p50-pokerJak będzie wyglądał poker za kilka lat, to pytanie, które nurtuje każdego z nas? Pomijając toczące się kwestie prawne w skali makro-regionu. Interesujące jest globalne podejście do problemu, którego rozwiązanie to efekt niebezpiecznego balansowania pomiędzy chłodną kalkulacją, analizą fundamentalną, wróżeniem z fusów i gdybaniem co by było… „Ewolucja pokera?” – to pytanie coraz częściej zadawane przez średnio zaawansowanych graczy, którzy wobec stale rosnącego poziomu rozgrywek, zastanawiają się nad przyszłością i sensem zasiadania przed wirtualnym stolikiem w celu innym niż tylko rozrywka.

Historia zna już takie przypadki. Tragiczny los pięcio-kartowego pokera, rozłożonego na czynniki pierwsze przyczynił się do jego upadku. Czy Texas Hold’em podzieli los 5-Card Draw i zginie w gąszczu innych, karcianych gier?

Pojawiają się coraz to nowsze serwisy szkoleniowe na wzór Cardrunners i DeucesCracked. Wynająć można prywatnego trenera, który za pomocą specjalnego programu będzie oglądał twoją grę, tak jakbyście siedzieli przy komputerze razem i na bieżąco korygowali błędy, omawiając opcjonalną strategię. Wśród graczy na uznanie zasługuje również oprogramowanie wspierające. PokerTracker, Holdem Manager, SngWizzard to najpopularniejsze z nich. Mają na celu tworzenie obszernych baz danych z naszych i przeciwników rozdań. W dalszym etapie, po wnikliwej analizie gry możemy wyciągać wnioski z porażek i dopracowywać lukratywne zagrania. Wszystko to w celu jeszcze większego doskonalenia naszej strategii i podniesienia umiejętności. Nie zapomnijmy również o potędze internetowych for. Mimo że lat świetności tej formy komunikacji są już za nami, to i tak można liczyć na kilku wartościowych użytkowników, którzy pomogą przeanalizować wystawioną przez nas historię rąk czy statystki z PokerTracker’a.

W wielu krajach poker Texas Hold’em nadal nie jest popularny. Najbardziej pożądanym dotąd rynkiem, o którym marzą zarządy wszystkich sieci pokerowych, jest rynek azjatycki. Chiny to prawdziwe El Dorado pokera. Gdyby komunistyczne rządy państwa środka przychylnie spojrzały na tę formę spędzania wolnego czasu, w krótkim czasie moglibyśmy spodziewać się zalania wirtualnych stolików milionami nowych graczy. Ekspansji towarzyszyłoby oczywiście obniżenie średniego poziomu rywali przy stołach.

Od pewnego czasu można zauważyć liczne tendencje w doborze przez zawodników gier Texas Hold’em. Dawniej, ogromną popularnością cieszyły się stoliki Full-Ring. Nie ujmując im nic teraz (nadal ich popularność jest ogromna), coraz więcej graczy ucieka w stoliki Short-Handed. Charakteryzują się one większą losowością gry, nieprzewidywalnością i dynamiką.

Większość wędrujących tam graczy nie znała dobrze specyfiki Short-Handed, a co za tym idzie łatwo było ich ograć. W dobie rosnących umiejętności graczy Full Ring, ucieczka na stoliki Short-Handed jest bardzo rozsądną decyzją. Niewielka część osób ucieka świadomie – w pogoni za chlebem. Pozostali wskakują na wyższy poziom wariancji i tak udaje im się na fali szczęścia oszukiwać samych siebie i przeceniać własne umiejętności.

Bardzo możliwe, że gdy poziom zawodników na krótkich stolach się ustabilizuje, po raz kolejny nastąpi wielka migracja, w stronę jeszcze szybszych gier – Head’s Up (co w sumie już możemy zaobserwować). Kiedy kilka lat temu autor po raz pierwszy usłyszał o Texas Hold’em, na palcach jednej ręki można było policzyć zawodników lubujących się w formule Head’s Up. Z biegiem czasu zauważa się trend zwyżkowy, coraz więcej osób zaczyna interesować się Head’s Up szukając łatwej gry, potwierdzenia swoich umiejętności i przede wszystkim pieniądza. Nasuwa się pytanie: „co stanie się, gdy cały przekrój stawek nasyci się graczami o porównywalnym poziomie, gdzie oni wszyscy wtedy będą migrować?”

Równolegle do powyżej opisanych zmian, zawodnicy migrują również w stronę innych odmian pokera. Najpopularniejszą alternatywą jest Omaha PL. Kiedyś niedoceniana, ze względu na złożoność układów startowych oraz trudności w oszacowaniu siły ręki, teraz zostaje wychwalana dzięki tym samym cechom. Determinują one profity i surowo dzielą graczy na tych wygrywających i nie. Trudne ocenienie siły ręki jest najczęstszym powodem przegrywania w Omaha. Gracze, którzy posiądą wyższy stopień wtajemniczenia, z łatwością wypracują sobie satysfakcjonującą przewagę, mającą przełożenie na pieniądze. Jak będzie wyglądała dalsza ewolucja gry?

Prawdopodobnie analogicznie, jak ma to miejsce w przypadku Texas Hold’em. Rozgrywki nasycą się zawodnikami o podobnym poziomie. Część z nich zacznie uciekać w stronę krótszych stolików, najpierw 6-max i w końcu Head’s Up. W tej chwili po raz kolejny nasuwa się pytanie o tej samej treści:, „co stanie się, gdy cały przekrój stawek nasyci się graczami o porównywalnym poziomie, gdzie oni wszyscy wtedy będą migrować?”

Czy Texas Hold’em podzieli los 5 Card Draw i stanie się żyjącą skamieniałością? Bardzo możliwe. Łatwy dostęp do informacji, materiałów szkoleniowych oraz programów wspomagających spowodował znaczący wzrost poziomu gry i wprowadził Texas Hold’em w sprzężenie zwrotne. Jednakże obecnie mówimy o bardzo odległej przyszłości, gdyż zmiany będą spowalniane przez napływ coraz to nowych graczy z regionów do tej pory nietkniętych Texasową gorączką. Poza tym nigdy nie zabraknie ekscentrycznych milionerów gotowych oddawać swoje żetony w imię dobrej zabawy i odreagowania.