Nie będzie spotkań wyborczych ani wieców i przemawiania na temat politycznej wizji przyszłości. Dan Bilzerian, bardziej znany szerszej publiczności jako “Król Instagramu” zamierza wprawdzie kandydować na prezydenta Stanów Zjednoczonych i chce zastąpić Baracka Obamę, ale jego kampania jest zgoła odmienna od tego co prezentują zazwyczaj politycy..
Lubiący grać w pokera milioner i playboy rozpoczął ostatnio swoją kampanię prezydencką. W czasie “trasy” zaplanowanej pomiędzy dwudziestym a dwudziestym piątym czerwca 2016 roku pojawi się w klubach w takich miastach jak Toronto, Montreal, Nowy Jork i Boston.
Wygląda na to, że Bilzerian poza tymi wyjazdami nie organizuje na razie żadnych spotkań i udziela się w zasadzie tylko na Instagramie, gdzie jego poczynania śledzi obecnie niesamowita liczba 10,6 miliona fanów.
Po pierwszej informacji na temat kampanii prezydenckiej Bilzeriana w sprzedaży pojawiły się także produkty promujące jego osobę. Kupić można koszulki na ramiączkach i t-shirty z logo jego kampanii. To wszystko za jedyne 30 dolarów za sztukę. W tym tygodniu Dan opublikował także pierwszy film reklamowy:
[jwplayer mediaid=”39506″]
I tak jak to bywa ze wszystkimi filmami, których twórcą jest Bilzerian, nazywający sam siebie “seksualnym filantropem”, stosunek liczby na wpół roznegliżowanych kobiet do ilości poglądów politycznych przeważa w tym 15 sekundowym filmie zdecydowanie na korzyść tej pierwszej. Przekonajcie się sami jak Dan Bilzerian stara się dotrzeć do wyborców.
źródło: highstakesdb