Nie zna pojęcia „fold”. Pokerowe rozdanie to dla niego dwie karty własne i pięć kart wspólnych. Zawsze! I zawsze znajdzie powód, by sprawdzić każdy nasz zakład. Chociażby z ciekawości. Oto właśnie gracz, określany mianem „calling station”. Jak grać z takim typem?

W pierwszej części zwróciliśmy uwagę, że podstawową zmianą w naszej strategii, jeżeli tylko mamy przed sobą calling station, powinno być zdecydowane ograniczenie blefów z naszej strony. Te blefy po prostu nie zadziałają przeciwko graczowi, który wyblefować się nie da. Bo żadna cena nie jest dla niego zbyt wysoka, żeby móc się przekonać, jakie karty ma rywal.

Mniej blefów, za to więcej zagrać dla wartości. oto pierwsza recepta. Jakie są inne „sztuczki”, które pomogą nam ogrywać calling stations?

2. Zgarniaj najcieńsze value tak często, jak to możliwe

Jedną z najbardziej efektownych poprawek, jakie możemy wprowadzić w naszej grze podczas pojedynku z calling station, jest wyciąganie value ze spotów, które dla większości graczy mogą wydawać się zbyt cienkie. Jeżeli tylko będziemy uważni, prędko zauważymy, że takie sytuacje zdarzają się nader często. A wtedy – do ataku!

Oto przykładowa ręka, która powinna wyjaśnić, o co tu chodzi. Naszym Hero jest Ryan Fee.

Americas Cardroom 0.25/0.50$, 6-max, efektywne stacki 22.77$

Hero siedzi na CO i ma
UTG fold. Villain (MP) podbija do 1$. Hero przebija do 3$. BTN fold. SB fold. BB fold. MP sprawdza.

Flop (6.75$):
Villain check. Hero check.

Turn (6.75$):
Villain check. Hero check.

River (6.75$):
Villain zagrywa za 3.49$. Hero przebija do 17.63. Villain call z i muckuje karty.

Ręka ta pokazuje, dlaczego powinniśmy pomyśleć dwa razy, zanim zrobimy „easy call” (lub „easy check”) przeciwko calling station.

Na river, konserwatywny gracz mógłby tylko sprawdzić zakład przeciwnika, obawiając się, że jego przebicie zostanie sprawdzone tylko przez lepszą rękę. Jednak Fee, rozważając zakres przeciwnika, znalazł w takim zagraniu dodatkową wartość:

– Villain rzadko będzie miał 6x lub 5x, jeżeli sprawdził 3-bet preflop.
– Z rękami w stylu QQ-AA Villain pewnie by zagrał all-in, jeżeli nie przed flopem, to po flopie.
– W zakresie Villaina znajduje się większość rąk z jakimś showdown value, jak A-high, czy 77-TT.

Po dodaniu do siebie założeń dotyczących zakresu rywala oraz faktu, że gramy z zawodnikiem dotkniętym alergią na foldowanie, możemy pokusić się o przebicie jego zagrania z dużą szansą, że sprawdzi nas ręka jednak gorsza.

3. Betujmy wyżej

Calling stations mają tendencje do posiadania nieelastycznych zakresów do sprawdzania. Oznacza to, że w wielu spotach sprawdzą bet niezależnie od tego, jak wysokie lub niskie będzie to zagranie.

Możemy to łatwo wykorzystać używając wyższych zagrań podczas naszych value betów. Ogarnięci gracze zazwyczaj zorientowali by się po jakimś czasie, co oznaczają te nasze zagrania, jednak słabi przeciwnicy takimi drobnostkami jak bet-sizing-telle głowy sobie nie zawracają.

Ostatnia z przedstawionych rąk pokazuje, jak ważne jest by wyciągać maksimum value, gdy mamy do tego okazję:

Americas Cardroom 0.25/0.50$, 5-handed, efektywne stacki 50$

Hero siedzi na BB i ma
MP fold. CO fold. BTN fold. Villain (SB) podbija do 1.50$. Hero przebija do 4.50$. Villain call.

Flop (9$):
Villain check. Hero check.

Turn (9$):
Villain check. Hero zagrywa za 7$. Villain call.

River (23$):
Villain check. Hero zagrywa za 38.50$. Villain call z i muckuje karty.

Gdy przeciwnik po raz drugi poczekał na turnie i flatował spóźniony c-bet, możemy z dużą dozą prawdopodobieństwa wykluczyć z jego zakresu ręce typu dwie pary i lepsze. Biorąc pod uwagę fakt, jak połączony jest board, oczekiwalibyśmy, że takie ręce albo by leadował albo grał check-raise na turnie.

Gdy na river spadła nieistotna karta, jesteśmy już pewni, że mamy najlepszą rękę, więc uderzamy jak najwyżej, by wykorzystać tendencję przeciwnika do over-callowania. Fakt, że rywal sprawdził zakład niemal dwukrotnie przewyższający wysokość puli z drugą parą, nawet jeżeli blokował nasze najbardziej prawdopodobne blefy, dowodzi z jakim zawodnikiem mamy do czynienia. I jak łatwo te jego tendencje wykorzystać.

Podsumowując – aby ogrywać calling stations powinniśmy pamiętać, aby:

– zapomnieć o blefowaniu
– wyciągać wartość gdzie to tylko możliwe
– stawiać wysokie zakłady, wykorzystując tendencję rywala do over-callowania

Powodzenia!

baner maksymalny rakeback

ŹRÓDŁOUpswing Poker
Blasco
Dziennikarz, archeolog, pokerowy amator ale zawzięty. W branży od ponad 20 lat. Finalista olimpiady polonistycznej, który do dzisiaj nie wie, gdzie powinien stać przecinek. Futbol to Maradona; muzyka - Depeche Mode. Troje dzieci.