W dniu wczorajszym rozegrano rozdanie, które wyznacza upływ pierwszej połowy wyzwania heads-up No Limit Hold’em mającego obecnie miejsce między czwórką najlepszych pokerzystów świata a skonstruowanym przez naukowców z Uniwersytetu Carnegie Mellon programem komputerowym ‘Claudico’. W połowie gry pokerzyści osiągnęli “statystycznie znacząca przewagę”.

brains artificial challengeGra zakończyła się późno w nocy po rozegraniu razem 42.100 rąk. Łączne prowadzenie drużyny ludzi wynosi w tym momencie 626.892$ (nie są to jednak prawdziwe pieniądze. Zawodnicy otrzymają 100.000$ przewidziane jako ich honorarium.)

Część mnie chce, aby to był wyrównany pojedynek, a tym samym lepsze widowisko” powiedział Bjorn Li, jeden z osławionej czwórki, który obecnie prowadzi kwotą 403.462$ zdobytą od Claudico w przeciągu mniej więcej ostatnich 7000 rozdań. “Póki co idzie nam dobrze” – komentują gracze.

Trzech z czterech zawodników ma znaczną przewagę nad Claudico, w tym Doug Polk, który przez wiele osób uważany jest za najlepszego  w odmianie heads-up No Limit Hold’em na świecie. Doug uważa pojedynek za praktycznie zakończony i czeka na rewanż:

“Chciałbym zagrać ponownie, ponieważ komputer w końcu będzie w stanie pokonać ludzi. Rewanż wymagałby jednak wyznaczenia pewnych kryteriów. Napotkaliśmy podczas obecnej gry pewne problemy i musieliśmy usiąść i spisać pewne warunki.”

Pomimo przewagi zdobytej przez pokerzystów naukowcy z Carnegie Mellon są zadowoleni z tego jak wiele osób zainteresowało się pojedynkiem i również bardzo chętnie przystają na rewanż.

Jesteśmy zadowoleni z przebiegu eksperymentu” powiedział doktorant Noam Brown, który pomagał tworzyć Claudico. “Nasza strona ma co raz więcej odsłon, a jedna trzecia z nich to osoby pochodzące z Europy.”

“Myślę, że chętnie przystąpimy do pojedynku jeszcze raz, jeśli tym razem nam się nie powiedzie.”

źródło: highstakesdb

Wesker
Nauczyciel, tłumacz, dziennikarz, mąż, świeżo upieczony ojciec i amator pokera. W wolnej chwili lubię powędrować korytarzami tworzonymi w wyobraźni Stephena Kinga. Nie pogardzę także dobrą grą jeśli dać mi jakiegoś pada w ręce. Muzycznie zatrzymany w latach 90-tych.