Sekretarz stanu w polskim Ministerstwie Finansów, Wiesław Janczyk poinformował, że już w czwartek, czyli jutro, na tak zwanym Komitecie Stałym przedstawiona zostanie nowelizacja ustawy hazardowej. Jego zdaniem dorośli powinni mieć bowiem prawo do uczestnictwa w grach hazardowych jeśli mają na to ochotę. Dodaje, że uregulowane muszą być kwestie związane przede wszystkim z tak zwanymi „jednorękimi bandytami”. Sposób w jaki uregulować rynek planuje MF to już jednak osobna, delikatnie mówiąc kontrowersyjna kwestia.

lotto poker wieslaw janczykW Polsce w latach obowiązywania koncesji, przed tak zwaną aferą hazardową liczba automatów oscylowała na poziomie 70.000. Po skandalu hazardowym koncesje były sukcesywnie wygaszane i na dzień dzisiejszy ich działalność to w dużej mierze szara strefa, nieuregulowana, co odbija się z niekorzyścią na samych zainteresowanych, w tym graczach.

Zdaniem Janczyka nadeszła pora na uporządkowanie gier hazardowych na podobieństwo krajów skandynawskich. Niestety wygląda na to, że monopol na legalne gry hazardowe będzie skupiony w jednej rządowej firmie posiadającej licencję i płacącą podatki. Na myśl przychodzi od razu „Lotto Poker”. Celem jest jak mówi sekretarz przede wszystkim ochrona gracza i wprowadzenie bezpiecznego środowiska dla gier kasynowych i pokerowych.

Jednym z argumentów wysuwanych przez sekretarza stanu w wywiadzie jest to, że entuzjaści gier hazardowych nie będą mieli teraz problemu z wypłatami, jak ma to czasem miejsce na działających nielegalnie stronach pokerowych. Dodatkową korzyścią będzie też możliwość kontrolowania tego ile wydaliśmy (czy też mówiąc inaczej – przegraliśmy) w trakcie sesji hazardowej.

Ministerstwo walczy dzielnie i nic w tym dziwnego, bowiem w roku przykładowo 2013 (gdy zarejestrowanych było jeszcze sporo automatów do gier) przychody z automatów wynosiły około 5 miliardów złotych (z czego około 2 miliardy w samych kasynach). Jak więc widać zamiłowanie do tego typu gier to łakomy kąsek dla rządu, który szuka nowych rzeczy do opodatkowania.

Część pieniędzy z podatków zostałaby przekazana na Ministerstwo Sportu oraz na leczenie osób uzależnionych od hazardu. Zaniepokojenie budzi jednak absolutna kontrola rządu nad dostępnymi legalnie grami.

źródło: youtube/telewizja republika

Wesker
Nauczyciel, tłumacz, dziennikarz, mąż, świeżo upieczony ojciec i amator pokera. W wolnej chwili lubię powędrować korytarzami tworzonymi w wyobraźni Stephena Kinga. Nie pogardzę także dobrą grą jeśli dać mi jakiegoś pada w ręce. Muzycznie zatrzymany w latach 90-tych.