Niedawno pisaliśmy Wam o tym, że Muskan Sethi, profesjonalna pokerzystka z Indii, otrzyma prestiżową nagrodę od prezydenta. Dziś mamy okazję przedstawić Wam pierwszą część wywiadu, jaki z Sethi przeprowadził portal Card Player.
Muskan Sethi zdobyła do tej pory ok 114.597$ w turniejach online oraz ponad 44.300$ w eventach rozgrywanych w kasynach stacjonarnych. Jej najbardziej zauważalny występ pochodzi z 2014 roku i wiąże się z udziałem w programie PokerStars Shark Cage. Sethi zajęła drugie miejsce w jednym z odcinków i nie awansowała do finału, w którym można było wygrać 1.000.000$.
W pierwszej części wywiadu Muskan Sethi skupi się na swoich pokerowych początkach i życiu rodzinnym. Rozmowę przeprowadził Brian Pempus z redakcji Card Player.
– Jak doszło do tego, że zainteresowałaś się pokerem? Co spodobało ci się w tej grze?
– Gdy byłam jeszcze bardzo młoda, zwykłam towarzyszyć mojemu ojcu, który oglądał pokera w telewizji. W 2008 roku leciały u nas powtórki z turniejów WPT. Ojciec nigdy sam nie grał, ale bawiła go rola widza. Kilka lat później natknęłam się na Zynga Poker, a następnie na odcinki „Poker After Dark” na YouTube. Zakochałam się w tej umysłowej rozgrywce! Gdy miałam 25 lat, za bilet, który otrzymałam za darmo przy depozycie, wygrałam turniej kwalifikacyjny Shark Cage i znalazłam się w programie, w którym rywalizowałam z bardzo znanymi pokerzystami o 1.000.000$. Od tamtego momentu wierzę, że poker jest tym, czym powinnam się zajmować. Jest też oczywiście moją wielką pasją.
– Wygląda na to, że poker na Facebooku odegrał dużą rolę w twoim życiu?
– Wtedy gra na Facebooku znaczyła dla mnie wszystko. Nie miałam pojęcia o istnieniu stron, gdzie można było pograć w pokera na pieniądze. To było niesamowicie ekscytujące, że mogliśmy grać w tym samym czasie z innymi ludźmi z różnych zakątków świata. Nagrodą był szacunek i własne zadowolenie. To sprawiło, że chcieliśmy się rozwijać i uczyć gry.
– Oglądanie pokera z ojcem w telewizji chyba również było dla ciebie istotne?
– To właściwie główny powód, dla którego zostałam pokerzystką. Wielu graczy zaczynało w ten właśnie sposób, jednak dla mnie oglądanie w akcji Daniela Negreanu, Phila Ivey i innych pokerzystów było czymś, co na zawsze zmieniło moje życie. Żyłam w swoim świecie, który był bardzo oddalony od tego, który widziałam w telewizji. To, co zobaczyłam, zainspirowało mnie i pojawiły się sekretne marzenia. Znacznie później uświadomiłam sobie, że nie jestem jedyną osobą w Indii z takimi marzeniami, że jest nas znacznie więcej i mam nadzieję, że każdemu uda się je zrealizować.
– Jaki jest stosunek twojej rodziny do twojej pokerowej kariery?
– Moja rodzina w pełni mnie wspiera. Oni szanują grę w pokera, którą uważają za sport. Miło jest, jak np. możemy wspólnie pooglądać pokera podczas spożywania posiłków. Obserwowanie ich naturalnych reakcji, ekscytacji, ich ciekawość – to jest dla mnie bezcenne.
Uznaję się za olbrzymią szczęściarę, że spełniam marzenia i zajmuję się pokerem zawodowo. Wsparcie, które otrzymałam od swojej rodziny, odegrało w tym wszystkim ogromną rolę. Bez niego musiałabym wszystko robić po kryjomu. W Indiach kobieta grająca w pokera nadal jest zjawiskiem bardzo egzotycznym. Dla osób z mojej społeczności, które uważają pokera za zwykły hazard, to, czym się zajmuje, jest wręcz szokujące. Ale nie mam z tym problemu, bo reszta świata potrafi docenić graczy za umiejętności. Pokera można porównać do szachów i do inwestowania na giełdzie. Ta gra jest bardzo popularna w bardzo szerokich kręgach, bo jest po prostu świetnym sportem.
– Jaką rolę w twojej pokerowej karierze odegrała twoja matka?
– Jest moją dumą. Wspomnienia z nią związane są dla mnie bardzo drogocenne. Ona zawsze wspierała moje pokerowe marzenia, w tym te o wyjeździe do Las Vegas i o całonocnych sesjach online. Moja mama widziała mnie w każdej z tych sytuacji.
Zawsze chciała, żebym była skupiona, niezależnie od tego, czym będę się zajmowała w życiu. Była przepełniona miłością i pozytywną energią. Bubble Sethi, oddana pracownica socjalna. Za swoją działalność otrzymała państwowe odznaczenia. Grała w polo, zajmowała się też polityką, produkcją programów telewizyjnych i filmowych. Jeden z jej dokumentów pokazywany był na Festiwalu Filmowym w Cannes w 2012 r. Była silną i niezależną kobietą, która miała wpływ na wiele ludzkich żyć. Jednym z moich marzeń jest wybudowanie domu spokojnej starości i nazwanie go jej imieniem.
♣♣♣♣
Na drugą część wywiadu z Muskan Sethi zapraszamy już jutro.
