W pierwszej części omówiliśmy sobie przygotowania do analizy sesji. Oznaczanie interesujących rozdań, przeglądanie ciekawych rąk. Oraz pierwsze pytania, jakie powinniśmy sobie zadać. Dzisiaj skupimy się na konkretnych kategoriach rozdań. Jak skutecznie przeprowadzić analizę pokerowej sesji?
Przegrane duże pule i wygrane duże pule
Im twoja przygoda z pokerem jest krótsza, tym niniejszy punkt będzie dla ciebie ważniejszy. Jeżeli masz tendencje do stackowania się z over parami czy top parami, podczas gdy wszystko wskazuje na to, że rywal ma co najmniej dwie pary, powinieneś poświęcić sporo czasu na przyjrzenie się przegranym dużym pulom. To coś, co musi zrobić każdy, by nauczyć się nieprzyjemnych ale prawidłowych foldów.
Z drugiej strony, częstą przypadłością początkujących graczy jest nie wyciąganie maksymalnej wartości z wygrywających układów. Jeżeli twoje największe wygrane rozdania nie zakończyły się zestackowaniem rywala, rzuć okiem, co mógłbyś zrobić inaczej, by oddał ci wszystkie żetony a nie tylko część.
Średnie pule
To samo tutaj. Dla nowych graczy problemem może być zbyt niskie zagrywanie dla wartości w średnich pulach (które poniekąd dlatego są właśnie tylko średnie) oraz sprawdzanie niskich betów na river, gdy cały świat do nas woła, że mamy gorszą rękę. Tutaj też musimy zadać sobie kilka pytań: Czy mógłbym wyciągnąć od tego gracza więcej, gdybym zagrał inaczej? Czy mógłbym przegrać mniej w tym rozdaniu, jeśli bym nieco lepiej ocenił zasięg rywala lub przyjął inna linię gry?
Jak posortować rozdania po wielkości puli?
Używamy filtrów. W Pokertrackerze 4 ścieżka wygląda tak:
More Filters > Hand Details > Pot Size and Stack Depth > Pot Size and Stack Depth – Hand Total. Wpisujemy kwotę i klikamy „Add to Filter„.
Dla dużych pul proponowaną wartością byłoby 100-500 big blindów, dla niskich/średnich niech to będzie 30-100 big blindów. W Hold’em Managerze 2 jest jeszcze prościej. Klikamy przycisk More Filters w głównym oknie zakładki Reports i tam już sobie ustawiamy, jakie rozdania nas interesują.
Downswingi i upswingi
Gdy jesteśmy na zauważalnym downswingu, analiza naszych rozdań może nie mieć większego sensu. Gdy mimo tego, że gramy prawidłowo, wyniki o tym nie świadczą, skupmy się lepiej na dalszej dobrej grze, lub zróbmy sobie przerwę. No ale musimy sobie najpierw uczciwie odpowiedzieć na pytanie, czy to faktycznie długa seria bad beatów czy może już tilt? Jeśli to drugie – to co możemy zrobić, by nie doprowadzić się do tiltu w przyszłości? Jeżeli zaś to tylko bad beaty, nic nie możemy zrobić poza dalszą grą.
Jeżeli natomiast po serii upswingów wchodzimy na wyższe limity, analiza sesji jest wskazana. Nasi przeciwnicy będą lepsi od graczy, z którymi niedawno tak dobrze sobie radziliśmy, więc możemy napotkać problemy, z którymi dotąd nie mieliśmy do czynienia. Poza tym nowe stawki zazwyczaj oznaczają nowych, innych graczy. Nie mamy na nich dużej historii. Choćby z tego powodu warto rzucić okiem na ciekawsze rozdania i jeszcze raz je przemyśleć.
Przegląd bazy
Kolejnym krokiem powinien być przegląd całej naszej bazy, używając już innych filtrów. Musimy wyszukać rozdania, które sprawiały nam kłopoty. Skupiamy się tutaj a konkretnych kategoriach rąk. Przykładowo: podbiłeś preflop z AKo bez pozycji, otrzymałeś 3-bet, minąłeś się z flopem, który c-betowałeś i dostałeś call. Czy takie ręce na takiej pozycji mogłeś rozegrać lepiej? O to chodzi.
I na koniec – nie zapominajmy o analizie gier, w którym nie braliśmy udziału. Jeżeli mamy w naszej bazie przyzwoitą próbkę rozdań, w których grali lepsi zawodnicy, nigdy nie zaszkodzi poświęcić paru chwil na analizę ich gry. Najlepiej uczyć się na swoich błędach, ale najtaniej – na cudzych.