanu, że – dosłownie – zasypiałem w połowie wypowiadanego zdania, wielokrotnie też usypiałem nad klawiaturą w czasie pisania tekstów. Postanowiłem z tym skończyć – ze zbyt krótkim i nieregularnym snem, a nie z pisaniem, rzecz jasna.

Mój dobowy plan dnia – pierwsza wersja

Nie chcę się o tym długo rozpisywać, bo sam nie wiedziałbym, w jaki sposób określić, co sprawiło, że znalazłem swój – jak mi się wydaje – optymalny plan dobowy, a właściwie jego pierwszą wersję, którą mam nadzieję jeszcze rozwijać. Najbliżej prawdy będę, jeśli powiem, że powstał on na bazie własnych obserwacji, a do finalnych wniosków doszedłem metodą prób i błędów.

W moim planie dobowym obowiązkowo muszą znaleźć się cztery elementy:

  • czas na związek,
  • 7/8 godzin na sen,
  • czas na pracę w redakcji,
  • moduł na grę i na naukę gry w pokera.

Obecnie wygląda to w ten sposób, że po siedmiu/ośmiu godzinach snu wstaję o godz. 06:00 rano. Do godziny dziesiątej zajmuje się nauką oraz grą – najczęściej między 07:00 a 07:30 kończę moduł nauki i rozpoczynam sesję, która trwa do godz. 10:00. Dzięki studiowaniu przed sesją, jestem mentalnie rozgrzany i od razu gotowy do grania swojego najlepszego pokera.

Następnie jest czas na pracę w redakcji. W zależności od potrzeb na rzeczy związane z pracą zawodową przeznaczam czas do godz. 18:00. Jeśli nie ma jakieś kumulacji zadań, to realnie pracę kończę znacznie wcześniej i mam czas na to, aby oddawać się życiu rodzinnemu. Nie później niż o godz. 23:00 kładę się spać. Tak jest w teorii, bo np. obecnie jestem po 9-dniowym festiwalu Poker Fever Series, który potrafi rozregulować nawet najbardziej przemyślany i dopracowany plan działania. W każdym razie dążę do tego, żeby jak najszybciej powrócić do powyższego planu.

Czegoś tu jeszcze brakuje

Łatwo można zauważyć, że w planie dnia brakuje modułu/modułów związanych z aktywnością fizyczną. Mówiąc szczerze, to jeszcze się zastanawiam, w którym miejscu ją umieścić. Skłaniam się do tego, żeby „pajacyki” wykonywać od razu po przebudzeniu lub w chwilę po skończonej sesji i najwyżej o godz. 11:00 rozpoczynać właściwą pracę w redakcji. Muszę jeszcze przetestować, co najlepiej będzie się sprawdzać i w ogóle muszę wejść w rytm regularnych ćwiczeń, a etap przełamania jest jeszcze przede mną.

Harmonogram dobowy - Aktywność fizyczna

Najważniejsze jest to, że potrafiłem zbudować szkielet, który uporządkował mój harmonogram dobowy. Teraz będę go tylko lekko modyfikował w zależności od potrzeb. Jestem przekonany, że nadanie mojemu planowi dnia konkretnych ram pozytywnie wpływa na mój rozwój jako gracza. Uczę się i gram w wyznaczonych godzinach. Dzięki temu, że mam wyznaczony moduł na pokera, w tym czasie w pełni poświęcam się tylko tej aktywności. Dodatkowo mam pewność, że gram i uczę się regularnie, codziennie. Dzięki zagwarantowaniu odpowiedniej ilości snu w czasie gry i nauki jestem maksymalnie wypoczęty i skupiony, przez co zwiększa się efektywność nauki. We wprowadzeniu harmonogramu dnia widzę wyłącznie same pozytywy.

Podsumowanie

W grze na zaawansowanym poziomie wszystko ma znaczenie. Jeśli przyjmiemy, że umiejętności strategiczne pokerzystów są zbliżone do siebie, to przewagę osiągną gracze, którzy wykonają pracę dodatkową z dala od pokerowego stołu. Pomocne mogą okazać się treningi mindsetowe, regularna aktywność fizyczna, zdrowe odżywianie etc. Wszystko to, co da nam, choćby, minimalny edge nad resztą stawki. W powyższym artykule skupiłem się na wykazaniu, w jaki sposób przemyślany harmonogram dobowy pozytywnie wpływa na nasze rezultaty.

Zachęcam Was do wprowadzenia zmian w sposobie zarządzania czasem. Więcej na ten temat możecie przeczytać w książce „Mental Edge”, którą z rabatem możecie kupić – tutaj.

Reload bonus PartyPoker

Doro
Pasjonat pokera, który chciałby, żeby gra stała się ważniejszą częścią jego życia. Wybrał się w drogę z NL2 do NL100. Czy kiedyś zrealizuje swój cel?