W dzisiejszym kąciku strategicznym zapraszam Was do rozważań dotyczących pokera w skali makro. Powiemy sobie o dwóch kluczowych dla każdego pokerzysty umiejętnościach, których posiadanie jest niezbędne do dobrej gry w pokera. Jesteście ciekawi, co to za umiejętności? Zatem zapraszam do czytania.
Czy już teraz wiecie, jakie umiejętności określam mianem kluczowych? Początkujący gracze oraz osoby, które pokera znają tylko z filmów z minionej epoki, są zdania, że główną umiejętnością każdego gracza live – mogą nawet nie wiedzieć o istnieniu czegoś takiego jak poker online – jest umiejętność blefowania oraz zachowanie tzw. zimnej krwi podczas rozgrywki.
Zgadzacie się z tymi założeniami? Czy według Was naprawdę tak wygląda przepis na wygrywającego pokera? Przepraszam wszystkie matki i babki, ale niestety tym razem nie macie racji. Blefowanie oraz trzymanie nerwów na wodzy z pewnością są elementami, które na swoją korzyść potrafi wykorzystać wygrywający pokerzysta, ale nie są to kluczowe czynniki sukcesu. Co w takim razie jest?
Kluczowe czynniki sukcesu
Gra w pokera to w gruncie rzeczy zabawa, w której każdy uczestnik co chwilę musi podejmować jakieś decyzje. W odróżnieniu od np. szachów, gdzie wszystkie informacje dostępne są w każdej chwili dla obu graczy, w grze w pokera gracze działają po części po omacku. Niektóre informacje są dostępne, a inne nie. Dlatego też dobrzy gracze na każdym etapie rozdania są zmuszeni do robienia szeregu różnorodnych założeń. Stawiając sprawę w ten sposób, z łatwością dochodzimy do wniosku, że jedną z kluczowych umiejętności, która cechuje dobrego pokerzystę, jest umiejętność formułowania trafnych założeń (umiejętność możliwie dokładnego szacowania).
Pierwszą z dwóch fundamentalnie ważnych umiejętności udało nam się zidentyfikować. Czy myślicie, że gracz, który potrafi dobrze szacować, jest kompletnym pokerzystą? Czy posiadanie tej „mocy” wystarczy do tego, żeby grać wygrywającego pokera? Jeśli odpowiedzieliście na to pytanie przecząco, biję Wam z drugiej strony ekranu brawa. Oczywiście, że ta umiejętność nie wystarczy do tego, żeby stać się przy stolę maszyną do wygrywania. Nasze najlepsze szacunki na niewiele się zdadzą, jeśli nie będziemy potrafili na ich bazie sformułować najlepszego planu działania! Stąd też drugą kluczową umiejętnością dobrego pokerzysty jest umiejętność podejmowania właściwych (czyt. najlepszych) decyzji.
W jaki sposób rozwijać niezbędne do wygrywania umiejętności?
To zależy. Jeśli chcecie popracować nad formułowaniem założeń, musicie po prostu jak najwięcej grać i w ten sposób nabywać doświadczenie. Wszystko w myśl zasady, że praktyka czyni mistrza. Może na początkowym etapie Waszej pokerowej przygody jeszcze tego nie widzicie, ale wiele scenariuszy, z którymi zetkniecie się w trakcie rozgrywania swoich rozdań, nagminnie się powtarza. Doświadczeni gracze, którzy w danej sytuacji znajdowali się już wielokrotnie, prawdopodobnie będą potrafili zachować się lepiej niż ktoś, kto z danym przypadkiem zetknął się po raz pierwszy. Jak pewnie się domyślacie – doświadczenia nie można nabyć poprzez pójście jakąś magiczną drogą na skróty. Pewne rzeczy na ścieżce rozwoju pewnie można przyspieszyć, jednak na bogaty bagaż doświadczeń trzeba po prostu zapracować.
Inaczej sytuacja wygląda z nabieraniem biegłości w wyciąganiu wniosków z poczynionych wcześniej założeń. Przewagę w tym obszarze uzyskają gracze, którzy zaangażują się w pracę z dala od pokerowego stołu. Jeśli myślicie na poważnie nad wejściem do pokerowego biznesu i w przyszłości chcecie zmierzać w kierunku profesjonalizacji, prawdopodobnie jest to najwspanialsza nowina, jaką na starcie mogliście usłyszeć. Najlepsze decyzje podejmować będą ci gracze, którzy spędzą niezliczone ilości czasu na nauce i analizach. A wiecie, co jest w tym wszystkim najpiękniejsze? Ponad 90% pokerowej społeczności tego nie robi – w żaden sposób nie pracuje nad pokerowym rozwojem… Tak więc macie szerokie pole do popisu.
Podsumowanie
Po dwóch zdaniach, które w sekcji „Kluczowe czynniku sukcesu” wyróżniłem pogrubieniem, właściwie mógłbym pożegnać się z Wami i w poczuciu całkowitego spełnienia mógłbym udać się w stronę zachodzącego słońca. W ujęciu makro nie ma ważniejszych rzeczy niż szacowanie i podejmowanie – oczywiście w oparciu o poczynione szacunki i założenia – najlepszych możliwych decyzji. Jeśli wybieracie się w pokerową podróż i zależy Wam nie tylko na tym, aby bawić się grą w pokera bez zobowiązań, innymi słowy, jeśli zainteresowani jesteście nauką i poprawą swoich umiejętności, właśnie wytyczyłem Wam dwa obszary, które w trakcie swojej pokerowej kariery będziecie rozwijać. Opanujcie je lepiej od swoich rywali, a staniecie się siłą nie do powstrzymania przy każdym stole, do którego zasiądziecie.
Artykuł napisany w oparciu o treści zawarte w książce Owena Gainesa pt: „Poker math that matters. Simplyfying secrets of No-Limit Hold’em”(24.95$ Amazon).