Fani gry, entuzjaści, pokerzyści, obserwatorzy i dziennikarze pokerowi uwielbiają gry karciane. Rozmowy wielu z nas bardzo często dotyczą więc rozdań i tego jak nam akurat „idzie”. Nierzadko mówimy także sobie o swoich bad beatach oraz podejmowanych wyzwaniach. Kiedy jednak mówimy o pokerze to tak naprawdę często rozmawiamy i o innych, bardziej istotnych, życiowych tematach.
O czym więc tak naprawdę mówimy, gdy gadamy o pokerze?
Mówimy o grze
Mówimy o żetonach kartach i rozdaniach. Mówimy o zabawie i temu co nas napędza jak wtedy, gdy wraz z kolegami bawiliśmy się plastikowymi żołnierzykami.
Mówimy o rodzinie
O ludziach siedzących przy stole wyrażamy się często tak jakby byli naszymi braćmi i siostrami. Patrzymy na nich zagryzając zęby, nerwowo, ale kochamy ich za to, że są tam z nami, doświadczając magii pokera.
Mówimy o wsparciu
Rozmawiamy czasem z nostalgią o czasach, gdy nie wiedzieliśmy co robić dalej w życiu. Wtedy, gdy pojawiła się grupka znajomych i otwarła przed nami świat Texas Hold’ema i Omahy.
Mówimy o lekcjach zarządzania swoimi finansami
Gadamy o pieniądzach – tych papierkach, które sprawiają, że czasem robimy rzeczy, o które byśmy się w życiu nie posądzali.
Mówimy o pożyczkach i wielkich wygranych, które dały nam olbrzymią satysfakcję i mnóstwo fajnych gadżetów.
Mówimy o zarządzaniu bankrollem i tym jak doświadczenie zdobyte w tej kwestii pomaga nam na co dzień planować nasz rodzinny budżet.
Mówimy o działalności charytatywnej
Mówimy o pomaganiu innym. Jesteśmy przecież jak Robin Hood. Na myśl przychodzą nam organizacje takie jak Raising For Effective Giving (REG) i sprawia to, że zaczynamy zastanawiać się co jest ważniejsze – kablówka czy 5% przychodów przekazane na działalność dobroczynną.
Mówimy też o turnieju One Drop, fundacji WPT i innych akcjach, które pomagają zmniejszyć cierpienie i głód na świecie.
Mówimy o dopasowywaniu się do otoczenia
Mówimy o naszych idolach i o tym jak fajnie byłoby gdyby David Bowie lub Freddy Mercury zagrali z nami w pokera.
Rozmawiamy o wszystkich, o gejach, lesbijkach, niepełnosprawnych i o tym jak gruby jest Pavarotti i jak chuda wydaje się Kate Moss.
Mówimy o rasach i wszystkich kolorach tęczy. O agorafobii i podglądaniu. O ateistach i zakonnicach. o otaczającym nas świecie pełnym cudów i terroru.
Mówimy o mrocznej stronie
Rozmawiamy także o naszych pragnieniach i o tym dlaczego pożądamy tego co cały czas nam ucieka i nigdy nie jesteśmy nasyceni.
Mówimy o tym kłującym, ale przyjemnym uczuciu, którego doświadczamy, gdy żetony przesuwają się w naszą stronę. Mówimy o tym, aby zarobić tyle ile najwięksi tego świata.
Mówimy o miłości
Opowiadamy o tej chwili, gdy pierwszy raz ją spotkaliśmy. O naszych wierzeniach i wartościach. O tym jak bardzo kochamy ją lub jego, jak bardzo kochamy grę.
Wspominamy wycieczkę do Wenecji i dni kiedy słońce wydawało się świecić bez końca. Rozmawiamy o tylko jednym kolorze – jest taki jak nasza krew i bez niego nie byłoby talii kart ani naszego życia.
Mówimy o przygodzie
Chcielibyśmy się włóczyć po świecie, bez celu i domu. Czekamy na to, aż dobiegnie ta życiowa faza bubbla, abyśmy mogli odetchnąć ze spokojem.
Mówimy o odległym oceanie, nad którym siedzimy z grupką przyjaciół, których nigdy nie poznalibyśmy, gdyby nie karty.
Mówimy o edukacji
Rozmawiamy o ilorazie inteligencji, o naszym winracie i poszukiwaniu mentora, grupach na Skypie oraz dyskusjach na forum. O fotograficznej pamięci, uczeniu się nowych strategii, doskonaleniu i stawaniu coraz lepszym człowiekiem.
Mówimy o tym jak poker odmienił nasze życie
Patrzymy w przeszłość, pełną rutyny i nudy, gdzie serce łomotało w pościgu za autobusem, a nie na widok jedynego outa na riverze. Rozmawiamy o celu i poszukiwaniu, o tym jak znaleźliśmy to czego szukaliśmy całe życie, choć nie potrafiliśmy nazwać.
Rozmawiamy o przejażdżkach ulicami nocą i o tym jak przyjemne w dotyku są pokerowe żetony.
O tym mówimy w PokerGround, gdy rozmawiamy o pokerze i przy pokerze.. O czym rozmawiacie Wy, przyjaciele pokerzyści?
źródło: pokerlistings