Oddzielny bankroll do gry w pokera, niezależny od Twoich pieniędzy na życie, to coś, o czym świadomie decydujesz, ale emocjonalne odseparowanie się od gry po jej zakończeniu jest bardzo trudne i jest to coś, czego możesz nigdy tak naprawdę nie opanować. Mówiąc o emocjonalnej rozdzielności mamy na myśli przede wszystkim dwie rzeczy:

  1. Unikanie sytuacji, w których codzienne problemy wchodzą do gry i wpływają na Twoje pokerowe decyzje.
  2. Niedopuszczanie, aby to, co zdarzyło się przy pokerowym stole, wpływało z kolei na resztę Twojego życia.

Wprowadzanie codziennego życia do gry

anger calm pokerGrając w pokera powinieneś myśleć tylko i wyłącznie o tym co dzieje się na stole. Wszystkie inne rzeczy niezwiązane z grą, a siedzące w Twojej głowie mogą prowadzić do bardzo złych decyzji. Ważne jest to aby dobrze wybierać momenty kiedy grać w pokera. Nasz umysł musi być wolny od problemów, aby zagwarantować grę w optymalnej formie.

Jeśli myślisz o czymś intensywnie poza stołem, to prawdopodobnie będziesz o tym myślał intensywnie również gdy do niego zasiądziesz. Mogą to być problemy w codziennej pracy, kłótnia, która właśnie miała miejsce z żoną, zdrowotne problemy rodzinne lub finansowe turbulencje.

Jeśli myślisz w danej chwili o czymś, co kosztem wszystkiego dominuje Twój umysł to nie graj w pokera. Oczywiście Twój umysł znajdzie sobie różne wymówki i będzie próbował przekonać Cię do gry głównie tymi samymi argumentami, które mają zachęcić Cię do dalszej gry, gdy wiesz, że grasz na tilcie i rozrzucasz żetony. Nie słuchaj tego podstępnego głosu. Musisz być bowiem stanowczy i zadecydować, że grać będziesz tylko wtedy, gdy jesteś w najlepszej formie.

Pozwalanie, aby pokerowe wyniki wpływały na resztę Twojego życia

Trudno jest po prostu wstać od stołu i zapomnieć o grze aż do następnej sesji, ponieważ poza stołem musisz zrobić pewne rzeczy i emocje powodowane biegiem kart będą Ci w tym nadal towarzyszyć. Poza tym musisz analizować wyniki, czytać książki o pokerze i myśleć sporo o tym jak poprawić swoją grę. Nie robiąc tych rzeczy stoisz w miejscu, czyli konkurencja Cię wyprzedza.

Najczęstszym objawem emocji pokerowych wkradających się do naszego codziennego życia są nastroje zmieniające się w zależności od tego jak poszła nam dana sesja. Jeśli masz złą sesję to przez resztę dnia będziesz wkurzony. Jeśli sesja była udana to będziesz szczęśliwy. Podobne zachowania można zaobserwować wśród zagorzałych fanów sportowych, kiedy oglądają mecze swojej ukochanej drużyny.

Wszyscy gracze doświadczają tego niestety w pewnym stopniu. Bez względu na to, jak dobry mamy winrate długoterminowy i tak będziemy szczęśliwi po wygraniu pieniędzy i smutni lub przygnębieni po dotkliwej przegranej. Spektrum tych emocji będzie proporcjonalne do tego, ile dolarów/euro wygraliśmy lub przegraliśmy.

Jeśli Twoja żona, partnerka, rodzice lub dzieci martwią się tym jak Ci idzie sesja to masz większe zmartwienie niż przejmowanie się bad beatami. Staraj się być pogodny wśród innych osób nawet po złej sesji. Nie musisz tego wcale udawać. Miałeś słabszy okres przy stole, to nie Twoja wina i tym przyjemniej odejść od tego i pobyć w towarzystwie innych ludzi z dala od komputera. Jeśli ktoś spyta jak poszła sesja powiedz, że nie było super, ale taka już jest natura pokera. Upewniaj osoby w Twoim otoczeniu, że gra w pokera sprawia Ci przyjemność, a poczują się oni lepiej, co i Tobie da trochę spokoju ducha.

źródło: Poker Mindset

Wesker
Nauczyciel, tłumacz, dziennikarz, mąż, świeżo upieczony ojciec i amator pokera. W wolnej chwili lubię powędrować korytarzami tworzonymi w wyobraźni Stephena Kinga. Nie pogardzę także dobrą grą jeśli dać mi jakiegoś pada w ręce. Muzycznie zatrzymany w latach 90-tych.