Gus Hansen
©WPT.com

Duński pokerzysta gościł w podcaście Joe Ingrama. Gus Hansen opowiedział o tym, co u niego ostatnio słychać, grach w Bobby’s Room i wizerunku szalonego pokerzysty, który od dawna mu towarzyszy.

W ostatnich miesiącach coraz częściej słychać o pokerowych grach z udziałem Gusa Hansena. Legendarny pokerzysta online czas spędza na dużych grach w Las Vegas. Ostatnio wygrał także sądowy spór przeciwko byłemu przyjacielowi i partnerowi biznesowemu.

Kilkanaście godzin temu ukazał się nowy odcinek podcastu Joe Ingrama, w którym gościem był Hansen. Pokerzyści poruszyli wiele ciekawych tematów. Pytany o to, co u niego słychać odpowiedział, że w ostatnim czasie było go mniej przy stołach, ponieważ szło mu źle i ,,zajmowałem się innymi sprawami niż poker”. I dodał: ,,Następnie przebywałem w Europie, Danii i Monako. Teraz czuję, że jest czas wrócić do różnych rzeczy, pograć trochę w pokera. W tym roku często będziecie widzieć mnie w Vegas, w turniejach. Mogę pojechać do Barcelony na festiwal PartyPoker Live, na EPT w Monako. Zobaczycie mnie tu i tam. Nie wiem, w jak wielu turniejach, ale będę”.

Gus Hansen - One Drop
Gus Hansen

Ingram dopytywał Hansena o powody, dla których ponownie zaczyna więcej grać w pokera i pokazywać się publicznie. ,,Czuję, że był czas, aby stać się lepszym w pokerze. Szło mi źle. Wszyscy wiedzą, że miałem kilka złych lat, szczególnie w grach online. Pomyślałem, żeby zwrócić się w stronę pokera live i narobić tu trochę szkód” – wyjaśnił.

Czapki z głów przed Doylem Brunsonem

W ostatnich tygodniach Hansen był stałym gościem w legendarnym Bobby’s Room w Las Vegas. Jak mu się grało? Jak wytrzymywał kilkunastogodzinne sesje? ,,Myślę, że chyba powinienem był zrobić te swoje długie sesje nieco krótsze, ponieważ dobrze jest się trochę wyspać. Było interesująco, byli starsi gracze, szczególnie Doyle Brunson. Zdecydowanie można go określić mianem ,,oldtimera”, ale gra na jednym z najlepszych poziomów, jakie kiedykolwiek u niego widziałem, więc czapki z głów przed nim.

W tych grach masz oczywiście Dana ,,Junglemana” Catesa, który jest odrobinę szalony. Jest wielu regularnych graczy, jest ,,Crazy Elior” [Elior Sion, brytyjski pokerzysta online z wysokich stawek – red.]. To była dobra mieszanka. Mogę powiedzieć, że podjąłem trochę dobrych decyzji i skończyłem na plusie. Jednak to i tak nie będzie wystarczająco dużo na nadchodzące lato, ponieważ to lato będzie wielkie” – odpowiedział.

Nie zagram w The Big One for One Drop

Dodał, że w Las Vegas spędzi dwa miesiące i skupi się na grach cashowych, ,,ale myślę, że wślizgnę się w dwa, pięć turniejów w Rio [podczas WSOP], czyli turniej za 50.000$, Main Event, ale mam trochę planów i może zagram także w kilku innych turniejach”.

Bobby's Room
Bobby’s Room

Ingram zapytał Hansena, czy zagra również w The Big One for One Drop z wpisowym w wysokości 1 miliona dolarów. ,,Grałem w tym turnieju za pierwszym razem [w 2012 roku], ale nie wydaje mi się, żebym grał w tym roku. W turnieju zagra wielu specjalistów od No-Limit Texas Hold’em i myślę, że będę mieć lepsze pomysły na wydanie miliona dolarów. Oczywiście jest tam szansa na bardzo duże nagrody, ale… Może zagram jedną, dwie satelity i spróbuję wygrać miejsce w turnieju, ale nie wyłożę miliona dolarów, nie tym razem” odpowiedział Hansen.

