W pierwszym tygodniu 2018 roku na ekranach polskich kin zadebiutuje obraz Aarona Sorkina, „Molly’s Game”/”Gra o wszystko”. Przed wybraniem się do kina zachęcamy Was do obejrzenia trailera, a dzień po premierze do przeczytania recenzji naszego autorstwa.
Polski zwiastun „Molly’s Game„, który na polskim rynku ukaże się pod tytułem „Gra o wszystko„, od kilku dni jest już dostępny w sieci. Zachęcamy Was do jego obejrzenia.
Na ekranach polskich kin film będzie wyświetlany od 5 stycznia.
Zapowiada się produkcja, którą każdy sympatyk gry w pokera po prostu będzie musiał obejrzeć. Gdyby okazało się, że obraz nie spełnia pokładanych w nim nadziei, z pewnością Was o tym fakcie poinformujemy, a Wy zaoszczędzicie 20 zł na bilecie… i drugie tyle na popcornie.
Już 6 stycznia zachęcamy Was do przeczytania recenzji autorstwa Doro.
Gra o wszystko
Scenariusz filmu oparty jest na wydarzeniach autentycznych. W trakcie 2 godzin i 20 minut widzowie będą poznawali historię Molly Bloom, która przez dekadę prowadziła prowadzila grę na wysokie stawki dla osób z branży filmowej, celebrytów i biznesmenów.
Czy powstał obraz, który w jakikolwiek sposób może się równać z kultowym „Rounders”? Raczej się na to nie nastawiamy, ale wierzymy w to, że nie będą to zmarnowane dwie godziny. Warto wspomnieć, że scenariusz do „Gry o wszystko” wyszedł spod pióra scenarzysty „The Social Network„. To gwarantuje nam pewien poziom. Oby…