Pokertour Koszyce Day 1B

Floorman ogłosił właśnie rozegranie 3 ostatnich rozdań dzisiejszego dnia.

Gdy tylko zostaną one rozegrane, zawodnicy zliczą swoje stacki i zostaną one zapieczętowane do jutrzejszego (a właściwie to już dzisiejszego) dnia drugiego PokerTour Koszyce.

Gdy tylko otrzymamy oficjalny chipcount na kinec dnia 1B, poinformujemy Was o tym, jak poszło dziś wszystkim naszym

Bača – 25,200
Demider – 94,500
Marián Ruta – 21,300
Robert Dobai – 112,000
Marek Krupár – 31,300
Rasťo – 69,100
Lakatoš Junior – 103,000
Gašpy – 102,300
Timek – 77,800
Kolumiawa868 – 137,500
panAS- 107,200
Rattis – 38,300
Sartet – 44,900
Poseidon – 60,400
Hašlerka – 57,700
Bolero – 48,400
Baranesq – 40,700
Mades – 119,500
Bendy – 45,900
Kere – 69,700
Sewerin Brzrowski – 52,300
Laszlo Filetoth – 90,100
Gabor Nagy – 45,200
Stefano – 54,500
Jakub Pioter – 89,400
Ambrúž Attila – 64,700
Havoc – 94,900
Adrian Paterak – 71,000
Janošík – 27,900
Crymearive – 45,800
Splinter – 73,100
Roy016 – 70,000
Dušan Sninsky – 70,700
Marek Petrov – 128,500
Igor Kotán – 59,500
Pawel Koztowski – 73,600
Duško – 61,500
Bartosz Pelbonek – 239,500
Karas – 136,200
Wlodzimirz Kaiser – 27,200
Tomasz Gaul – 24,600

Tyle udało się nam zlokalizować stacków z pomocą obsługi turniejowej1

Zapraszamy również do śledzenia relacji z turnieju w dniu finałowym – start punkt 15:00!

Do całkiem ciekawego spota doszło między Grinderem a jednym z reprezentatnów gospodarzy.

Słowak otworzył z MP za 3,5k, Grinder na HJ callnał, reszta stołu sie zrzuciła.

Na boardzie Polak callował dosć szybko pierwsze dwa niewielkie barrele i sprawdził także bet na river za 12k, po czym Słowak przyznał, ze blefował i odsłonił a Grinder… zrzucił rękę do mucka.

Zostało mu obecnie około 20k

Do zakończenia dzisiejszej gry pozostały już tylko minuty.

Jej oprawcą stał się inny gracz w Polski, kiedy Monika wrzuciła z CO za 12bb z , co jednak znalzło się po drodze do shipa od siedzącego na BTN Crymearive. dominuje rękę dziewczyny, która nie ma pomocy w kartach wspólnych. GG i do następnego (pewnie jutro przy side evencie).

Kaiser – 38k

Pelbonek – 145k

Crymearive – 30k

Monika – 18k

Mades – 65k

Grinder – 45k

Właściciel jednego z najbardziej rozpoznawalnych nicków tej edycji Pokertour DominikPianka musiał niestety już pożegnać się z turniejem głównym. Postanowił on rozegrać szybko swojego nutsa w postaci jako odpowiedź na izolację 2 limperów wykonaną prze Pelbonka. Niestety przeciwnik nie robił tego w żaden sposób light i odsłonił po sprawdzeniu shipa za 34k dwie .

Flop zmiażdzył marzenia DominikaPianki na dobry wynik w tej edycji Pokertour. Dama wyjaśniła wszystko.

Co może być gorszego, jak Króle (przez miejscowych nazwane końmi) na Asy preflop w tej fazie turnieju? No nie ma tego wiele. Takiego coolera musiał znieść Bilski, który oddał lokalnego rywalowi prawie 60k ze stacka 80k. Teraz pozostaje nam trzymać kciuki za jak najszybszy obrót sprawy.

