leo-margets-wpt-barcelona-day-1b-audio-interview-featuredJak już z pewnością zdążyliście zauważyć, jednym z moich ulubionych blogerów jest Lee Davy, do którego wpisów odwołuje się bardzo często. W jednym ze swoich ostatnich wpisów, Lee opowiada o wywiadzie, jaki udało mu się przeprowadzić z Leo Margets. Reprezentantka Teamu PokerStars Pro jest jedną z najbardziej sympatycznych postaci w świecie pokera. Zawsze uśmiechnięta, grzeczna i uprzejma dla przedstawicieli mediów.

Lee zdołał przeprowadzić wywiad z Leo podczas turnieju rozgrywanego w Emperors Palace Casino. Członkini najbardziej prestiżowego zespołu profesjonalistów na świecie zajęła w side-evencie trzecie miejsce. Od czasu podpisania kontraktu z PokerStars minął już ponad rok, a Leo wciąż czeka na większy wynik. „Kiedy nie ma żadnych wyników pojawia się presja, ale naklejka PokerStars niczego w tej kwestii nie zmieniła, ponieważ zawsze miałam takie odczucie, nawet przed dołączeniem do zespołu. Jestem osobą, która uwielbia konkurencyjność, a więc stosuje własną presję,” powiedziała Margets.

„Jeżeli przez cały rok nie odnosisz żadnego sukcesu to jesteś rządnym tytułu, ale podczas tego etapu ważne jest, aby nie panikować ponieważ może to mieć zły wpływ na twoją grę. Uważam, że ten etap opanowałam do perfekcji. Kiedy nie mam wyników, po prostu gram dalej, uczę się i rozwijam. Oczywiście jest to trudne, ale da się to zrobić. Podczas ostatniego roku miałam naprawdę niewiele znaczących wyników, ale to jest coś, przez co musi przejść każdy pokerzysta. Poker na żywo ma to do siebie, że trzeba grać naprawdę dużo, aby wyjść na swoje.”

Zapewne wielu z was zastanawiało się jak do kwestii braku wyników podchodzi PokerStars.  Leo podczas rozmowy z dziennikarzem postanowiła uchylić rąbek tajemnicy. „PokerStars zna realia pokera i nie wywiera presji na swoich graczach, aby uzyskiwali dobre wyniki. Jest wielu doskonałych graczy, którzy mają znakomite wyniki, a mimo to nie trafią do zespołu PokerStars. Aby dołączyć do zespołu trzeba być dokonałbym ambasadorem i wcale nie musi to oznaczać, że musisz być  najlepszym graczem na świecie. Przynależność do zespołu jest jak praca w niepełnym wymiarze godzin. Musisz zrozumieć wartość marki i reprezentować ją na całym świecie. Oczywiście musisz mieć jakieś wyniki, aby zostać na początku zauważonym, ale to nie wystarczy by znaleźć się w zespole.

Według opinii wielu gracz, Leo Margets jest osobą, która zapewnia innym graczom przy stole sporo rozrywki. Co na ten temat myśli Leo? „Jestem trochę dziwna. Cały czas dążę do zwiększenia swoich umiejętności w zakresie komunikacji językowej oraz inteligencji emocjonalnej, która również jest związana z pokerem. Warto jednak pamiętać, że poker to nie całe życie, kto wie co będę robić za 20 lat. Kocham tą grę i chciałabym grać zawsze, ale nigdy nie wiadomo co zdarzy się po drodze. Trzeba być przygotowanym, że niektóre rzeczy z biegiem czasu ulegaj zmianie.

Wywiad kończy się ciekawym akcentem dotyczącym wiary. „Jestem wierząca. Nie w sposób mistyczny i z pewnością nie jestem typem osoby, która nieustanie odwołuje się do jakiś optymistycznych haseł, ale ważnie jest dla mnie to, że gdy coś nie idzie po mojej myśli, potrafię nadal patrzeć z optymizmem w przód i uczę się na błędach.