O tym projekcie mówiło się już od jakiegoś czasu. Amerykańska sieć kasyn Hard Rock International zamierza wpompować miliardy dolarów w wybudowanie potężnego obiektu hotelowo-kasynowego, w którym m.in. miałby znajdować się ogromny poker room. Wszystko to w odległości 100 km od Barcelony.

Serwisy branżowe donoszą, że inwestor podpisał już umowę z władzami Katalonii, które wyraziły zgodę na rozpoczęcie budowy kompleksu wartego 2 miliardy dolarów. Wstępnie mówi się o tym, że budowa mogłaby się zakończyć w 2023 roku.

Miejscem inwestycji są tereny wokół miasta Tarragona, które wchodzi w skład prowincji o tej samej nazwie.

 

Władze Katalonii potwierdziły w swoim oświadczeniu, że kompleks będzie nosił nazwę Hard Rock Entertainment World, a nie BCN World. Inwestor stwierdził, że mimo iż dostał pozwolenie od władz na używanie w stosunku do obiektu nazwy „Barcelona”, świadomie zrezygnował z tej możliwości, aby nie wprowadzać klientów firmy w błąd.

Hard Rock Entertainment World Tarragona – szczegóły projektu

Osią inwestycji (pow. 745.000 metrów kwadratowych) są dwa hotele, które będą oferowały gościom 1.100 pokoi. W kompleksie znajdzie się też strefa handlowa, w której operować będzie 75 sklepów, restauracji oraz innych miejsc rozrywki. Dla nas najważniejszą informacją jest to, że integralną częścią obiektu będzie kasyno, które zajmować ma obszar 10.000 metrów kwadratowych. W jego wnętrzach ma stanąć 1.200 slotów oraz 100 stołów do gry. Jesteśmy przekonani, że jest to wystarczający powód do tego, aby przykuć uwagę włodarzy King’s Casino.

King's Casino

Hard Rock Entertainment World będzie jednym z największych tego typu projektów, które kiedykolwiek zostały zrealizowane na Starym Kontynencie. Nad czeskim imperium Leona Tsoukernika będzie miało jedną, ale to bardzo zasadniczą przewagę – lokalizację. Tarragona położona jest w niewielkiej odległości od lotniska Reus i nieco ponad 80 km od głównego lotniska Barcelony, czyli El Prat. Nie bez znaczenia jest też bliskość do morza oraz samo sąsiedztwo ze stolicą Katalonii. Obiektywnie rzecz ujmując, lokalizacja nowego obiektu bije na głowę to, co do zaoferowania mają Czesi.

Ktoś może powiedzieć, że nowy projekt może pod względem pokerowym – a tylko ten obszar rozpatrujemy – nie wypalić, gdyż na jego czele nie stoi Leon Tsoukernik. W końcu właściciel King’s Casino potrafi nakłonić największych operatorów do współpracy (mimo swojej wątpliwej reputacji). Racja, pamiętajmy jednak o dwóch sprawach. Po pierwsze operatorzy nie mają zbytniego wyjścia i muszą dogadywać się z Tsoukernikiem, bo na palcach zaledwie jednej ręki można wymienić obiekty, które mogą przyjąć w jednym momencie dużą liczbę gości. Po drugie Hard Rock też nie jest firmą znikąd. W samych Stanach Zjednoczonych posiada 9 kasyn, jedno w Kanadzie, jedno na Dominikanie.

Pojawienie się silnej konkurencji może obniżyć pozycję negocjacyjną King’s Casino. Jeśli tylko obiekt w Katalonii będzie miał infrastrukturę umożliwiającą organizowanie wielkich festiwali – a wszystko na to wskazuje, że tak będzie – prędzej lub później powinien realnie zagrozić pozycji imperium „ojca Leona”.

baner KO Series - czerwiec 2018

ŹRÓDŁOCasinonewsdaily
Doro
Pasjonat pokera, który chciałby, żeby gra stała się ważniejszą częścią jego życia. Wybrał się w drogę z NL2 do NL100. Czy kiedyś zrealizuje swój cel?