Kasyno w Londynie przygotowuje się do otwarcia przestrzeni do gry na świeżym powietrzu, w której goście mogliby palić do woli nie przerywając hazardowych uciech.
Hotel Hilton w Park Lane otworzył prywatne kasyno już w zeszłym roku. Aby do niego wejść trzeba wykupić kartę członkowską za 1000 funtów. Hotel, którego właścicielem jest malezyjski konglomerat biznesu, firma Genting, chce w przyszłym miesiącu rozbudować swoje kasyno, tak aby lubujący się w wysokich stawkach palacze nie musieli rezygnować z żadnej ze swych ulubionych czynności.
Gazeta Daily Mail informuje, że dyrektor hotelu David Mills stwierdził, iż wielu gości jego hotelu pochodzi z krajów, w których nikt nie słyszał nawet o zakazach palenia. Zewnętrzne kasyno w Park Lane zawierać będzie więc ruletkę, baccarata, blackjacka i trzy stoły do pokera. Niestety rada miasta Westminster zabroniła kierownictwu kasyna oferowania muzyki, zarówno odtwarzanej ze sprzętu jak i granej na żywo, ponieważ ich zdaniem mogłoby to przeszkadzać okolicznym mieszkańcom bardziej niż dym papierosów.
Zakazy palenia są nie w smak kasynom na całym świecie, nie tylko w Wielkiej Brytanii, Makau i Stanach Zjednoczonych. Władze Nowego Orleanu również jednak przygotowują się do wprowadzenia zakazu, który objąłby jedyne naziemne kasyno w Luizjanie, Harrah’s New Orleans. Firma Caesars Entertainment przewiduje, że wprowadzony zakaz (który ma wejść w życie 22 kwietnia) może potencjalnie zmniejszyć wpływy kasyna o 20%, co z kolei pozbawi stan odpowiednio 20 procent odprowadzanego do tej pory podatku.
Firma Caesars stara się więc przekonać władze, aby zgodziły się na wyjątek, jeśli kasyno przerobi połowę swojej powierzchni kasynowej na strefę dla niepalących. Firma zobowiązuje się także wprowadzić programy, które “uświadomią gościom i pracownikom niebezpieczeństwa wynikające z palenia oraz zachęca do rzucenia tego nałogu.”
źródło: calvinayre.com
http://calvinayre.com/2015/03/22/casino/london-park-lane-casino-outdoor-gaming-area-lets-high-rollers-smoke/