200K-131126-1024x813PartyPoker robi wszystko co może, aby nie doprowadzić do protestów ze strony graczy. Przypominamy, że kilka tygodni temu gracze jednego z największych poker roomów na świecie, chcieli zorganizować masowy sit-out ze względu na niejasną politykę dotyczącą segregacji graczy. Ostatecznie do protestu jednak nie doszło, ponieważ rzecznik roomu poinformował za pośrednictwem TwoPlusTwo, że operator zdecydował się całkowicie zrezygnować z segregacji.

Użytkownicy PartyPoker na chwilę się uspokoili, ale po kilkunastu dniach wrócił inny temat dotyczący konfiskaty środków. Gracze ponownie zapowiedzieli protest, ale wydaje się, że również i tym razem do niego niedojdzie. Jak poinformował rzecznik PartyPoker, jego pracownicy „aktywnie pracują nad stworzeniem bardziej przejrzystej polityki” w odniesieniu do konfiskaty funduszy uzyskanych z oszustów.

„Nie mogę jeszcze opublikować żadnych szczegółów ze względu na wyjątkową naturę tego tematu, ale prosimy o trochę cierpliwości. W ciągu kilku kolejnych dni, opublikujemy swoją nową politykę dotyczącą tej kwestii,” napisał na TwoPlusTwo rzecznik PartyPoker. Komentarz ze strony operatora został wymuszony przez użytkowników, którzy zażądali publicznych informacji na temat polityki zwrotów.

Pokoje pokerowe takie jak PokerStars i Full Tilt Poker są znane z tego, że w większości przypadków, decydują się na zwrot środków ofiarom, a także zamrażają konto oszusta. Jeżeli chodzi o PartyPoker to sytuacja w tym roomie jest bardzo niejasna, ponieważ operator nigdy głośno nie komentował doniesień o oszustwach…. aż do teraz. Niedawno zrobił się spory szum wokół tego tematu, ponieważ gracze składali swoje podejrzenia dotyczące oszustw, ale żaden z nich nie otrzymał żadnego zwrotu środków.

Bezsilni gracze postanowili więc zorganizować „protest sit-out”. Jeżeli ktoś nigdy nie spotkał się z tego typu określeniem, to warto dodać, że protest ten polega na zapełnieniu stołów, a następnie wciśnięciu przycisku sit-out. To bardzo dotkliwa kara dla operatora, ponieważ strona nie generuje rake’u. Oczywiście protest miał na celu zwrócenie uwagi na graczy, którzy zostali oszukani przez oponentów stosujących nielegalne praktyki.

Przedstawiciel PartyPoker w poście, w którym obiecał bardziej przejrzystą politykę, napisał również. „Mój ostatni komentarz dotyczący planowanego sit-outy jest potwierdzeniem tego, że dbamy o to, aby gry były używane przez użytkowników zgodnie z zasadami. Chociaż mamy pewne zobowiązania wobec was jako naszych graczy, mamy również obowiązek zapewnić bezpieczne i przyjemne doświadczenia dla reszty naszych klientów.”

Zgodnie z oczekiwaniami, post rzecznika PartyPoker wywołał pożądany efekt i protest został odwołany. „ Zgaduje, że rzecznik subtelnie powiedział nam, że wszyscy którzy wezmą udział w proteście zostaną zbanowani,” napisał organizator protestu. „Ze względu na podjęcie tematu i groźbę dotyczącą zbanowania kont, nie chcę być osobą, przez które stracicie konto. W związku z tym, odwołuje protest.”

Przypominamy, że PartyPoker zobowiązał się również do wdrożenia otwartej polityki dotyczącej komunikacji z graczami. Rzecznik poker roomu zapowiedział, że będzie odpowiadał na wątpliwości graczy przynajmniej raz w tygodniu.