O tym, jak ważna jest to faza dla życia turniejowego wielu graczy świadczy fakt, iż na open shove shortstacka, BB na innym stole potrafił zrzucić takiego monstera w tej sytuacji, jakim jest para dziewiątek na ręce.

Mades właśnie się podwoił, po tym jak po samych foldach dołożył z SB i callnął raise do 2,8k od BB.
Na flopie Mades zaleadował za 2k, dostał raise do 5k, re-raisnął do 11k i callnął all-in przeciwnika.
Polak był w posiadaniu ręki , a przeciwnik odsłonił które potrzebowało w tym przypadku sporej pomocy.

Turn to nic nie zmieniająca a river przypieczętował wygraną Madesa w tym spocie, gdyż krupier odsłonił

Mades ma obecnie około 55k w stacku.

Niebawem rozpocznie się ostatni zaplanowany na dziś level  blindów.

Po open z UTG do 1,8k i czterech callach, KrzaQ podniósł na BB i stwierdził, że w puli jest juz tak dużo dead money, że opłaci mu się zagrać squeeze-shove za ~25bb. Open raiser także wrzucił swojego stacka, a reszta graczy szybko zrzuciła swoje karty.
Okazało się, że nie jest tak źle, gdyż nasz rodak musiał tylko wygrać flipa z przeciwnika.

Jednak już na flopie krupier odsłonił a turn i river nic nie zmieniły i Polak udał się łowić 'ryby’ przy stołach cash.

Dopiero teraz zauważyliśmy, że nasz jeden z najlepszych szachistów wśród pokerzystów (albo na odwrót?) Radoom przyszedł dzisiaj w koszulce reprezentacyjnej Pokerstars. Problem w tym – oczywiście dla graczy, którzy go nie znają – jest taki, że koszulka taki prezentuje napis „Chromestar”. Dobry trolling od gracza, który atakuje w tym roku po raz kolejny Supernovę Elite :)

Mamy przy okazji rozdanie bohatera wpisu, który 3betnął z dużej ciemne otwarcie za 2,000 do 4,800 i załatwił sprawę za pomocą cbeta 4,500 na stole .

Czy to posiadanie Chromestar (w teorii) daje +10 do folding equity?

Gruby rakeback i #swag gwarantowane :D

Dość tight gracz otwiera z wczesnej pozycji za 1300 i otrzymuje call od pokerzystów na MP i SB, z kolei siedzący na BB Grinder squeezuje do 4100 i otrzymuje call tylko od SB.

Na flopie Grinder szykuje się już do cbetowania, jednak SB postanawia zaleadować za 5,2k, mając behind około 13k.
W ocenie Polaka rywal nic nie reprezentuje, więc postanawia zagrać tylko call.
Turn to i po checku SB Grinder stawia go na all-inie, by zobaczyć szybki fold.

Hero zdradził mi, że miał w tym rozdaniu

Z kolei DominikPianka skrócił się do 50k po tym, jak zagrał cold 4bet/fold z gdy dwóch innych graczy wrzuciło swoje stacki na środek. Okazało się, że był to bardzo dobry fold, gdyż przeciwnik o trochę większym stacku od Polaka miał akurat

Włodek wędrujący między turniejem, a grami cash właśnie wykazał się wykorzystaniem preflop linii bet/fold, co nie przychodzi wszystkim z taką łatwością. Najpierw przebił do 3k izolację z pozycją, ale bez problemu był w stanie zrzucić się z pary dziesiątek w obliczu cold AI zawodniczki po swojej lewej stronie, która snap wrzuciła swoje pozostałe 17k. Fold and live another day – ta maksyma pasuje do sytuacji idealnie!

DominikPianka przesiadł sie do nowego stolika i został umiejscowiony po prawej od Gały, który zdołał się lekko podbudować do prawie 12k.

