Być może już niedługo pokerzyści z Michigan w Stanach Zjednoczonych będą mogli legalnie uczestniczyć w grach pokerowych przez internet. W planie ustawodawców z tego stanu jest jednak pewien haczyk – aby grać w pokera online, mieszkańcy będą musieli fizycznie znajdować się w kasynie naziemnym!
Jak wynika z rozporządzenia Departamentu Sprawiedliwości z 2011 roku, amerykańskie stany mogą wprowadzać swoje własne przepisy dotyczące m.in. oferowania pokera online i gier kasynowych na terenie ich jurysdykcji. W związku z deficytami budżetowymi i szukaniem coraz to nowszych źródeł przychodów można było się spodziewać, że wiele stanów zdecyduje się na uregulowanie internetowego rynku hazardowego.
Przez ostatnie sześć lat uczyniły to jednak tylko trzy stany – Nevada, Delaware i New Jersey. Klika innych miało własne plany, co do legalizacji na ich terenie takich form hazardu, ale w żadnym z nich przygotowane ustawy nie zostały ostatecznie przyjęte. Kolejnym amerykańskim stanem, który ma szansę na uregulowanie internetowego pokera i gier kasynowych, jest Michigan.
Na ten moment w tym dziesiątym pod względem liczby mieszkańców obszarze administracyjnym USA przez internet można legalnie uczestniczyć jedynie w loterii. Jednak ustawodawcy z Michigan mają w planach znaczne poszerzenie oferty gier hazardowych, które miałyby być oferowane w sieci. Głównym powodem, który kieruje ich ku takiemu rozwiązaniu, są oczywiście potencjalne zyski z podatków.
Według planu gry hazardowe mają być oferowane wyłącznie przez podmioty współpracujące z legalnie działającymi w Michigan kasynami stanowymi oraz tymi, które należą do plemion indiańskich. Trzy licencjonowane kasyna – Motor City Casino, MGM Grand Detroit i Greektown Casino – zlokalizowane są w najludniejszym mieście stanu, czyli Detroit.
W takim rozwiązaniu nie byłoby nic dziwnego, bo podobne regulacje istnieją już w stanach, w których poker jest legalny. Istnieje jednak pewien haczyk, który mógłby znacznie wyróżnić Michigan na tle innych uregulowanych rynków online.
Gdyby planowana ustawa weszła w życie, mieszkańcy Michigan mogliby uczestniczyć w rozgrywanych w sieci grach hazardowych, ale tylko pod warunkiem, że znajdowaliby się fizycznie w kasynie naziemnym. Jednym z powodów takiego absurdu jest nieufność stanowych i indiańskich kasyn w stosunku do internetowego hazardu, który miałby stanowić konkurencję dla ich oferty.
Z bezsensowności podobnych przepisów zdaje sobie chyba sprawę każdy, kto zainteresowany jest regulacjami dotyczącymi hazardu online. Dlaczego ktoś miałby grać przez internet, gdy przebywa w kasynie?
Absurdalne rozwiązanie jest niestety jedyną możliwością, aby obejść poprawkę do konstytucji Michigan z 2004 roku, według której każde poszerzenie oferty hazardowej musi być zatwierdzone przez większość mieszkańców tego stanu w referendum. Takiego warunku nie są jednak zobowiązane spełniać kasyna należące do stanu lub plemion. Wygląda na to, że te podmioty mogą działać w tym zakresie bez pytania obywateli o zdanie.
Czy Michigan, stan zamieszkany przez prawie dziesięć milionów ludzi, stanie się czwartym obszarem w Stanach Zjednoczonych z legalnym pokerem online? Tego jeszcze nie wiemy, ale jeśli podobne przepisy ostatecznie wejdą tam w życie, będziemy mogli mówić o Michigan jako o jednym z najbardziej absurdalnie uregulowanych rynków.