Życie zawodowego pokerzysty, który wygrał w turniejach miliony dolarów nie zawsze jest przyjemne. Przekonał się o tym Gordon Vayo, któremu PokerStars nie chce wypłacić ogromnych pieniędzy.
Vayo to Amerykanin, który w turniejach live wygrał 6.23 mln dolarów. Na swoim koncie ma 47 miejsc płatnych. Jego największym sukcesem jest zajęcie drugiego miejsca w Main Evencie WSOP 2016. W nagrodę otrzymał 4.66 mln dolarów. Wśród największych sukcesów ma także zwycięstwo w 2.500$ Main Evencie River Poker Series 2016 (otrzymał 587 tysięcy dolarów) oraz drugie miejsce w turnieju 3.000$ NL Hold’em 6-Max na WSOP 2014 (314 tysięcy dolarów).
W przypadku pokera online Vayo (w turniejach wygrał 2.43 mln dolarów) nie ma ostatnio aż tylu powodów do zadowolenia, a przyczyniła się do tego decyzja PokerStars. Lider rynku pokera online odmówił mu wypłaty 692.461$, które wygrał podczas turnieju 1.050$ NL Hold’em w trakcie SCOOP 2017. Firma twierdzi, że grał on z terytorium USA. Vayo postanowił podjąć kroki prawne.
Tytuł SCOOP
Gdy 25 lipca 2017 roku Vayo próbował wypłacić część pieniędzy ze swojego konta na PokerStars firma zawiesiła je i zażądała dowodów na to, że w czasie gry w turnieju przebywał na terytorium Kanady. PokerStars prowadziło swoje dochodzenie do kwietnia. Po jego zakończeniu poinformowało Vayo, że nie wypłaci mu pieniędzy.
Pozew został złożony w Kalifornii, skąd Vayo pochodzi. Amerykanin zarzuca PokerStars m.in. złamanie umowy. Pokerzysta mówi, że firma nie miała żadnych podstaw do wstrzymania wypłaty pieniędzy, które wygrał w 2017 roku. Dodaje, że przedstawił operatorowi dowody na to, że w czasie całego festiwalu SCOOP przebywał na terytorium Kanady, a PokerStars pozwala na grę z tego kraju. Jak zauważa, pomimo że PS odmówiło wypłaty nagrody Vayo, to na stronie internetowej pokerroomu nadal figuruje on jako zwycięzca wspomnianego turnieju.
Kłopoty
Vayo wyjaśnia, że PokerStars było zaangażowane w praktykę dopuszczania obywateli USA i rezydentów do gry na stronie PokerStars.com, pozwalało na to i zachęcało do gry na stronie, przyjmowało pieniądze takich graczy przez wiele lat. Pokerzysta dodaje, że gdy amerykańscy obywatele lub rezydenci wygrywają znaczące sumy pieniędzy na PokerStars.com, firma przeprowadza pozorowane dochodzenie w sprawie aktywności użytkownika i jego lokalizacji dostępu do strony, nakładając na gracza obowiązek udowodnienia, że nie grał z terytorium USA, aby w ten sposób uzyskać pretekst do odmowy wypłaty nagrody.
W rozmowie z ,,Forbesem” Vayo mówi: ,,Jestem głęboko rozczarowany, że do tego doszło, ale czuję, że podjęcie kroków prawnych jest niezbędne do ochrony moich praw, a także praw innych graczy z PokerStars, którzy są w mojej sytuacji, ale mogą nie mieć środków na to i bronić się przed nieuzasadnionym zastraszaniem, których ja doświadczyłem w trakcie tej sprawy”.
Jak pisze magazyn ,,CardPlayer”, ,,w pozwie Vayo przyznał się do używania VPN, ale jak mówi, było to dla celów, które nie są związane z jego grą na PokerStars. Według pozwu, PokerStars nie uwierzyło w jego wyjaśnienia nt. VPN, gdy przekonywał, że używał tego do ,,innych stron”.
W pozwie znalazł się także opis historii jednego z pokerzystów, któremu PokerStars odmówiło wypłaty 140.000$ w 2016 roku. Po roku dochodzenia odzyskał on jednak swoje pieniądze.
Gordon Vayo domaga się zwrotu nagrody, pokrycia przez PokerStars kosztów adwokata oraz zadośćuczynienia za zaistniałą sytuację.
_____
Obserwuj PokerGround na Twitterze
Zobacz także: Faraz Jaka – W Brazylii uruchomiłem stronę pokerową na prawdziwe pieniądze
_____