Decydująca o jego losie akcja rozpoczęła się od open z UTG, na który siędzący tuż obok DominikPianka odpowiedział 3betem do 2,3k. Gała od razu zdecydował się na 4bet-shove z i otrzymał sprawdzenie tylko od DominikaPianki, który to z kolei odsłonił na showdownie . Board nic nie zmienił i Gała został bez żetonów.

Wygrany omawianego rozdania ma obecnie 72k w stacku.

Ciężko zliczyć limpy przy opisywanej akcji, całkiem sporo ich było, pewnie coś w okolicach 6. Na ostatniego… a z zasadzie ostatnią dokłada Monika, od wczoraj gwiazda fejsa Pokerground.

Jeden z limperów z wczesnej postanowił zaleadować za 1200 i tylko nasza reprezentantka postanawia sprawdzić, po to aby móc się przekonać co dobrego przyniesie kolejny street. Turn to ciekawa karta, a dokładniej:

Check agresora i po dokładnym przeliczeniu puli precyzyjny bet od Moniki za 2200. Rywal sprawdza. River jeszcze bardziej komplikuje układy, bo na tym ostatnim przystanku stawia się: .

Nikt nie chce ryzykować kolejnych żetonów, więc mamy showdown w postaci.

Starszy Pan z południa

Monika [

Well done!

Kilka wybranych stacków naszych rodaków:

• KrzaQ 60.000
• Grinder 22.000
• Przemek O 14.000
• Killer 3.400
• Mades 5.000
• Krecik 50.000
• Gała 6.400
• DominikPianka 51.000 (na zdjęciu)
• Ciechański 15.000
• CryMeArive 27.000

Część graczy, którzy stawili się na ten odcinek Pokertoura jest już po czwartym re-entry dzielnie budując pulę turniejową. Chociaż pojawiają się przy kolejnym, ostatnim już możliwym wpisowym komentarze w stylu „to całkiem sporo hajsu”, „przeje.. chyba Ipada”, to humor i zapał do gry wcale nie maleje.

A propo Ipada – sprawdźcie naszą promocję na rynek UK. Szczegóły w klikalnym banerze :)

Niestety nie ma szczęścia póki co Grinder. Choć miał już ponad 30k, dość szybko skrócił się do 8k, a ostatecznie uznał, że albo się podwoi, albo uda do kasy po kolejny stack startowy. Dlatego też zagrał limp/call z i wystackował na flopie high przeciwko rywalowi, mającemu akurat flushdraw. Rywal juz na turnie złapał swojego outa, tak więc Grinder postanowił odbudować swój stack do początkowego, uiszczając opłatę za kolejne re-entry.

Dość pechowo stracił 80% stacka Mades. W rozdaniu znalazł się on z po czym sprawdził cbet przeciwnika na boardzie i gdy na turnie spadła zagrał all-in vs słabo wyglądający bet przeciwnika za 3,5k. Niestety został natychmiast sprawdzony i rywal odsłonił – nie dające Polakowi już żadnych nadzieji na wygraną –

Mades obecnie ma przed sobą chipsy o wartości 5k.

Wchodzi w fazę, kiedy re-entry już nie stanowi tak smakowitej opcji i gracze, który marzą o graniu w jutrzejszym finale muszą liczyć się z każdym wrzuconym do puli żetonem. Dlatego akcji chwilowo nie mieliśmy zbyt dużo, ale złapaliśmy na AI Maline, który przebił za wszystko na turnie składającego board na:

AI za 15k spotyka się ze zrozumieniem nad wyraz pokaźnym respektem, bo rywal Maliny open folduje . Nasz bohater odsłania jedynie Asa w pikach!

