Rodziców się nie wybiera. Może się więc zdarzyć i tak, że mama nie spędza 8 godzin dziennie stemplując listy na poczcie, a tatuś nie wraca wieczorem po służbie do domu. Czasami rodzice zarabiają na dom w inny sposób – grając w pokera.

Zawodowy poker w Polsce powoli zbliża się do pełnoletności, a co za tym idzie, i w naszym kraju coraz częściej zdarza się sytuacja, że rodzice mocno już odchowanej pociechy, zajmują się profesjonalnie grą w pokera. Albo jeden rodzic. Taka sytuacja ma niewątpliwie swoje plusy, ma również minusy. Rzućmy okiem, jak to może wyglądać.

Plus – Twoi rodzice będą grać z tobą w gry

Ponieważ twoi rodzice wybrali granie jako sposób zarabiania na życie, z pewnością chętnie będą grali i z tobą. Prawdopodobnie jednak nie będzie to poker. Gra w cokolwiek innego będzie dla nich niewątpliwie ucieczką od pracy zarobkowej, jednocześnie leżącą w kręgu ich pasji. A jeżeli ich droga do pokera wiodła od gier video, jesteś w domu. Z pewnością wiedzą, co w trawie piszczy i znają najnowsze tytuły. Niestety często będziesz musiał z nimi walczyć o ostatniego wolnego pada…

Minus – Zawsze się zorientują, że kręcisz

Twoi rodzice grają w grę, w której blefowanie, czyli wprowadzanie przeciwnika w błąd, jest umiejętnością pożądaną i dochodową. Jeżeli potrafią zarabiać pieniądze de facto oszukując rywali a także łapiąc ich na oszustwie, to sądzisz, że nie zorientują się, że ty próbujesz oszukiwać? Zapomnij.

Plus – robisz fajne rzeczy za darmo

Pokerowi rodzice czasami otrzymują z kasyn gratisy, z których może skorzystać również ich rodzina. Czy to będzie kilka bezpłatnych nocy w Bellagio czy bilety na show w Las Vegas – zawsze trafi się coś fajnego, na czym ty również skorzystasz. A twoi rodzice nawet za to nie zapłacą – oczywiście nie licząc prowizji, którą muszą płacić podczas gry. Prawdopodobnie zaliczysz pobyt w warunkach, na które nigdy by cię nie było stać, ale kogo to obchodzi. To za darmo!

Minus – rodzice twoich kolegów będą oceniać twoich rodziców

Kiedy ludzie dowiadują się, że twoi rodzice grają zawodowo w pokera, często nie mogą powstrzymać się przed komentarzami na temat ich kompetencji rodzicielskich, i tak dalej. Przecież poker to hazard! I chociaż poker obecnie jest lepiej akceptowany społecznie, ciągle bywa tematem tabu. Nie przejmuj się jednak! Twoi rodzice podczas jednej sesji mogą zarobić tyle, ile rodzice twoich kolegów przez cały miesiąc.

Plus – będziesz podróżował i poznawał ciekawych ludzi

Jeżeli twoi rodzice grają w pokera na żywo, prawdopodobnie dużo podróżują, odwiedzając różne kasyna na całym świecie. Pewnie często cię ze sobą zabierają, dzięki czemu poznajesz nowe miejsca, nowych ludzi i przez to poszerzasz swoje horyzonty. W pokera grają bardzo różni ludzie i wielu z nich naprawdę warto poznać, a nawet czegoś się od nich o życiu nauczyć.

Minus – w pewnym momencie poznasz ciemną stronę pokera

Jeżeli twoi rodzice nie zdecydują się na całkowite odcięcie cię od ich pracy, czyli tematu pokera, w pewnym momencie ujrzysz również ciemne strony tej gry. Tak, jak poker przyciąga masę wspaniałych ludzi, tak czasami w tej społeczności możesz spotkać osobników gorszego sortu. Takich również spotkasz w pracy u twoich starych. Poza tym poker niesie za sobą kilka innych przykrości, które mogą spotkać każdego, kto się nim zajmuje – długi karciane, długie okresy downswingu, problemy z hazardem. Przy odrobinie szczęścia twoi rodzice unikną tych kłopotów, jednak narażeni na nie będziecie cały czas.

Plus – pokerowych mentorów masz w domu

Jeżeli kiedyś zdecydujesz się grać w pokera, czy to zawodowo czy rekreacyjnie, wcześniej czy później będziesz potrzebował kogoś, kto będąc lepszym od ciebie, pokaże ci, jak grać. Takich osobników będziesz miał w domu – w dodatku za darmo i pełnych najlepszych chęci, by nauczyć cię wszystkiego, co sami potrafią. A poza wszystkim, z pokerem zetkniesz się dużo wcześniej, niż twoi ewentualni przeciwnicy, gdyż de facto wyssałeś go z mlekiem matki.

Minus – twoi rodzice zechcą wybić ci z głowy grę w pokera

Najprawdopodobniej twoi rodzice nie będą zachwyceni, gdy im oświadczysz, że chcesz zostać pokerzystą. Sami najlepiej znają minusy tego zawodu i z pewnością będą chcieli zapewnić ci jakieś koło zapasowe w postaci regularnego wykształcenia. Słuchaj swoich rodziców – najpierw zostań adwokatem albo chirurgiem plastycznym, a dopiero później próbuj utrzymać się z pokera. Dobry dyplom nigdy jeszcze nikomu nie zaszkodził.

ŹRÓDŁOPoker Update
Blasco
Dziennikarz, archeolog, pokerowy amator ale zawzięty. W branży od ponad 20 lat. Finalista olimpiady polonistycznej, który do dzisiaj nie wie, gdzie powinien stać przecinek. Futbol to Maradona; muzyka - Depeche Mode. Troje dzieci.