Grupa badaczy z Lancaster i Uniwersytetu Finlandii zajęła się badaniem zachowań pokerzystów i doszli do ciekawych wniosków. Ich zdaniem 15-wieczny doradca włoskich polityków, Niccolo Machiavelli blefowałby bardzo często i wpadałby nierzadko w szał, gdyby ktoś zastosował wobec niego slow play.

Niccolo Machiavelli działał jako konsultant polityków we Włoszech, a pochodził z Florencji. Najbardziej znany znał się z tego jak krytykował kościół i otwarcie mówił o tym co jego zdaniem tworzy dobrego przywódcę. Przemyślenia te opisał w swoich dwóch najbardziej znanych dziełach zatytułowanych: Książe i Dyskursy.

online-poker-players-would-make-good-politiciansDzisiaj możemy stwierdzić, że Niccolo całkiem nieźle radziłby sobie także gdyby posadzić go przy stole pokerowym.

Doktor Jeff Yan z Uniwersytetu Lancaster i badacz Jussi Palomäki doszli do takiego wniosku po doświadczeniach na bazie których powstała praca: ‘Machiavelli jako kumpel od pokera – naturalistyczne badania zachowania.’

Machiavelli wierzył, że polityk musi być przebiegły i podstępny, aby chronić swoich obywateli przed złem drzemiącym wewnątrz narodu i starającym się nadkruszyć posady państwa.

Będąc synem prawnika sądził, że ludzie muszą skłaniać się ku mrocznej stronie, aby moc sprawnie rządzić. Stąd pojęcie Makiawelizmu, które przylgnęło do popierających go ludzi, którzy nie stronili od niemoralnych i zwodniczych praktyk.

Wystarczy tej historii, teraz wróćmy do pokera.

Naukowcy przebadali 490 graczy z internetu, aby dowiedzieć się więcej o psychologii strategicznego zwodzenia i doszli do wniosku, że ludzie przejawiający wysoki poziom makiawelizmu blefują częściej niż pozostali.

Zarówno Yan jak i Palomäki wierzą, że pokerzyści zachowują się w ten sposób bo kochają kontrolę i w ten sposób zwalczają poczucie swej własnej słabości. Ich zdaniem wyznawcy makiawelizmu nie znoszą też, gdy ktoś stosuje podobne przebiegle taktyki przeciwko nim samym, na przykład rozgrywając powoli silny układ.

“Znaleźliśmy silne więzi między niechęcią do odnoszenia pokerowych porażek i Makiawelizmem. Przegrane w pokerze bolą bardziej tych, którzy poszli w ślad znanego doradcy polityków imieniem Niccolo.” – skwitował Yan.

Czego możemy nauczyć się z ich badań?

Pokerzyści mogą zaobserwować tu ciekawą korelację. Ich przeciwnicy, którzy łatwo wybuchają powinni być, przynajmniej teoretycznie, bardziej skłonni do częstego blefowania.

Nic dziwnego, że Barack Obama jest pokerzystą

Wygląda również na to, że pokerzyści – makiaweliści są zazwyczaj mądrzy, bardzo strategiczni, odważni, bezwzględni i silni, a to oznacza, że gdyby przegrali cały bankroll to idealnie nadawali by się na polityków.

źródło: calvinayre

Wesker
Nauczyciel, tłumacz, dziennikarz, mąż, świeżo upieczony ojciec i amator pokera. W wolnej chwili lubię powędrować korytarzami tworzonymi w wyobraźni Stephena Kinga. Nie pogardzę także dobrą grą jeśli dać mi jakiegoś pada w ręce. Muzycznie zatrzymany w latach 90-tych.