W odpowiedzi na długą listę skarg graczy bawiących obecnie na WSOP firma Modiano, producent kart, które stosowane są na festiwalu World Series of Poker zaoferowała się przesłać do organizatorów nowe, lepsze jakościowo talie.

„Mamy nowego dostawcę kart i jakość nie jest w tym momencie zbyt wysoka, ale producent obiecał stanąć na wysokości zadania” powiedział dyrektor turniejowy WSOP Jack Effel. „Wyślą nam nowe karty i mamy nadzieję, że jakość tego produktu będzie o wiele lepsza. Przy odrobinie szczęścia wejdą one do gry przed eventem $50K (Poker Players’ Championship), tak żeby gracze nie musieli się obawiać, że na stołach będą karty, które łatwo oznaczyć i które mogłyby być w jakiś sposób użyte do oszustwa.”

modiano cardsW tym roku po raz pierwszy organizatorzy WSOP postanowili, że nie Bicycle, a włoska firma Modiano dostarczy karty do gry w eventach. Firma ta produkuje karty wykonane w 100% z plastiku według własnej procedury.

Niestety po kilku pierwszych turniejach gracze zaczęli zgłaszać skargi i zażalenia. Wśród nich był także posiadacz sześciu bransoletek WSOP Daniel Negreanu. Zgłaszane mankamenty dotyczyły między innymi tego, że karty są zbyt cienkie, łatwo jest je oznaczyć i trudno jest rozpoznać kolory pik i trefl.

Całkiem niedawno dwukrotny mistrz WSOP David „Bakes” Baker zamieścił na Twitterze materiał, w którym opowiada o tym jakie wady mają stosowane obecnie karty i jaki wpływ ma to na grę.

Dyrektor wykonawczy WSOP Ty Stewart odpowiedział, że karty Modiano robione na zamówienie są już w przygotowaniu i będą one grubsze. Również oznaczenia kolorów będą wyraźniejsze.

Wiceprezes do spraw komunikacji korporacyjne w WSOP Seth Palansky nie potrafił potwierdzić dokładnie kiedy nowe karty zostaną dostarczone. Powiedział tylko, że są już w drodze.

„Modiano ma nowe karty dla nas. Powinny być wkrótce w Vegas” powiedział. „Ciężko mówić kiedy do nas dotrą i w jakiej ilości. Więcej informacji nadejdzie wtedy, kiedy przeprowadzone zostaną na nich ostateczne testy.”

źródło: pokernews

Wesker
Nauczyciel, tłumacz, dziennikarz, mąż, świeżo upieczony ojciec i amator pokera. W wolnej chwili lubię powędrować korytarzami tworzonymi w wyobraźni Stephena Kinga. Nie pogardzę także dobrą grą jeśli dać mi jakiegoś pada w ręce. Muzycznie zatrzymany w latach 90-tych.