Finałowa dziewiątka turnieju World Series of Poker Main Event 2013, inaczej znana jako „November Nine”, została wyłoniona we wtorek rano, a zaledwie dzień później, w sieci pojawiły się pierwsze informacje dotyczące kursów bukmacherskich. Kto zatem według bukmacherów ma największe szanse na zwycięstwo, a na kim można najwięcej zarobić? Przyjrzyjmy się kursom opublikowanym przez firmę Bovada.
Patrząc na faworyta według Bovady, nikt nie powinien być zdziwiony, ponieważ jest nim JC Tran, na którego kurs wynosi 9/5. W chwili obecnej jest on chip liderem, ma sporą przewagę nad zawodnikiem z drugiego miejsca i co więcej jest graczem utytułowanym, dzięki czemu ma on dodatkową przewagę nad innymi. Tran zdobył już w swojej karierze dwie bransoletki WSOP, a także ośmiokrotnie meldował się w czołowej dziesiątce podczas turniejów z cyklu World Poker Tour (WPT), z czego jedno zakończyło się to zdobyciem tytułu.
Jeżeli chodzi o kolejne pozycje, to kursy pokrywają się prawie w 100% z ilością posiadanych przez graczy żetonów. Amir Lehavot, który przed November Nine dysponuje drugim stackiem ma kurs 9/2, a tuż za nim jest Marc McLaughlin na którego kurs wynosi 5/1. Jedynymi miejscami, gdzie nastąpiła zmiana są miejsca cztery i pięć. Zwycięstwo Ryana Reissa, który obecnie jest na piątym miejscu można obstawiać po kursie 6/1, a Jaya Farbera z miejsca czwartego po kursie 15/2. Między oboma zawodnikami jest niewielka różnica w posiadanej ilości żetonów, więc Bovada przy wystawianiu kursów, postanowiła zwrócić uwagę na poprzednie sukcesy zawodników i według nich to Reiss ma większe szanse na zwycięstwo, chociaż zajmuje dalszą pozycję.
W dalszej części mamy Sylvaina Loosli (kurs 8/1), Michaela Brymmelhuisa (12/1), a także dwóch największych shortów, Marka Newhouse i Davida „Raport” Benefileda, na których kursy wynoszą 15/1. O to pełne spojrzenie na kursy poszczególnych zawodników:
J.C. Tran – 9/5 – 38,000,000 żetonów
Amir Lehavot – 9/2 – 29,700,000 żetonów
Marc McLaughlin – 5/1 – 26,525,000 żetonów
Ryan Riess – 6/1 – 25,875,000 żetonów
Jay Farber – 15/2 – 25,975,000 żetonów
Sylvain Loosli – 8/1 – 19,600,000 żetonów
Michiel Brummelhuis – 12/1 – 11,275,000 żetonów
Mark Newhouse – 15/1 – 7,350,000 żetonów
David Benefield – 15/1 – 6,375,000 żetonów
Doświadczenie z lat poprzednich kazałoby nam raczej patrzeć na najlepsze kursy. W 2011 roku sporo zarobili wszyscy fani Piusa Heinza, którzy obstawili jego zwycięstwo w turnieju. Wówczas kurs na młodego zawodnika z Niemiec wyniósł 11/1. W roku ubiegłym, kiedy to w turnieju zwyciężył Greg Merson kursy były już nieco mniejsze, ale nadal zwycięstwo profesjonalisty cash-games, można było obstawiać po kursie 5/1. Ostatnim zawodnikiem, którzy utrzymał prowadzenie do końca i zwyciężył w turnieju był Jonathan Duhamel, który został mistrzem WSOP Main Event 2010.