Powoli zmniejsza się liczba opcji, jakie mają gracze z Polski. Wcześniej informowaliśmy o wycofaniu się z polskiego rynku RedBeta, a także firmy Everest Poker. W przeciwieństwie do decyzji wymienionych poker roomów, ta podjęta przez przez włodarzy Starsów nie ma nic wspólnego ze znowelizowaną polską ustawą hazardową. Na francuskiej wersji PokerStars nie zagrają już żadni gracze spoza terytorium Francji.
Jeszcze do niedawna z platformy PokerStars.fr mogli korzystać gracze z całego świata, którzy w ten sposób zasilali także francuski system podatkowy. Mimo większego rake’u, na grę z Francuzami decydowało się spore grono pokerzystów spoza Francji. Wielu z nich uwielbiało ten room ze względu na łatwiejsze gry, szczególnie MTT.
Drzwi przed zagranicznymi pokerzystami zostaną ostatecznie zamknięte już 13 lutego. Zarejestrowani na francuskiej wersji PokerStars gracze zostali o wszystkim poinformowani za pośrednictwem wiadomości e-mail. Możemy w niej przeczytać, że od wspomnianej daty usługi będą dostępne jedynie dla użytkowników z Francji i terytoriów zależnych. Pozostali mogą kontynuować grę na PokerStars.com, lub regionalnych wersjach strony.
Krążą pogłoski, że ruch Amayi ma związek z planowanym połączeniem pul graczy z Francji, Włoch, Hiszpanii i Portugalii. Jeżeli takie rozwiązanie dojdzie do skutku, to pokerzyści z tych krajów będą rywalizować tylko między sobą.
Niemniej prawdopodobna wydaje się teoria, jakoby włodarze największego poker roomu na świecie znów chcieli maksymalizować zyski z firmy. Ograniczając dostęp do PokerStars.fr, zmuszają oni graczy do przejścia na ogólną wersję oprogramowania, która nie jest obarczona tak dużymi podatkami, jak ta francuska.
Choć decyzja Amayi wpłynie tylko na dość niewielką grupę graczy z Polski, to wieść o niej przychodzi w krótkim odstępie czasu od pożegnania się z naszym krajem Everestu. Nie trudno zauważyć, że ilość opcji, jakie są nam dostępne, sukcesywnie się zmniejsza. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że nie czekają nas kolejne niemiłe niespodzianki.