Emocje towarzyszą nam w grze bardzo często. Właśnie one sprawiają, że poker jest taki fajny. Czym byłoby wygrane rozdanie poza pieniędzmi, gdyby nie euforia, która wybucha w nas w momencie wyłożenia karty na river? Oczywiście nie zawsze jest tak miło, bo emocje mogą w różnorodny, nierzadko także negatywny sposób wpływać na grę.

Każdy z nas jest inny, więc ciężko opisać jak na kogo działa poszczególna emocja. Poniżej krótki opis najczęstszych stanów emocjonalnych, których doświadczymy przy stole pokerowym. Czasem nawet te na pozór pozytywne mogą mieć destrukcyjny wpływ na naszą grę.

Frustracja to problem wielu pokerzystów, ponieważ gra w karty jest w dużej mierze losowa i niełatwo się z tym pogodzić. Sfrustrowani zawodnicy zachowują się nieostrożnie i często tracą umiejętność klarownego myślenia. Gonią za swoimi stratami i przegrywają stack za stackiem w imię jakiejś zemsty.

Żal przy stole, na przykład od innego zawodnika czy kart sprawia, że gracz popada w depresję i nie umie normalnie grać w pokera. Taki ktoś zaczyna wierzyć, że wszyscy są przeciwko niemu i każda oznaka niepowodzenia tylko go w tym utwierdza. Rozżaleni pokerzyści pasują dobre układy, bo wydaje im się, że są za słabe na wygraną.

Strach przed utratą pieniędzy to ogromny potwór na drodze do pokerowego sukcesu. Owładnięty nim pokerzysta unika konfrontacji, value betowania i przebijania. Czasem nieświadomie chce po prostu przegrać jak najmniej i odejść od gry, aby nie doświadczać już więcej negatywnych emocji.

Zdenerwowanie pojawia się na stole chociażby wtedy, gdy rosną blindy w dużym turnieju lub, gdy wchodzimy na wyższe stawki. Zdenerwowany zawodnik nie analizuje poprawnie tego, co dzieje się na stole. Nieświadomie daje natomiast przeciwnikom fizyczne telle. Nerwowi gracze trzęsą się na przykład, gdy mają silne ręce, bo myślą o wygranej i nie potrafią powstrzymać drżenia rąk.

Gniew jest niebezpiecznym uczuciem przy pokerze. Rozgniewany zawodnik będzie próbował wyładować się, a przy stole może to oznaczać niekontrolowaną agresję, zbytnie betowanie i przebijanie z niczym.

Szczęście jest celem każdego z nas w codziennym życiu, ale nadmiernie szczęśliwy gracz najprawdopodobniej będzie podejmował decyzje bez zbytniej uwagi, przeceniając swoje szanse na zwycięstwo. Zbyt wiele rozdań, zbyt swobodne rzucanie żetonami, to tylko niektóre elementy gry w euforii.

Współczucie względem innego gracza to na pierwszy rzut oka miły gest, ale może powodować, że będziesz z nim grał łagodniej i pomagał mu w grze. Żadne z tych zachowań nie da Ci zysku, no chyba, że grasz w pokera jak dobry Samarytanin i lubisz rozdawać innym swoje pieniądze.

Duma to podstępny wróg, który może wieść nas na manowce. Człowiek lubi bowiem uważać się za lepszego od innych, kiedy w rzeczywistości zazwyczaj jest im równy lub nawet słabszy od nich. Uważaj na to, co sam myślisz o sobie. Możesz się mocno zdziwić, nie tylko przy pokerowym stole.

Warto zanotować sobie co czujemy podczas gry. Potem poza stołem zastanówmy się nad tym, jak poszczególne uczucia wpływają na podejmowane przez nas decyzje. Jeśli to odkryjemy, możliwe będzie wyrównanie gry do optymalnego poziomu. Każdy odchył od normy to bowiem niestety tilt.

baner monsterseries

ŹRÓDŁOPoker Mindset
Wesker
Nauczyciel, tłumacz, dziennikarz, mąż, świeżo upieczony ojciec i amator pokera. W wolnej chwili lubię powędrować korytarzami tworzonymi w wyobraźni Stephena Kinga. Nie pogardzę także dobrą grą jeśli dać mi jakiegoś pada w ręce. Muzycznie zatrzymany w latach 90-tych.