ustawa hazardowa

Off Shore Gaming Association zajęła się tematem polskiej ustawy hazardowej. W artykule autorstwa Hartley Hendersona czytamy, że nowe przepisy, które zamierza wprowadzić Rząd RP, są niezgodne z prawem Unii Europejskiej i że po legislacyjnej zawierusze pozostanie status quo.

OSGA jest amerykańską organizacją, która monitoruje rynek zakładów sportowych, kasyn i pokera. Jej misją jest dostarczanie informacji osobom, które chcą uprawiać hazard w sieci.

Nie wiemy, na ile poważna jest to organizacja, dlatego podchodzimy do niej z dystansem, ale to właśnie na łamach strony internetowej osga.com ukazał się artykuł, który opisuje narodziny nowej ustawy hazardowej w Polsce. Sądząc po tym, jak dokładnie autor opisuje zmiany w prawie na przestrzeni lat, możemy założyć, że jest to wartościowe źródło informacji.

Zapoznaliśmy się z całym tekstem i wybraliśmy dla Was najciekawsze fragmenty.

Autor artykułu stwierdza, że nowe prawo, które ma zacząć obowiązywać od 1 kwietnia, jest niezgodnie z prawem Unii Europejskiej, ale rząd RP się tym specjalnie nie przejmuje. Opinię w tym temacie wygłosił również Clive Hawkswood z Remote Gambling Association. Powstaje kluczowe pytanie: jak Polska zamierza oddać hazard online w ręce państwowego monopolu i nie łamać przy tym prawa UE? – mówi ekspert. Zdarzało się często, ze np. Niemcy i Francja zwalczały na swoim terytorium pewne formy hazardu online, ale zalegalizowanie tych gier, a następnie wprowadzenie monopolu – to już tak łatwo nie przejdzie. Niestety Hawskwood wspomina również o precedensach, które od czasu do czasu mają miejsce. Jako przykład podaje działalność Svenska Spel na terenie Szwecji.

svenskaspel

Ekspert nie wierzy w to, że Komisja Europejska będzie mocno interweniowała, jeśli nowe prawo wejdzie w życie. Szansę na zmianę niekorzystnej sytuacji upatruje w lokalnym lobbingu, a nie w groźbach, które UE będzie wygłaszać, a za którymi nie będą szły żadne czyny (kary, sankcje).

Na końcu artykułu do głosu ponownie dochodzi Hartley Henderson, który mówi, że z jego rozmów z kilkoma analitykami branżowymi wynika, że po wejściu w życie ustawy właściwie nic się nie zmieni, bo:

  • rząd RP nie będzie aresztować własnych obywateli za przestępstwa o tym ciężarze gatunkowym.
  • skutecznie blokowanie domen i transakcji finansowych będzie niesamowicie trudne do zrobienia – pokazuje to przykład USA.

Za to możemy się spodziewać, że Polacy nie będą korzystali z legalnych zakładów sportowych, które będą obłożone 12% podatkiem. Niemal pewne jest również to, że Unia Europejska będzie groziła naszym władzom, a rządzący nic nie będą sobie z tych gróźb robili. Według Hendersona UE nie ma jak wyegzekwować od polskiego rządu stosowania się do unijnych przepisów. Ponadto, mając na uwadze Brexit, Komisja nie będzie chciała zadzierać z kolejnym państwem, które również może zacząć straszyć opuszczeniem struktur Wspólnoty.

Mamy wrażenie, że w tym ostatnim zdaniu autor trochę się zagalopował, niemniej jednak teza odnośnie status quo nam również wydaje się prawdopodobna.

Poczekajmy na rozwój wydarzeń.

 

 

ŹRÓDŁOOsga.com
Doro
Pasjonat pokera, który chciałby, żeby gra stała się ważniejszą częścią jego życia. Wybrał się w drogę z NL2 do NL100. Czy kiedyś zrealizuje swój cel?