Gry w Bobby’s Room

Hansen wspomniał o specjalistach NLHE, którzy wezmą udział w The Big One for One Drop. Ingram dopytywał go więc, na których odmianach skupia on obecnie swoją uwagę. ,,Zdecydowanie jestem graczem w backgammona, jestem w tym bardzo dobry. Jeśli chodzi o pokera, to naprawdę lubię mieszankę gier, którą mamy w Bobby’s Room, gramy w wiele różnych odmian. Gdybym musiał zrobić kalkulację swoich wyników z ostatnich trzech tygodni, to myślę, że idzie mi naprawdę dobrze w grach, w Seven-Card Stud 8-or-Better, Omaha Hi-Lo .

Gus Hansen
Gus Hansen

Może to dlatego, że jestem dobry w tych odmianach, może inni gracze są nieco słabsi. Lubię Triple Draw i Badugi. Staram się być lepszy w Pot-Limit Omaha, ponieważ to była moja słaba strona, może nadal jest. Naprawdę lubię ten miks, że nie jesteś przywiązany do jednej gry przez 10-12 godzin, gdy grasz ciągle w Hold’ema” – wyjaśnił.

Szalony Gus

W kolejnych minutach rozmowa zeszła na ciekawy wątek pokerowego wizerunku Hansena. Początek tej dyskusji dało jedno z rozdań w PLO, które Gus rozegrał kilka tygodni temu w ,,Poker After Dark”. Jak tłumaczył duński pokerzysta, w tamtym konkretnym rozdaniu przeprowadził analizę i doszedł do wniosku ,,zróbmy to dla promocji [swojego stylu gry], chociaż jestem jednym z kilku pokerzystów, którzy naprawdę nie potrzebują promocji, ponieważ ludzie i tak mi nie wierzą”.

Gus Hansen
Gus Hansen

Hansen dodał: ,,Jedną z rzeczy które zauważyłem jest taka – i myślę, że to utrudnia mi sprawy w turniejach no-limit – że ludzie są znacznie lepsi niż w 2002-2005 roku. Ja naprawdę nie mogę wygrać turnieju bez dochodzenia do showdownu, ponieważ nie ma znaczenia, jak wąsko będę grać przez wiele godzin. Ludzie nadal mi nie uwierzą.

Wygrałem ten pamiętny Aussie Millions [Main Event w 2007 roku – red.]. Na moim stole była Annette Obrestad, znakomita zawodniczka turniejowa. Grała wtedy prawie każde rozdanie, a ja siedziałem przez dwie godziny i nie zagrałem ani jednego rozdania. Następnie zagrałem dwa rozdania w dość konsekwentny sposób. Wydawało mi się, że każdy przy stole myślał, że ona miała lepsze karty przez te 25 rozdań, które wtedy rozegrała niż ja w przypadku tych dwóch rozdań. To może pójść w dwie strony. Jeśli masz dobre karty, to jest naprawdę dobrze, ponieważ jesteś Hansenem”.

Sprawa wygląda nieco inaczej w dużych grach cashowych, w których gra duński pokerzysta. Tamci pokerzyści znają się doskonale, panuje między nimi inna dynamika. To nie są przypadki gracze, którzy widzą Hansena po raz pierwszy. Jeśli chodzi o turnieje i spotykanie przypadkowych graczy, to Hansen wspomina, ze zdarzały mu się następujące sytuacje: ,,Siadałem do stołu i mówiłem: ,,Muszę Wam powiedzieć panowie, że na tym stole jestem zawodnikiem, który gra najbardziej tight”. Wszyscy się śmiali i nikt nie zauważał, że ja rzeczywiście grałem najbardziej tight na tym stole. Mówiłem im, ale nikt mi nie wierzył, wszyscy się śmiali i w zasadzie pozostawali przy swoim wrażeniu, odczuciu, że gram każde rozdanie. Mogłem więc grać tight”.

_____

PokerGround na Twitterze

Zobacz także: Daniel Negreanu przedstawił plany turniejowe na WSOP: 39 turniejów i 1.41 mln dolarów a wpisowe!

_____

Monster Series: osiem dni rywalizacji dla graczy rekreacyjnych (gwarantowana pula to 2.7 mln dolarów)

Monster Series - 29 kwietnia - 6 maja, 2.700.000$ Gtd