Na portalu PokerScout, opublikowano najnowszy raport dotyczący ruchu na stronach pokerowych z którego wynika, że piąty tydzień z rzędu ruch jest niższy niż w tygodniu poprzednim. Kolejne spadki powodują, że znawcy branży z sentymentem patrzą wstecz na dni chwały w branży pokera online. W tych wypowiedziach często przewijają się też porównania do początku 2000 roku.

Jedną z różnic, która rzuca się w oczy już na samym początku to fakt, że obecnie większość ruchu skupia się wokół stołów NL Hold’em, podczas gdy dziesięć lat temu większość graczy stawiała na odmianę fixed-limit. Gracze rekreacyjni często szybciej tracą pieniądze przy stołach NL Hold’em i w związku z tym niechętnie powracają do gry, a to z kolei wpływa na ruch w całej sieci pokerowej.

Specjaliści uważają, że gdyby roomy znów zaczęły bardziej reklamować stoły z limitem, to sytuacja pokera online mogłaby ulec poprawie. Początkujący gracze przy stołach z limitem mogliby dłużej „bawić się” za tą sumę i tym samym uniknęliby również przykrych doświadczeń związanych z utratą wszystkich środków w jednym rozdaniu. Problemem jest jednak to, że Limit Hold’em wymaga innego sposobu myślenia i strategii, a także nie jest najlepszym wariantem jeżeli chodzi o socjalizację wśród graczy.

Specjaliści są jednak zgodni, że obecna sytuacja musi dać do myślenia właścicielom wszystkich roomów, które powinny zacząć zastanawiać się, jak zachęcić użytkowników do gry. W przeciwnym wypadku, przyszłość pokera online nie będzie przedstawiać się zbyt zachęcająco. W ciągu ostatnich siedmiu dni, ruch na stronach pokerowych spadł aż o 4%, ale PokerScout tłumaczy to korzystnymi warunkami pogodowymi w Europie.

W pierwszej dziesiątce najbardziej zyskał PartyPoker, który awansował na pozycję czwartą, spychając na miejsce piąte Full Tilt Poker. Druga i ostatnia zmiana w czołowej dziesiątce dotyczy strony Adjarabet, która w tej chwili ma taki sam ruch jak PokerStars.fr i w związku z tym obaj operatorzy zajmują to samo miejsce w rankingu.

Warto również dodać, że Winning Poker Network postanowił zrobić prezent graczom uczestniczącym w promocji „The Beast”. Począwszy od 5 kwietnia, uczestnicy promocji nie będą płacić dodatkowej prowizji, co powinno przełożyć się na ilość aktywnych graczy.

Jeżeli chodzi o rynek amerykański, to nadal liderem jest Party.Borgata, który w ubiegłym tygodniu odnotował dość spory wzrost ze względu na promocję związaną z 25-milionowym rozdaniem. W pewnym momencie przy stołach zasiadało 870 graczy, podczas gdy poprzedni rekord wynosił 729 graczy.

Źródło: PokerScout.com