Będziemy oglądać pokera. Ale gdzie? W telewizji czy na komputerze? Transmisje pokerowe swój początek miały na małym ekranie. Ich popularność stale rosła, aż … format się przejadł i poker zniknął z telewizji i znalazł sobie inne medium, czyli internet. Czy poker ma szanse wrócić do telewizji, czy pozostaje tylko Twitch i inne streamy, a może wielkie areny sportowe – bo i takie są plany na ten rok? W jakiej scenerii w 2016 r. przyjdzie nam oglądać pokerowe zmagania?

W połowie pierwszej dekady XXI w. poker w telewizji był w USA tak popularny, że przyciągał przed ekrany więcej widzów niż baseball. Oczywiście nikt nie mógł przypuszczać, że taki stan rzeczy będzie utrzymywał się wiecznie, ale nawet wtedy mówiło się, że poker to nie jest jakiś przejściowy kaprys i że jego popularność będzie stale rosła, co przełoży się na jeszcze większą ekspozycję w mediach.

Problem z pokerem w telewizji od zawsze polegał na tym, że materiał, który był transmitowany, był tylko wycinkiem tego, co naprawdę działo się przy pokerowych stołach. Wszelkie niuanse i całe doświadczenie związane z odbieraniem pokera „na żywo” ginęło w trakcie telewizyjnego przekazu.

Jak było?

Przełom nastąpił wraz z emisją angielskiego show pod tytułem Late Night Poker. W tym programie po raz pierwszy zastosowano kamery, które pozwalały śledzić widzom karty zawodników. Od tego momentu każdy mógł się poczuć prawie tak, jakby siedział razem z graczami przy pokerowym stole. Pomysł z wykorzystaniem kamer okazał się strzałem w przysłowiową dziesiątkę.

W 2002 r. w telewizji zadebiutował cykl WPT. Był to czas, w którym kamery podglądające karty nie były już wówczas czymś spektakularnym, a sukces tego formatu polegał na tym, że montażyści tak „cięli” materiał, że widzowie podczas transmisji oglądali „wyłącznie” all-iny, hero calle i super blefy. Na tamten moment to wystarczało, aby zatrzymać ludzi przed telewizorami. Transmisje z turniejów WPT bardzo spopularyzowały pokera na terenie Stanów Zjednoczonych.

W 2006 r. pojawił się High Stakes Poker, a rok później Poker After Dark. Jednak były to już całkiem inne czasy. Inne pod tym względem, że społeczność pokerowa była już znacznie bardziej wyedukowana. Widz, który zasiadał przed telewizorem (w naszym przypadku, komputerem) nie był już więcej zainteresowany oglądaniem festiwalu all-inów, tylko chciał śledzić proces myślenia najlepszych zawodników na świecie.

Ale i ten format wkrótce się wyczerpał. Poker, który jest edytowany przez montażystów, nie ma większego sensu, gdyż traci całą swoją subtelność i prowadzi do tego, że widzowie są zagubieni. W czasie montażu ginie wiele rozdań, które budują tzw. „metagame”. Niektóre późniejsze zagrania stają się całkowicie niezrozumiałe dla widza, jeśli nie są przedstawione w odpowiednim kontekście, do którego widzowi nie daje się dostępu.

Jak jest?

Tym sposobem doszliśmy do Twitcha i pokerowych streamów/podcastów, które obecnie są głównymi mediami pokazującymi pokera. Wynika to zapewne z faktu, że dostajemy surowy materiał, który nie jest w żaden sposób edytowany. Możemy śledzić proces myślowy graczy, który odbywa się w czasie rzeczywistym. Mamy do dyspozycji komentarz hosta, który tłumaczy, dlaczego gra w taki a nie inny sposób. Możemy komunikować się poprzez czat zarówno z nim, jak i z innymi widzami. Jest to zupełnie inne doznanie w stosunku do tego, jakiego doświadczamy w czasie oglądania pokera w telewizji. Nie jest to format skierowany do wszystkich, ale znakomicie trafia do osób, które są zainteresowane tym, żeby zobaczyć grę w całej swojej złożoności.

Jak będzie (może)?

Alex Dreyfus, wizjoner z Global Poker Index, ostrzega, że poker musi szukać nowych pomysłów, nowych mediów i nowych platform, jeśli chce odbudować swoją pozycję i odzyskać popularność. Sam planuje uruchomienie Global Poker League, która ma wprowadzić nową jakość do transmisji wydarzeń pokerowych. Poker ma być prezentowany jak e-sporty. Oznacza to całkiem nowy wymiar interakcji: wielkie hale i dziesiątki tysięcy widzów. Poker na arenach sportowych? Brzmi to co najmniej jak wyzwanie… Sam jestem ciekawy, czy wszystko pójdzie po myśli Dreyfusa. Myślę, że warto mu kibicować, bo facet nie boi się eksperymentować, a pokerowi bardzo przydałby się kolejny „boom”.

global poker league the cube poker

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Co w takim razie z pokerem w telewizji?

Przykłady takich kanałów jak Poker Central pokazują, że poker z TV nie zniknie. Są formaty, np. Shark Cage, które znakomicie nadają się do pokazywania na małym ekranie. Tam tak bardzo nie chodzi o śledzenie procesu myślowego graczy, tylko o szybką akcję i dobrą zabawę. Mimo iż lubię oglądać streamy oraz transmisje na Twitchu, wcale nie oznacza, że z chęcią nie obejrzę innego pokerowego show, które będę traktował wyłącznie jako świetną rozrywkę. Tym bardziej, że tego typu formaty przyciągają nowych graczy, których nigdy za wiele w pokerowym ekosystemie.

A Wy jak myślicie? W którą stronę będzie ewoluował sposób transmitowania wydarzeń pokerowych?

źródło:cardschat.com

Doro
Pasjonat pokera, który chciałby, żeby gra stała się ważniejszą częścią jego życia. Wybrał się w drogę z NL2 do NL100. Czy kiedyś zrealizuje swój cel?