Mamy aferę z pokerowym oszustwem w tle. Znów – czego chyba nigdy nie zrozumiemy – do niesportowego zachowania doszło w trackie transmisji na żywo. Tym razem rzecz działa się w programie Hustler Casino Live.
Hustler Casino w Los Angeles w ostatnich miesiącach wypromowało się na „dom” gier na wysokie stawki. Praktycznie w każdym tygodniu możemy śledzić streamy z rozgrywek, w których udział biorą lokalni gracze, a także uznani pokerzyści, włączając w to największe pokerowe gwiazdy w osobach Toma Dwana czy Phila Ivey.
I właśnie w tym miejscu, w trakcie ostatniej cashowej sesji pokazywanej w Internecie na żywo, doszło do złamania regulaminu, chociaż biorąc pod uwagę na straty, jakie poniosły osoby poszkodowane, powinniśmy mówić po prostu o przestępstwie. Niechlubnym bohaterem tej historii jest pokerzysta kryjący się pod nickiem „SkillsRocks„. Zgromadzony materiał video bezsprzecznie świadczy o tym, że ten gracz z premedytacją zerkał w karty swojego rywala, a następnie wykorzystywał tę wiedzę do osiągnięcia korzyści:
- do zagrania świetnego, ale nie mało logicznego foldu,
- do zagrania (przynajmniej) trzech blefów,
- do próby poinformowania innego gracza – poprzez dwukrotne kopnięcie go pod stołem – o sile ręki gracza, któremu zajrzał w karty.
O każdej z opisanej wyżej sytuacji możecie dowiedzieć się w szczegółach na poniższym filmie.
W mniej niż 24 godziny od nagrania producenci programu Hustler Casino Live wydali w mediach społecznościowych oświadczenie, w którym poinformowali o nałożeniu kary zakazu wstępu do kasyna Hustler dla „SkillsRocksa”. Ten łaskawie zgodził się z tą decyzją i przyznał, że jego zachowanie było nieetyczne…
Our statement on last night’s show pic.twitter.com/FzpZz8M7Ul
— Hustler Casino Live (@HCLPokerShow) February 3, 2022
Co możemy powiedzieć – oglądając te wszystkie zadziwiające zagrania ze strony oszusta, poczuliśmy się, jakbyśmy to już gdzieś widzieli. Był taki pokerowy show, odbywał się w Stones Gambling Hall, a w nim pierwsze skrzypce grał Mike Postle. On też wszystkich z łatwością ogrywał…
Oficjalnie gardzimy takim zachowaniem.