Ikona pokera Mike Sexton uważa, że gdyby Chris Ferguson opowiedział dokładnie o tym co stało się w Full Tilt Poker, społeczność pokerowa mogłaby mieć o nim lepsze zdanie.

Ferguson nie grał na festiwalu WSOP od 2010 roku, ale zjawił się niedawno w kasynie Rio w Las Vegas i zasiadł do stołu.

Chris Ferguson mike sextonPokerzyści zareagowali na to „niespodziewane zjawisko” komentarzami na Twitterze i forach pokerowych dając ujście swojej frustracji wywołanej tym, że jeden z głównych udziałowców Full Tilta wrócił do pokera. Sexton sądzi, że Chris Ferguson milcząc sam sobie robi krzywdę.

“Myślę, że Chris powinien szczerze opowiedzieć o tym co się stało” – powiedział Sexton w wywiadzie dla PokerListings podczas tegorocznego World Series of Poker.

“Gdyby opowiedział o tym jak starał się chronić graczy i walczył o odzyskanie ich pieniedzy nawet kiedy firma już stała na skraju skandalu może ludzie zmieniliby swoje zdanie o nim.”

Sexton zaznaczył, że stoi po stronie użytkowników Full Tilt i rozumie dlaczego są rozgoryczeni i zdenerwowani, niemniej jednak jego zdaniem Ferguson działał mając na uwadze dobro graczy.

“Znam Chrisa bardzo dobrze i wiem, że w takiej sytuacji pieniądze dla udziałowców byłyby ostatnim tematem, o który by się martwił” stwierdza Sexton. „Wiem, że starał się zaradzić sytuacji, a ludzie nawet nie zdają sobie sprawy z wielu działań jakie podejmował w tym kierunku.”

„Inni chcieli swoich udziałów i domagali się wypłacenia dywidend na finansowanie swoich bankrollów. Chris był temu przeciwny, ale go przegłosowali”.

“Wiem też, że Chris wpłacił własne pieniądze na konta Full Tilt już po Czarnym Piątku. Starał się ratować sytuację jak mógł. “Kiedy jednak jesteś w zarządzie i firma upada, to ciężko wyjaśnić za co ludzie tacy jak Lederer i Chris zarobili po 20, 40 czy też 60 milionów dolarów. Gracze chcieli odzyskać swoje środki, więc domagali się, aby kierownictwo także odczuło ból strat finansowych.

“Świetnie rozumiem zawodników, którzy są poddenerwowani tym, że on wraca i gra sobie w karty, ale warto go wysłuchać. Mam nadzieję, że w końcu przerwie milczenie.”

źródło: pokerlistings

Wesker
Nauczyciel, tłumacz, dziennikarz, mąż, świeżo upieczony ojciec i amator pokera. W wolnej chwili lubię powędrować korytarzami tworzonymi w wyobraźni Stephena Kinga. Nie pogardzę także dobrą grą jeśli dać mi jakiegoś pada w ręce. Muzycznie zatrzymany w latach 90-tych.