Choć wydawało się, że wszystko idzie w dobrym kierunku, to przed kilkoma dniami poker w Indiach otrzymał poważny cios. Sąd w Mumbaju stwierdził, że poker nie jest niczym więcej, jak tylko jedną z gier losowych.
Sędziowie RM Sawant i Sarang Kotwal, którzy zajmowali się sprawą przeciwko szefowi operacji platformy Spartan Poker, Nasirowi Patelowi, wydali werdykt stwierdzający, że poker podlega ustawodawstwu regulującemu hazard.
Patel usłyszał zarzuty za zorganizowanie w swoim prywatnym mieszkaniu w Mumbaju gry pokerowej. Sąd tak uzasadnił swój werdykt:
Przeanalizowaliśmy reguły gry i uznaliśmy, że nie jest to gra umiejętności, ale gra losowa. Na tej podstawie możemy uznać, że doszło do naruszenia ustawy o grach hazardowych.
Argumenty o grze umiejętności nieprzekonujące?
W uzasadnieniu sędziowie wyrazili opinię, że fakt losowego otrzymywania kart przez graczy eliminuje jakiekolwiek szanse na znacznie umiejętności. Sędziowie argumentowali, że zawsze wygra gracz z najlepszymi kartami.
W sercu całej debaty był pozew przeciwko Patelowi. Po policyjnym nalocie na jego mieszkanie w 2016 roku Patel został oskarżony o uprawianie nielegalnego hazardu.
Prawnicy Patela opierali swoją obronę na trzech najważniejszych punktach:
– Gra pokerowa odbywała się w prywatnym mieszkaniu, uczestniczyli w niej tylko znajomi i miała charakter w pełni rozrywkowy.
– Nie istnieją regulacje ani przepisy, które zabraniają ludziom gry w pokera w domu ze znajomymi, gdy żadne pieniądze nie zmieniają właścicieli.
– Poker jest grą umiejętności, a co za tym idzie – jest wyjątkiem od regionalnych przepisów antyhazardowych.
Niekonsekwentne interpretacje
Ostatni punkt jest najbardziej znaczący, ponieważ dotyka sprawy pozostającej w samym sercu debaty na temat regulacji pokera w Indiach. Podobnie jak w Stanach Zjednoczonych, każdy region w Indiach ma swoje własne prawo hazardowe.
W stanie Nagaland na północy Indii poker został zalegalizowany w 2016 roku. Od tamtego czasu przyznawane były oficjalne licencje dla operatorów pokerowych online.
Inaczej wygląda to w stanie Gudźarat, gdzie uznano, że poker nie jest grą umiejętności. Pomimo starań Indyjskiego Związku Pokera (Indian Poker Association – IPA) i grupy branżowych ekspertów, sędzia Rajesh H. Shukla odrzucił apel o wyłączenie pokera spod władzy restrykcji hazardowych.
Ostatnia decyzja sądu w Mumbaju miała zostać podjęta na podstawie interpretacji pokera przygotowanej wcześniej przez Shuklę.
Choć nagrania z WSOP, WPT i innych gier, które były przedstawiane jako dowody, pokazują wyraźnie, że gracz z najlepszymi kartami nie zawsze wygrywa, to poker w Indiach nie uniknął kolejnego niekorzystnego werdyktu.