Otwierając stawkę z UTG wspomniany w tytule wpisu młody, perspektywniczny (trololoo..) gracz z Polski dostaje sprawdzenie zarówno z BTN jak i jednego z blindów. Sytuacja nieciekawa, bo klasyczny sandwitch. Flop jednak przyjaciel pozwalający reprezentować range z wczesnej pozycji w 100% będzie cbetowany, a był nim:

Oczywiście idzie bet i call tylko od gracza bez pozycji również z naszego pięknego kraju. Turn to dla odmiany cegiełka w postaci kompletująca jedynie okrutnie mało realny układ z . Na kolejną beczkę Grindera za 1300 przeciwnik postanawia przejąć inicjatywę, a raczej sprawdzić, czy PFR ma „real hand” i raisuje do 2800. Grinder jednak nie odpuszcza, sprawdza tego beta i sprawia, że gracze odpuszczają już wrzucanie kolejnych żetonów na środek stołu.

BB –

Grinder

W przeciwieństwie do wczorajszego dnia, dziś bardzo fajnie układają się boardy KrzaQ’owi.

Starszej daty Słowacki pokerzysta zlimpował z EP, reszta stołu zrzuciła ręce, a siedzący na BB KrzaQ odstukał w stół i gracze zobaczyli flopa

Polak, trzymając zdecydował się na x/call na takim flopie vs bet za 400, a gdy na turnie spadła nasz hero postanowił wyrzucić rywala z rozdania, grając x/raise do 2300 vs bet 800. Słowak po krótkim namyśle callnął i tak samo uczynił na river vs bet Polaka 3,1k. Gdy zobaczył tripsa u Polaka, był zdecydowanie niezadowolony z faktu, że sam nie wrzucił all-in na turnie (sic!)

KrzaQ ma obecnie prawie 50k w żetonach przed sobą

Ekipa pilnująca prawidłowego przebiegu dzisiejszego turnieju ma przyjemność zaprosić w najbliższym czasie na kolejny fajny event, który może stać się przepustką do naprawdę sporej wygranej. Mowa o pierwszym dniu Friends of Kings Casino z gwarantowaną pulą 500.000 E. Szczegóły w linku!

Kolejne kilka złapanych stacków naszych rodaków (i rodaczki)

• Monika 24.500
• Gała 27.000
• Marcin Ciechański 6.500
• Killer 20.000
• Mades 32.000
• KrzaQ 39.000
• DominikPianka 33.000
• Fajfer 22.800
• Grinder 32.000 (przed chwilą podwoił się wrzucając A9s preflop vs inny Polak i złapał flush na river, czym połamał rywala)
• Przemek O 10.800

Skrócony już do około 8k Marcin Ciechański otworzył z utg za 400 i dostał 3x call – od MP i blindów.

Flop i cbet Polaka do 1,2k sprawdzony tylko przez gracza z MP.

Turn został solidanie przeczekany a gdy na river ukazała się Ciechański postanowił po raz drugi poczekać, na co przeciwnik odpowiedział małym overbetem za 4,5k i nasz rodak dość szybko zrzucił swojego strita.

Rozdanie między dwójką Polaków, których los usadowił w swoim bezpośrednim sąsiedztwie. Mowa o Madesie i Killerze, dwójce stałych bywalców cyklu Pokertour.

Nie wdając się w szczegóły na boardzie:

Killer sprawdza z pozycją po callu preflop trzy beczki Madesa, z ostatnią w wysokości 2,700.

Co ciekawe czutka nie opuszcza tego gracza, ponieważ river callował już praktycznie muckując swoje karty, czyżby cry call?

Na stole obok Ciechański na shorcie 3k postanawia 3b-shipnąć przeciwnikowi bez patrzenia w karty. Strategia widocznie ma jakiś sens w zaistniałej sytuacji, ponieważ rywal wyrzuca karty odsłaniając , a nasz krajan po wygraniu tego nietypowo rozegranego pota prosi krupierkę o odsłonięcie wylosowanych kart, odsłonięte budzi ogólne rozbawienie :)

Po przegraniu mniejszego pota i spadku z 30k do 27k, DominikPianka ponownie zaangażował się w ciekawą akcję.

