Mniej więcej tydzień temu pojawiły się zarzuty handlu poufnymi informacjami postawione dyrektorowi wykonawczemu spółki Amaya Davidowi Baazovi, a teraz prominentna firma prawnicza ogłosiła złożenie pozwu łącznego przeciwko jego firmie.
Jak czytamy w oświadczeniu prasowym firma prawnicza Lieff Cabraser Heimann & Bernstein, złożyła w imieniu swoich klientów pozew grupowy w sądzie federalnym w Nowym Jorku. Chodzi o inwestorów, którzy zakupili akcje firmy między 8 czerwca 2015 roku, a 22 marca 2016.
Zarzuty postawione obecnemu, choć przebywającemu na urlopie dyrektorowi Amayi, prezesowi i przewodniczącemu zarządu spółki w jednej osobie pojawiły się w dwa dni po tym jak PokerStars, firma należąca do flagowych produktów giganta, wystartowała ponownie w stanie New Jersey.
Firma prawnicza LCH&B dodała, że nie trzeba zgłaszać się do niej jeśli chcemy uzyskać odszkodowanie: „Jeśli ktoś z państwa nabył akcje firmy w rzeczonym okresie, to w czasie do 24 maja tego roku może złożyć pozew i automatycznie dołączyć do głównego pozywającego, który reprezentuje innych poszkodowanych w ten sam sposób. Odszkodowanie nie będzie w żaden sposób pomniejszone bez względu na to czy pozywamy grupowo czy indywidualnie. Możecie państwo oczywiście skorzystać z usług Lieff Cabraser, lub innej firmy prawniczej w zakresie doradztwa w tej sprawie.
We wtorek firma Amaya obwieściła, że David Baazov wybrał się na dobrowolny urlop, ale pozostanie w zarządzie. Amaya dodała, że ich dyrektor powziął taką decyzję, aby “skupić się na przygotowaniu oferty nabycia spółki i aby nie wywoływać niepotrzebnych emocji związanych z zarzutami postawionymi mu przez agencję finansową Autorité des marchés financiers (AMF), sprawująca finansową funkcję kontrolną w Quebecu.” Już przed ujawnieniem tego faktu wiadomo było, że Baazov, który posiada sporo akcji jest zainteresowany przejęciem firmy.
Śledztwo finansowe, które rozpoczęło się w roku 2014, dotyczyło przejęcia przez firmę Amaya wartych 4,9 miliarda dolarów marek PokerStars i Full Tilt Poker, umowy, która uczyniła spółkę Baazova największą na gamblingowym rynku.
Baazov zaprzecza wszystkim zarzutom, a przedstawiciele firmy zapewniają, że sytuacja nie będzie miała wpływu na ofertę strony PokerStars, która skupia około 70% światowego rynku.
źródło: cardplayer