Doug Polk bad beat

Niektóre kasyna oraz poker room mają coś, co nazywa się Bad Beat Jackpotem. Gdy dwie wielkie ręce zderzą się ze sobą (np. poker i królewski poker) gracze mogą wziąć wielką kasę. Chyba, że grają u Douga Polka, który ma u siebie bardzo dziwną zasadę!

Różne kasyna i poker roomy mają dość różne zasady dotyczące bad beat jackpotów. Zwykle jednak dwa mocne układy trafione z dwóch kart z ręki oznaczają, że gracze odchodzą od stołów z wielką kasą. Tak wydawało się też tym, którzy grają w Lodge Card Club w Teksasie.

Na stole gracze zobaczyli . Jeden z nich miał w ręce . Drugi z kolei miał . Obaj mieli pokera i kwalifikjące się ręce. W Lodge Club w przypadku PLO wymagania są takie, że trzeba użyć dwóch kart z ręki i poker musi przegrać na flopie. W tym przypadku BBJ wynosił 118 000$. Oznaczało to, że jeden gracz z 87d miałby 57 200$, drugi 28 600$, a reszta (25% puli) trafiłaby do graczy w poker roomie i przy stole.

Czemu gracze nie dostali nic?

Ta zasada dotycząca rivera okazała się tutaj kluczowa. Na turnie krupier wyłożył , ale river to ! W ten sposób poker przegrał na flopie, ale na riverze przegrał z królewskim pokerem. Gracz nie otrzymali wypłaty BBJ, bo obie ręce kwalifikujące trzeba trafić na flopie.

Polk napisał o tym na Twitterze, ale nie spotkał się z aprobatą. Wiele osób pisało, że taka zasada jest bez sensu. Skoro obaj gracze trafili pokery z flopa, to kwalifikujące ręce były już na flopie, a więc decyzja jest kontrowersyjna. Oczywiście trzeba brać pod uwagę, że to Pot Limit Omaha, a więc gracze częściej trafią mocne układy i pokery, ale jednak sytuacja jest dość niecodzienna.