Zaczęło sie od zlimpowania Fajfera z UTG+1, DominikPianka na MP podbił do 500, co zostało sprawdzone przez BU, BB i Fajfera.

Flop

Po dwóch checkach agresor preflop cbetuje za 1,1k i zostaje sprawdzony przez wszystkich.

Na turnie spada ale każdy gracz stuka w stół.

River to i po dwóch checkach DominikPianka gra za 2k, sprawdza go tylko BU i muckuje swoją rękę po zobaczeniu Polaka. Obecnie ma on około 35k w stacku.

Chyba przestanę chodzić do stolika, przy którym siedzi ów gracz z Polski. Tym razem w górę,, ponieważ z low setem flopniętym na , który rozegrał linią limp-cal na sqz big blinda ( w międzyczasie jeszcze jeden gracz postanowił dolimpować) zobaczyliśmy open shove za 13k od agresora, call Krzaqa i call za swojego AI (7k) nieznajomego. Ręce pozostałych hraczy (już uczymy się słowackiego, jak wspomniałem wcześniej…) to i squezzera. Tym razem bad beat nie dla Polaka!

Jedziemy dalej!

Do bardzo ciekawego rozdania doszło na stole, przy którym siedzi DominikPianka. Oczywiście z udziałem Polaka!

Akcje rozpoczął nasz  hero openem z MP za 425, trzymając – call dostał tylko od miejscowego gracza na BB.

Krupierka wyłożyła kolejno

BB check, DominikPianka bet 400, BB call.

Turn:

BB check, DominikPianka bet 800, BB raise 2100, DominikPianka call po krótkim namyśle.

River to jedna z teoretycznie gorszych kart –  i gracz z BB zagrywa za 3,5k.

Jednak DominikPianka – nie widząc możliwości by rywal miał tu zbyt często lepszą rękę na river – po dłuższym namyśle sprawdził ten bet. Polak nie dowiedział się jednak co miał na ręce przeciwnik, gdyż od razu po call Słowak – zniesmaczony – zrzucił swoją rękę do mucka.

Udało nam się spisać kilka stacków:

• Grinder 8k (przegrał sporego pota top set vs flush)
• Ciechański 10k (na zdjęciu)
• Killer 11k
• Mades 19k
• Gała 22k
• DominikPianka 24k

Główny aktorem drugiego aktu Pokertour Koszyce jest póki co KrzaQ, który uczestniczy w wielu opisywanych przez nas rozdaniach. Tym razem preflop i flop pozostanie dla nas tajemnicą, bowiem akcję udaje nam się złapać na czwartej karcie wspólnej w momencie, kiedy nasz reprezentant c/raisuje bet za 800 podnosząc stawkę do 2,200. Rywal nie zamierza się nigdzie wynosić i po raz kolejny raisuje tym razem do 4800. A co na boardzie? Wypadałoby wspomnieć, prawda?

KrzaQ będący w tym rozdaniu bez pozycji jako SB sprawdza przed chwilą wspomniany bet i widzimy piątą kartę wyłożoną pośrodku stołu.

raczej nie zmienia siły układów graczy, więc spodziewany check ze strony Polaka staje się faktem – na to po chwili namysłu dość duży bet za 6,600 od Słowaka. KrzaQ zaczyna kręcić głową i pyta: „Czy masz dwójki, bo ja ich nie mam”. Niewzruszony rywal po sprawdzeniu swojego zakładu spokojnie odsłania turniętego strita z . Pula w nie tę stronę ewidentnie!

