LoeserPo czterech latach gry w międzynarodowych turniejach live, wydaje się, że Manig Loeser może być kolejnym niemieckim pokerzystą, który namiesza w pokerowych rankingach. Najbardziej prestiżowy ranking Global Poker Index (GPI), umieścił go na ósmym miejscu w zestawieniu niemieckich graczy, a to nie lada wyczyn, kiedy za oponentów ma się takich graczy jak Marvin Rettenmaier, Ole Schemion, Martin Finger, Philipp Gruissem, Tobias Reinkemier i Igor Kurganov.

Latem tego roku, Loeser świetnie spisał się podczas World Series of Poker (WSOP) i wydaje się, że utrzymuje formę również w pierwszym dużym turnieju po WSOP. W niedawnym wywiadzie Global Poker Index z Marvinem Rettenmaierem, „Mad Marvin” wymieniał Maniga, jako jedną z potencjalnych gwiazd i wydaje się, że jego przeczucia podziela coraz więcej pokerowych portali.

„WSOP był dla mnie naprawdę dobry, ponieważ byłem drugi w turnieju $1,5k 6-max, a także odnotowałem deep runa w Main Evencie. Było dość trudno pogodzić się z faktem, że nie wygrałem bransoletki, ponieważ są one trudne do zdobycia, a ja byłem tak blisko. Po kilku dniach wszystkie złe emocje jednak odeszły i byłem bardzo zadowolony z pieniędzy, jakie otrzymałem za swój występ.”

Loeser w tym tygodniu brał udział w turnieju World Poker Tour Cypr, gdzie przyjechał ze swoją dziewczyną Jamila Von Perger, która również wzięła udział w turnieju i pechowo odpadła tuż przed miejscami płatnymi. „Jestem bardzo szczęśliwy, że zaszła tak daleko. W pokerze jest coraz lepsza, więc to świetna wiadomość. Dużo mówi o swoich rozdaniach i sprawia nam to dużo zabawy, kiedy podczas wypoczynku możemy sobie porozmawiać o naszej grze.”

Loeser aktualnie mieszka w Londynie, gdzie dzieli dom z kilkoma grinderami online, ale ma w planach przeprowadzkę do Wiednia w ciągu kilku najbliższych miesięcy. W swojej wypowiedzi, Loeser powiedział również co myśli o profesjonalistach, którzy dołączają do turnieju na ostatnim poziomie późnej rejestracji. „Nie jestem fanem takich rozwiązań. Rozumiem to, jeżeli poprzedniej nocy nie mogłeś spać. Na pierwszych poziomach zazwyczaj otrzymujesz jednak najwięcej prezentów i dlatego nie lubię marnować takich okazji. Myślę, że niektórzy gracze po prostu grają o tytuł i starają się uzyskać szybko wielki stack, a przy tym nie dbają o utratę EV na pierwszych poziomach – To jednak nie mój styl.”

Loeser jest zaprzyjaźniony z wszystkimi pokerzystami z Niemiec i należy do „The Reinkemier Group”, których dopinguje w eventach live. Ale czy tak naprawdę ma on aspiracje do tego, aby rywalizować w eventach z 6-cyfrowymi kwotami? „Raczej nie chciałbym grać w takich turniejach. Cieszę się z gry, uczestnicząc w Main Eventach. Nie widzę zbyt dużego value w turniejach za $100k, ponieważ trzeba sprzedać wiele udziałów i to z pewnością nie jest coś dla mnie.”

Swoją wypowiedzieć, Loeser kończy tym że lepiej skupić się na teraźniejszości niż przyszłości. „Życie nie może być znacznie lepsze od tego, które mam teraz. Podróżuje po całym świecie grając w pokera i zarabiam na tym pieniądze.” Wydaje się, że wschodząca gwiazda z Niemiec ma bardzo zdrowe podejście do rzeczywistości i wszystko wskazuje na to, że usłyszymy o nim jeszcze nie raz podczas aktualnego sezonu WPT i EPT.