John Juanda, choć nie zalicza się może do grona największych celebrytów pokerowego świata, to jednak dorzucił swoje przysłowiowe trzy grosze do kart holdemowej (i nie tylko) historii.

Ten pochodzący z Indonezji pokerzysta, mieszkający obecnie w Marina del Rey w stanie California, pierwsze małe sukcesy zaczął osiągać już w 1997 roku, mając ówcześnie 26 lat. Grywał wtedy głównie w Los Angeles, a były to turnieje z buy-in’ami rzędu $50-$500, okazyjnie trochę droższe. Ale to właśnie sporo dobrych wyników w tych mniejszych turniejach pozwoliło mu na grę w World Series of Poker, co zaowocowało wynikami w Top10 niektórych eventów w latach 1999 i 2000, z kolei w 2001 roku zajął on trzecie miejsce w turnieju WSOP $2.500+$100 Seven Card Stud Hi/Lo, za co zgarnął $39.770. Nie był to jednak jego najlepszy wynik w 2001 roku – tuż przed WSOPem, w kwietniu, John wziął udział w The Second Annual Jack Binion World Poker Open w Tunice. Mowa o turnieju z wpisowym $5.000+$100, a Juanda, wygrywając go, wzbogacił się o $283.240.

John_JuandaWiększe sukcesy i zapisanie się w historii WSOP było jednak dopiero melodią przyszłości. Niezbyt odległej, dodajmy. Już w 2002 roku John Juanda stał się posiadaczem swojej pierwszej bransoletki World Series of Poker – otrzymał ją za triumf w lowballowym evencie WSOP $1.500 Limit Ace to Five Tripple Draw. Kwota za zwycięstwo może niezbyt oszałamiająca – $49.620 – ale i odmiana dość niszowa. Jednak nie pieniądze, lecz sam tytuł prawdopodobnie liczył się dla Johna najbardziej. Większą kwotę uzyskał on za to kilka dni po zdobyciu bransoletki – John, zwany też JJ, tudzież Luckbox, zagrał w Five Diamond World Poker Classic z cyklu WPT. Buy-in do turnieju wynosił $10.000, a bohater tej opowieści zamienił ową kwotę na $278.240 za drugie miejsce w tym evencie. Warto dodać, że Cardplayer Magazine przyznał Johnowi tytuł turniejowego gracza roku (Player of the Year) za lata 2001 i 2002!

Kolejne lata przynosiły Johnowi coraz większe wygrane. W 2003 roku dołożył on do swojej kolekcji kolejne bransoletki WSOP. Ponownie nie był to Holdem – pierwszą z nich wywalczył on za triumf w WSOP $2.500 Seven Card Stud Hi/Lo (otrzymał za to  $130.200)a drugą z kolei za wygranie WSOP $2.500 Pot Limit Omaha. Na kolejny biżuteryjny symbol zwycięstwa w turniejach WSOP w Las Vegas przyszło mu poczekać aż do 2011 roku, kiedy to Juanda okazał się najlepszym ze wszystkich w evencie WSOP #42 $10.000 Limit Duce to Seven Draw ($367.170 dopisane do winnings). Poza wspomnianymi czterema świecidełkami, John jest posiadaczem także bransoletki WSOP Europe z 2008 roku, które otrzymał – oczywiście dzięki wygranej – za turniej WSOP Europ Main Event £10.000 + £350 No Limit Holdem. 

Najwyższe kwotowo wygrane Juandy, to £868.800 (w przeliczeniu wg thehendonmob.com – $1.580.096) właśnie w w/w turnieju WSOP Europe, a także $1.645.753, które osobiście – pomimo horrendalnej sumy – uznaję za mniej znaczące, gdyż po pierwsze – zajął on 'tylko’ piąte miejsce, po drugie – był to turniej w Maccau z serii Super High Roller z buyinem wysokości $258.000! Na mnie większe wrażenie robi jednak wynik z londyńskiego turnieju WSOP.

Zobaczmy też na kilka innych statystyk, które tworzą nam całościowo obraz tego, jak dobrym graczem jest Juanda:

  • 1. miejsce na liście WSOP Money List – Players From The Rest of The World – $4.671.426
  • 35. miejsce na liscie WSOP All Time Money List – j.w.
  • 5. miejsce na liście WSOP TOP 10 Finishes – 36 razy
  • 8. miejsce na liście WPT TOP 10 Finishes (Open Events Only) – 8 razy

Z całą pewnością można stwierdzić, że jest to pokerzysta, któremu za jego wyniki należy się spory szacunek. Ciekawe, czy będzie on w stanie zdobyć jeszcze jakieś bransoletki do swojej kolekcji, wszak WSOP tuż tuż… Jak pójdzie mu w tym roku? Niebawem się przekonamy!

timooo
Redaktor PokerGround.com Pasjonat pokera, uwielbiający grę live, mimo to grindujący 24/7 online. Streamer, komentator pokerowy, gracz, fan rywalizacji wszelakiej.