Matt-Roth-Poker-Player-Suicide-050113LPokerowa społeczność była wstrząśnięta, kiedy kilka dni temu dowiedziała się o samobójstwie Matta Rotha. Matt, który w sieci znany był pod nickami „notnmyhouse” (Full Tilt Poker) i „mattroth” (PokerStars), był bardzo lubiany przez ludzi, którzy podobnie jak on wiedli komfortowe życie grając w pokera online przed Black Friday.

To właśnie Black Friday, zgodnie z tym co mówią przyjaciele i rodzina Matta, rozpoczął spirale w której młodemu pokerzyście trudno było znaleźć nowy kierunek i ambicję w życiu. „Rząd federalny dwa lata temu zamknął jego stronę, wziął pieniądze i związku z tym – chociaż tego nie wiedzą – zabrali mi syna,” powiedział ojciec Matta, Bill Roth.Zabrali mu poczucie własnej wartości, siłę napędową. Zabrali jego skupienie na celu.”

Przyjaciel Matta z jego rodzinnego miasta Fairbanks na Alasce, napisał na TwoPlusTwo (nick „Wgiv„), że widoczne były u niego objawy depresji.

Matt po Black Friday stał się innym człowiekiem. Fairbanks to małe miasteczko, gdzie każdy zna każdego i wieści rozchodzą się tutaj bardzo szybko. Kiedy wrócił do miasta, wszyscy o tym wiedzieli. Każdy jego znajomym z przeszłości pytał go o to, ile w rzeczywistości stracił pieniędzy. Cały czas sobie o tym przypominał. Zmienił się z wielkiego gracza i osoby tętniącej życiem, na osobę oschłą, która zasypiała przy stole pokerowym. Zima to bardzo ponury czas w Fairbanks i jestem pewny, że to na pewno nie pomogła Mattowi w walce z jego depresją.”

„Jestem przekonany, że jeżeli nie wydarzyłby się Black Friday, Matt nadal by żył,” dodał.

Inny przyjaciel Matta, który podzielił się smutną wiadomością z pokerową społecznością na TwoPlusTwo, powiedział „On kochał tę grę, kochał rywalizację, kochał wyzwania, kochał wzloty i rozumiał upadki. Próbowałem skontaktować się z Mattem kilka razy w ciągu ostatniego roku, a kiedy w końcu udało mi się z nim porozmawiać, to rozmowa była krótka i bez entuzjazmu z jego strony. Ten chłopak znacznie różnił się od Matta, którego znałem wcześniej. Matt zawsze był chętny do zabawy, był energiczny i zawsze starał się być najlepszy w tym co robi.”

Według doniesień zagranicznych mediów, Matt siedział w samochodzie na parkingu w Las Vegas i około godziny 09:30 we wtorek, 23 kwietnia strzelił sobie w głowę. Według ’Wgiv”, Matt nie grał w pokera poprzedniej nocy, ale odwiedził znajomego z Fairbanks. Na chwilę obecną nie wiadomo, czy to właśnie od niego otrzymał broń.

Według tego co mówi Bill Roth, jego syn nie starał się ukryć swojej depresji. W pewnym momencie przestał dbać o kondycje fizyczną, nie pracował i nie dbał o wygląd. Rzadko odwiedzał też swoją rodzinę. Bill zaznacza, że rodzina próbowała dać mu wsparcie, którego potrzebował, ale to nie wystarczyło.

Matt co prawda starał się kontynuować swoją pokerową karierę w Kanadzie, ale szkody w psychice zrobiły już swoje.