despedidas-solteras-malagaPrzez lata, większość ludzi postrzegała pokera jako grę dla facetów, którzy siedzą przy stole z piwkiem i rozdają karty. Jednakże w ciągu ostatnich dziesięciu lat, liczba kobiet w pokerze znacznie się zwiększyła. Vanessa Selbst, Celina Lin czy Liv Boeree już jakiś czas temu udowodniły, że są w stanie wygrywać trofea dokładnie tak samo, jak ich koledzy. Niedawne badania przeprowadzone przez International Game Technology dostarczyły dowodów na to, że pokerowy świat nie jest już całkowicie zdominowany przez mężczyzn.

Oczywiście w turniejach na żywo, nadal liczba grających facetów znacznie przewyższa liczbę kobiet, ale jeżeli chodzi o pokera na portalach społecznościowych, to historia jest już zupełnie inna. Z przeprowadzonych badań wynika, że w grach takich jak Zynga, 1 na 3 graczy to kobieta. Oznacza to, że liczba kobiet w pokerze nadal rośnie, a jedynym problemem jest konwersja kobiet na tryb real-money. Specjaliści uważają jednak, że wkrótce ulegnie to zmianie i kobiety zaczną dominować rozgrywki na prawdziwe pieniądze.

Liczby opublikowane przez IGT były zaskakujące dla większości fanów pokera. Ze względu na to, że w większości przypadków płeć gracza w grach społecznościowych nie jest znana, błędnie założono, że są to mężczyźni. Jednak prawda jest taka, że kobiety stanowią 45% rynku gier społecznościowych i jeżeli wierzyć specjalistom, to wkrótce spory odsetek kobiet zacznie się interesować pokerem na prawdziwe pieniądze. Statystyki są bardzo wymowne, ponieważ w ciągu ostatniego roku, liczba kobiet grających w pokera na wirtualne pieniądze wzrosła o 22%.

Wyniki raportu przygotowanego przez IGT, zdecydowała się skomentować Gillian Epp, która gra zarówno online jak i na żywo. Profesjonalistka stwierdziła, że poker na portalach społecznościowych oferuje inny klimat niż poker na prawdziwe pieniądze. Na portalach typu Facebook, ludzie są bardziej skorzy do rozmów, a ponadto grają znacznie luźniej i swobodnie rozmawiają o danym rozdaniu. Dzięki temu kobiety chętnie powracają do gry, bo czerpią z niej przyjemność i nie nastawiają się na zysk. Kiedy jednak kobiety decydują się przejść na tryb real-money, to wszystko ulega zmianie, ponieważ nie są psychicznie gotowe na porażki.

Z wypowiedzi pokerzystki jasno wynika, że jest ona raczej sceptycznie nastawiona do tego rodzaju badań i chociaż po części zgadzamy się z Gillian, to mamy nadzieję, że procent kobiet w pokerze faktycznie będzie rósł, dzięki czemu turnieje na żywo będą jeszcze bardziej ekscytujące.