Od czasu wznowienia programu Poker After Dark producenci dbają o to, aby w każdym odcinku przy stole zasiadali profesjonaliści oraz bogaci biznesmeni. Dobrze było widać to w czasie ostatniego tygodnia, kiedy to w hybrydowej grze cashowej udział wziął Dan Shak oraz Mike Baxter.
Bohaterem niniejszego tekstu jest właśnie „Silent Mike”, który prawie 10 lat temu pojawił się w programie HSP oraz w PAD i jako pierwszy biznesmen zaczął rywalizować w pokera w telewizji z najlepszymi graczami na świecie. W obozie amatorów towarzyszyli mu wówczas Guy Laliberte, nieżyjący już Jerry Buss oraz dwóch innych graczy, ale to właśnie Baxter był jedyną osobą w tym gronie, która regularnie brała udział w telewizyjnych grach cashowych.
W tym tygodniu ponownie mogliśmy podziwiać go przy stołach. Baxter, który na co dzień zarządza funduszem powierniczym, wziął udział w hybrydowej grze cash, do której wpisowe wynosiło 100.000$. Mimo iż nie był to jego debiut na antenie, mógł tak się czuć. Wiele zmieniło się od czasu, kiedy zadebiutował na arenie gier na wysokie stawki.
„Brałem udział w trzech lub czterech sezonach High Stakes Poker i w jednym Poker After Dark. Ale wiecie – nie robiłem tego od jakiś ośmiu lat. Mam doświadczenie w rywalizacji z graczami ze starszego pokolenia, ale obecnie przy stołach dominuje zupełnie inna generacja zawodników” – tak mówił Amerykanin przez powrotem do gry.
W tym tygodniu przyszło mu się mierzyć m.in. z Dougiem Polkiem i Brianem Rastem. Tylko ci dwaj gracze mają na swoim koncie ponad 30.000.000$ wygranych w turniejach na żywo i są w posiadaniu sześciu mistrzowskich bransoletek WSOP.
„Np. Doug Polk. Ten gracz bardzo mocno zaangażował się w zgłębienie teorii gry. Ja jestem osobą, która tylko czyta czasami o tych rzeczach. Daleko mi do ludzi, którzy znajdują się w 50 najlepszych teoretyków pokera na świecie.” – dodał Amerykanin.
Gdzie był Mike Baxter, kiedy go nie było?
Baxter zniknął z pokerowej sceny na wiele lat. Ostatnio jednak wrócił do gry i zaliczył, jak sam to określa, pozytywny powrót. Jednak nawet wtedy, gdy nie zasiadał do zielonych stolików, pozostawał w formie i specjalizował się w grze innego rodzaju.
„Uwielbiam gry. Byłem managerem funduszu powierniczego przez wiele lat, a ja tę pracę postrzegam właśnie jako grę. Horyzont inwestycyjny jest nieco dłuższy, ale twoim zadaniem również jest podejmowanie decyzji opartych o racjonalne przesłanki każdego dnia. Papiery wartościowe mają swoją wartość. To podobnie jak ręce startowe w pokerze. Po obejrzeniu flopa relatywna wartość kart się zmienia itp.„
Podobieństwa między światem biznesu i pokerem łatwo mnożyć, z drugiej strony jednak bardzo trudno osiągnąć sukces na obu niwach jednocześnie. Dekadę temu, gdy Baxter debiutował jako przedstawiciel świata biznesu w grach high stakes, udowodnił, że posiada to coś, żeby osiągnąć sukces.
Jak poszło mu teraz?
***SPOILER ALERT***
Lekko nie było. Baxter powrócił w czasie dwóch odcinków PAD, w których rywalizowano w grze cashowej z rosnącymi blindami. Zasady nie pozwalały zawodnikom na ponowny zakup żetonów. Skończyło się na tym, że Amerykanin przegrał 100.000$ w pierwszym i w drugim dniu. Trzeci odcinek został odwołany. Organizatorzy przy okazji powiadomili widzów, że następna sesja będzie posiadała najwyższe wpisowe w historii Poker After Dark.
Trochę szkoda dwóch przegranych, bo „Silent Mike” ma w społeczności wielu fanów, a jeśli nawet nie jest to aż taka zażyłość, to na pewno są osoby, które mu bardzo dobrze życzą. Tak, jak na przykład my. Miejmy nadzieję, że lepiej pójdzie mu następnym razem.
