Rozpoczął się kolejny przystanek czwartego sezonu Mega Poker Series. Tym razem pokerzyści pojawili się w Barcelonie, a wśród nich jest oczywiście spora grupa Polaków. Czterech z nich jest już w drugim dniu Main Eventu MPS Barcelona. Niektórzy nie mogli jednak zagrać przez wpadkę organizatorów.

Main Event Mega Poker Series w Barcelonie ma dwa dni pierwsze, a końcowe wyniki turnieju poznamy dopiero w niedzielę, kiedy zostanie rozegrany stół finałowy. Wpisowe to turnieju to 800 euro, a na starcie możemy spodziewać się sporej liczby reprezentantów Polski, którzy jak zwykle licznie stawili się w Casino Barcelona.

Za nami dzień 1A Main Eventu MPS Barcelona, w którym do gry przystąpiło 125 graczy. Jedynie połowa z nich, czyli 62 osoby, zdołała wywalczyć awans do dnia drugiego. Wśród nich znajduje się czterech Polaków.

Największym stackiem spośród biało-czerwonych może pochwalić się Łukasz Pietraszko, który zgromadził ponad 185 tysięcy żetonów, co daje mu obecnie 18. miejsce. Na 27. pozycji ze stackiem w wysokości ponad 160 tysięcy żetonów plasuje się Łukasz Jodłowski. Na 38. miejscu jest Łukasz Wiński, a 40. lokatę zajmuje Dominik Ostrowski.

Zdecydowaną większość fieldu stanowią rzecz jasna Hiszpanie, ale chipleaderem jest Ukrainiec Sviatoslav Shturyn. W pierwszej dziesiątce znajdują się też między innymi Niemiec Adrian Apmann (zdobywca tegorocznej bransoletki WSOP), a także Rosjanin Vladimir Troyanovskiy. Skoro turniej odbywa się w Barcelonie, na starcie nie mogło zabraknąć także Leo Margets, która również awansowała do dnia drugiego.

Oto czołówka turnieju i stacki Polaków po dniu 1A:
1. Sviatoslav Shturyn 551.000
2. Jorge Galino Lopez 474.900
3. Alvaro Margets 341.100
4. Iulian Enache 300.000
5. Adrian Apmann 297.500
6. Jean-Francois Regis 285.100
7. Ramon Collilas 267.000
8. Andres Coppini 261.300
9. Vladimir Troyanovskiy 249.200
10. Angel Funes Rios 242.100
18. Łukasz Pietraszko 185.300
27. Łukasz Jodłowski 160.900
38. Łukasz Wiński 124.400
40. Dominik Ostrowski 114.800

[ad id=”40472″]

Dziś do gry powinni przystąpić kolejni Polacy – między innymi reprezentujący Team Silent Sharks Pro Mikołaj Zawadzki i Paweł Brzeski. Polacy chcieli zagrać w turnieju już wczoraj, ale okazało się to niemożliwe z powodu wpadki organizatorów. Na stronie MPS Barcelona do teraz można znaleźć informacje o tym, że późna rejestracja możliwa jest aż do startu dnia drugiego. Mimo to Polakom nie pozwolono wczoraj zasiąść do stołów już w trakcie dnia 1A.
teges

Mamy nadzieję, że dzisiaj Polakom pójdzie już dużo lepiej i bez przeszkód dołączą do naszych rodaków, którzy są już w dniu drugim. O tym jak idzie biało-czerwonym w Barcelonie, poinformujemy Was znów już jutro!