Akcja zaczęta od dwóch limpów z UTG i UTG1 na co kolejny w kolejce obcokrajowiec już tak przychylny nie był podbijając do 650. Ta agresja pewnie dała do myślenia Kszaqowi, który jak dzisiaj obserwujemy już od pierwszych poziomów stara się budować mocny image, skutecznie rozgrywając swoje układy z późnych pozycji. A może coś naprawdę tym razem ma w kartach? Niezależnie od rzeczywistej sytuacji postanawia wykonać ponowne przebicie do 1625, co ku jemu zdziwieniu spotyka się z trójką calli. Nikt nie zamierza odpuścić preflop licząc pewnie poniekąd na spore implied oddsy w przypadku trafienia monstera.

Flop przynosi:  

Trójka pasywnie rozgrywających to rozdanie graczy zgodnie czeka i równie potulnie pasuje do cbetu za 2250. Fajny pot (jak na blindy) wpada naszemu!

Na chwilę obecną zarejestrowało się dziś 109 osób, a raczej 109 entry, gdyż dwóch pokerzystów zdążyło już stracić swój stack początkowy i wkupić się ponownie.

Do stolików zasiadło także kilku graczy, którym nie poszczęściło się wczoraj. Wśród nich jest m.in. Grinder, nabudowany w tej chwili do ponad 30k po skutecznym valuebecie na river do 4k z na boardzie .
Z kolei KrzaQ stwierdził, że początek dziś ma identyczny jak wczoraj – skrócenie się o kilka tysięcy i natychmiastowe wskoczenie na 26k.

Z innych rodaków w grze widzimy m.in. Madesa (zwycięzcę ostatniego PokerTour Prom), Killera, DominikaPiankę,  czy też Włodka Kaisera.

Jakiś czas temu Ivey powiedział, że gdyby grał cały czas bez pozycji, to nie byłby w stanie wygrać nawet ze swoją babcią. Coś w tym jest ponieważ nasi reprezentanci skrupulatnie korzystają z możliwości zagrania jako ostatni w danym momencie pota.

KrzaQ właśnie tak rozegrał następującą rękę:

Call preflop na BTN (czyli to co tygryski lubią najbardziej) i call cbeta przeciwnika na niskim boardzie z flush drawem w postac .

Turn kompletujący kolor i check give up przeciwnika, co z łatwością zamienił na wygraną za sprawą beta za 1750.

Easy game?

Wydawać by się mogło, że początek turnieju, 400bb deep, więc nie ma co sie spodziewać żadnych szalonych akcji. Nic bardziej mylnego!

Na stoliku, przy którym siedzi Gała, doszło do dwóch sprawdzonych all-inów pod rząd.

W pierwszym z w/w spotów podwoił się właśnie nasz rodak, którego set szóstek na boardzie był co prawda zbyt słaby vs przeciwnika, jednak ostatecznie sparowany board wzbogacił Gałę o około 15k.

W następnym rozdaniu, po limpie z utg, Słowak siedzący tuż za nim podbił do 250, co zostało sprawdzone przez 3 graczy, a na koniec miejscowy pokerzysta siedzący na BB zdecydował sie na squeeze do 1k. Tak stworzył się 4way pot, gdyż flatnęli zarówno open raiser, jak i dwóch flatujących za nim.

Flop zainicjował następującą akcję: SB check, BB cbet 2200, UTG+1 raise 5400, MP fold, SB fold, BB all-in, a gracz z UTG+1 po namyśle zdecydował się na call za cały stack. Obaj gracze pokazali i pula została między nimi splitnięta.

Polak zgarnia średniego pota po otwarciu na flopie z top parą gra linią bet-check-bet, co nie wzbudza zbytnich podejrzeń u broniących blindy i nasz reprezentant łatwnym valuebetem za 500 wygrywa rozdanie na showdownie!

W Akcji, którą łapiemy na river nasz reprezentant betuje 1,500, co na pierwszym poziomie blindów oznacza,  że tych barreli musiało już być kilka. Board w postaci mimo wielu możliwości do dobrania u przeciwnika nie skojarzył się wystarczająco dobrze z kartami własnymi. Życzymy szczęścia, bo wczoraj tego gracza trochę coolerowało!