Viktor Blom

Festiwal WSOP dobiegł końca, przynajmniej jeśli chodzi o tegoroczne lato, więc zapewne więcej będzie teraz akcji na wysokich stawkach wśród wirtualnych stołów. Potwierdzeniem tych słów jest wczorajszy dzień, podczas którego jeden z regularnych bywalców gier high stakes, Viktor „Isildur1” Blom wygrał 272.000$ na PokerStars.

Image processed by CodeCarvings Piczard ### FREE Community Edition ### on 2015-07-17 11:02:29Z | http://piczard.com | http://codecarvings.com

Większość zysku Isildur1 wyciągnął z gier Triple Draw, gdzie do jego kieszeni wpadło około 250.000 dolarów. Pierwsze pieniądze Blom zarobił późnym popołudniem podczas trwającej 34 minuty sesji heads-up przeciwko Cort’owi „thecortster” Kibler-Melby’emu. Po 109 rozdaniach na stawkach $500/$1000 Viktor był już 49 tysięcy na plusie.

Blom przesiadł się następnie na stawki $100/$200 w odmianie PLO gdzie przez jakieś półtorej godziny toczył boje z takimi zawodnikami jak Ben „Ben86” Tollerene, fjutekk (ciekawa ksywa), oraz Sami „Lrzlsk” Kelopur. Isildur1 przytulił tam kolejne 25 tysięcy.

Najwięcej pieniędzy przyniosła jednak Isildurowi wieczorna sesja heads-up przeciwko graczowi JesusLebtNOT (który gra jako Kagome Kagome na Full Tilcie). Szwedzki profesjonalista wyciągnął od niego 205.800$. Od początku spotkania dominował przeciwnika i ani na chwilę nie odpuścił ataku. JesusLebtNOT zdołał na chwilę się odbić, mniej więcej po 90 minutach gry i zmniejszył wtedy straty ze 180 do 100 tysięcy, ale 45 minut później Isildur1 ponowni zaatakował i w końcu odszedł od stołu z profitem w kwocie ponad 200.000$.

W ciągu dwóch minionych dni Viktor zarobił na PokerStars ponad 300 tysięcy!

Najwięksi zwycięzcy dnia wczorajszego z wysokich stawek

Isildur1 +$272.100

avd7a +$48.200

forhayley +$39.700

candela2005 +$26.900

źródło: highstakesdb

Wesker
Nauczyciel, tłumacz, dziennikarz, mąż, świeżo upieczony ojciec i amator pokera. W wolnej chwili lubię powędrować korytarzami tworzonymi w wyobraźni Stephena Kinga. Nie pogardzę także dobrą grą jeśli dać mi jakiegoś pada w ręce. Muzycznie zatrzymany w latach 90-tych.