17 maja 2016 pula graczy Full Tilt Poker została zintegrowana z PokerStars, a platforma została oficjalnie wyłączona. Na tle końca jednej z największych stron pokerowych Howard Lederer, były członek zarządu FTP, postanowił wygłosić oświadczenie za pośrednictwem bloga należącego do Daniela Negreanu.
Lederer stał się persona non grata w świecie pokera po tym jak Departament Sprawiedliwości podjął zdecydowane działania 15 kwietnia 2011. Gracze, którzy mieli wtedy pieniądze na kontach Full Tilt Poker zaczęli zastanawiać się czy kiedykolwiek zobaczą ponownie swoje pieniądze. Czarny Piątek był wynikiem złego zarządzania pieniędzmi firmy i mieszaniem ich ze środkami graczy. Na szczęście użytkownicy odetchnęli kiedy PokerStars oświadczyło, że kupi Full Tilt i spłaci długi wobec graczy.
Negreanu zamieścił przeprosiny Lederera i skomentował, że “tego typu oświadczenie przydałoby się opublikować 5 lat temu.” Poniżej pełna jego treść.
___________________________________________________________________
Piszę, aby przeprosić wszystkich członków pokerowej społeczności, szczególnie graczy, którzy mieli środki na kontach Full Tilt Poker 15 kwietnia 2011. Kiedy Full Tilt Poker został zamknięty w 2011, na kontach brakowało pieniędzy, trwała paniczna sprzedaż celem pokrycia zobowiązań, a gracze musieli czekać długo na swoje dolary. Przez ten cały czas nikt nie wyjaśnił co się stało i nie padły żadne przeprosiny. Gracze czuli się oszukani. Zaufali stronie i mnie osobiście, a ja zawiodłem to zaufanie.
Biorę pełną odpowiedzialność za to, że Full Tilt nie chronił środków graczy i dopuścił do Czarnego Piątku. Brak pieniędzy na kontach zawodników nigdy nie powinien mieć miejsca. Powinienem był tego przypilnować lub wyznaczyć odpowiedzialne osoby do tego zadania. Byłem założycielem firmy, która uruchomiła Full Tilt i stałem się twarzą kierownictwa dla wielu pokerzystów. Sporo z nich grało na FTP, bo ufało mi.
W ciągu dwóch ostatnich lat nie nadzorowałem wszystkiego osobiście, ale mój brak zaangażowania wystawił pieniądze użytkowników na szwank. Moje zaangażowanie w działalność Full Tilt Poker w latach 2003-2008 postawiło mnie w bardzo specyficznej sytuacji. Zawodnicy nadal ufali mi kiedy wycofałem się w 2008. Nie dopilnowałem spraw i pozwoliłem na to, aby wydarzył się Czarny Piątek. Gracze czekali na swoje środki przynajmniej półtorej roku, a niektórzy o wiele dłużej. Byłem pokerzystą przez całe swoje dorosłe życie i wiem jak ważne jest aby mieć stały dostęp do swojego bankrolla. Utracone okazje do gry, frustracje i strach wielu graczy FTP to coś niedopuszczalnego. Jest mi bardzo przykro z tego powodu.
Podczas dobrych dni Full Tilt Poker otrzymywałem wiele pochwał. Nie dostrzegałem tego w tamtym czasie, ale nagłówki gazet zmieniły mnie w kogoś innego. Przez pierwsze kilka lat po Czarnym Piątku przepraszałem swoich znajomych rodzinę i próbowałem wybaczyć sam sobie, bo nie byłem zarozumiałym, złym bohaterem całej sytuacji. Przez kilka miesięcy po kryzysie próbowałem wytłumaczyć się z zarzutów, które były w dużej mierze nieprawdziwe. Przekonałem sam siebie, że ostrzał skupił się na mnie choć na to nie zasłużyłem i zawinili inni, ale nie dostrzegałem powagi sytuacji i ważniejszej kwestii.
Na weselu, które odbyło się jesienią 2014 roku siedziałem z przyjacielem i rozmawialiśmy o Full Tilcie. Narzekałem jak bardzo niesprawiedliwe było dla mnie życie w ciągu ostatnich lat. Mój znajomy nie zamierzał traktować mnie jednak ulgowo i powiedział mniej więcej: “Howard, to nie ma znaczenia czy wiedziałeś o braku pieniędzy i co zrobiłeś, aby pomóc graczom. Oni czuli się przez Ciebie oszukani. Byłeś twarzą firmy w pokerowej społeczności. Tysiące graczy zasiadało do stołów, ponieważ ufali Tobie. Wielu profesjonalistów grało na FTP, bo sądzili, że panujesz nad sytuacją. Ty natomiast przyjmowałeś pochwały, a nie zadbałeś o to, aby nie zawieźć ich zaufania.”
W tamtym czasie poczułem się tak jakby ktoś dal mi w twarz, ale teraz rozumiem, że on miał rację. Przeprosiny to minimum, które mogę i powinienem zrobić za sytuację, która nigdy nie powinna mieć miejsca. Przepraszam.
_____________________________________________________________
Po Czarnym Piątku Lederer dogadał się z Departamentem Sprawiedliwości. W zamian za zwolnienie z zarzutów nieprawidłowości Howard oddał przynajmniej 2,5 miliona dolarów w gotówce i aktywach. W skład tego „datku” wchodziły nieruchomości i samochody. Dodatkowo Lederer oddał rządowi zawartość swojego konta bankowego, choć nie wiadomo dokładnie o jaką kwotę chodziło. W trakcie swojej pracy w Full Tilcie otrzymał jednak przynajmniej 42,5 miliona dolarów.
Czy patrząc na te dane i przeprosiny można powiedzieć, że Howard Lederer dotknął chociaż wierzchołka góry lodowej, która spadła na graczy po fiasku strony FTP?
“Każdy musi sam zdecydować czy przyjąć przeprosiny czy nie” skomentował tekst Negreanu. “Osobiście sądzę, że sa one szczere.”
Szczere czy nie Howard raczej nie powinien póki co pokazywać się na turnieju jeśli nie chce spotkać się z niezadowolonymi graczami i złowrogimi spojrzeniami.
źródło: cardplayer