Gdy jeden z najlepszych niemieckich pokerzystów chwali twoje umiejętności, to znaczy, że dostrzega ogromny talent. Kim jest mistrz WPT Julian Thomas, który odnosi coraz większe sukcesy live?
Lista niemieckich pokerzystów, którzy odnoszą ogromne sukcesy w turniejach pokerowych jest równie długa, co niemieckie autostrady. Co chwilę słyszymy o Niemcach, którzy wygrywają lub zajmują wysokie miejsca w high rollerach. Czy w najbliższym czasie do tego grona na stałe zawita Julian Thomas?
Jego nazwisko nie jest szerzej znane, ale zdaniem Dominika Nitsche (cztery tytuły WSOP), to się może niedługo zmienić. Lee Davy, dziennikarz portalu CalvinAyre.com wspomina, że przed wywiadem z Thomasem, wysłał sms-a do Nitsche z pytaniem o Thomasa. Ten odpisał mu: ,,On gra we wszystkich high rollerach i jest bardzo niedoceniany. Wśród mniej znanych niemieckich graczy, to on jest jednym z moim faworytów, aby mieć wspaniały rok”.
Sukcesy
Thomas w turniejach live wygrał do tej pory 1.42 mln dolarów. Na swoim koncie ma 29 miejsc płatnych. Pierwsze odnotował w lutym 2012 roku. Za szesnaste miejsce w 550€ Main Evencie Pokerfirma Open w Berlinie otrzymał 1.705€. Pierwszy duży sukces przyszedł w kwietniu 2013 roku. Zajął siódme miejsce w 5.300€ Main Evencie EPT Berlin i otrzymał 110.000€. Jego największy sukces to zwycięstwo w 3.300€ WPT Praga 2013 (206.300€). W maju zajął szóste miejsce w 25.000€ High Rollerze EPT Monte Carlo, otrzymał 164.535€. Gdy spojrzy się na jego największe wygrane, to cztery z pierwszych sześciu miejsc zajmują turnieje, do których wpisowe to min. 25 tysięcy euro.
To ode mnie się zaczęło
W wywiadzie wspomina: ,,Gdy ja, Rainer Kempe i Fedor Holz zaczynaliśmy grać na poważnie w turniejach live, to ja byłem pierwszy, który wygrał ważny turniej i miałem dużo ,,deep runów”. Po tym czasie wszyscy inni wygrali dziesięć razy więcej ode mnie!”.
Obecnie Thomas bierze udział w turniej z bardzo wysokim wpisowym, ale jeszcze kilka lat temu sprawy wyglądały inaczej. Co się zmieniło? ,,W 2013 roku zacząłem grać live. W internecie nigdy nie grałem za więcej niż 200 dolarów, gdy kwalifikowałem się do Main Eventów za 5 tysięcy. Te gry zawsze wydawały się bardzo odległe dla mnie. Nigdy nie myślałem, że mógłbym grać za 5-10 tysięcy dolarów. Gdy jednak zasiadłem do nich, to czułem, że mógłbym w nich wygrywać. A gdy poznałem Rainera, Fedora i ,,bencb789”, który moim zdaniem jest najlepszym graczem turniejowym online. Gdy z nimi pracowałem, to mogłem poczuć tę przewagę. Gdy pierwszy raz zagrałem w super high rollerze, to było to coś specjalnego” – odpowiada. Swój debiut zaliczył w Barcelonie, gdy zagrał turniej za 50.000€. Jak dodaje, czuł się niezwykle komfortowo w tej grze.
Kolejna gwiazda?
A jak Thomas reaguje na słowa Dominika Nitsche, że będzie kolejną niemiecką gwiazdą na najwyższych stawkach? ,,Chrstian Christner i Dominik to ludzie, którzy najciężej pracują spośród tych, których znam. Ja jestem w TOP-3. Możemy nie być najbardziej utalentowani, więc musimy to rekompensować ciężką pracą. Dominik dobrze zna moją grę. Miałem trochę dobrych wyników online, ale nie w grach live. Myślę, że to kwestia czasu, ale zobaczymy” – wyjaśnia.
W wywiadzie padło także pytanie o to, kogo właściwie zaliczać do grupy niemieckich pokerzystów, którzy odnoszą teraz duże sukcesy? Thomas wyjaśnił: ,,Na początku byli to Koray, Fedor, Rainer, ja, Ben i Steffen Sontheimer. Jest dużo grup na Skype i Whatsappie, w których są różni niemieccy gracze. Na Skype mamy dużą grupę, która składa się z trzydziestu pięciu zawodników. Ci ludzie grają w super high rollerach, to wierzchołek góry lodowej. Jest znacznie więcej naprawdę dobrych graczy”.
_____
Obserwuj PokerGround na Twitterze
Zobacz także: Greg Merson – Pokonał narkotykowe demony i zwyciężył w Main Evencie WSOP
_____
Dołącz do najlepszych na PartyPoker!
